reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Dziewczyny trzymajcie się!
MAMAMARCELA spokojnie - jak lekarz na raz tyle rewelacji odkrywa to trzeba troche zluzować - oczywiście idźcie na badania - ale mi lekarka powiedziała, ze Anieli za szybko z kolei ciemiączko zarasta i że mózg nie będzie mógł rosnąc a to bzdura bo najważniejsze, zeby szwy czaszkowe nie zarosły, kazała iść niezwłocznie do ortopedy bo złe odwodzenie - a na USG wyszło wszystko ok... tak więc badać się trzeba ale do tych rewelacji lekarskich to z dystansem, bo oni strasza a potem się okazuje, że nie potrzebnie ( swoją drogą bardzo łatwo mi się to napisało ale pewnie jakbym sama miała tej swojej rady posłuchać to i tak bym się denerwowała i tak...ale głowa do góry)
 
reklama
Z biodrami to ja już mam dość. Najpierw podejrzewali coś u Nataszy, potem u Igora, potem było dobrze - wg ortopedy a teraz znów pediatrze się nie podoba jedno biodro Nataszy. W czwartek jedziemy do innego ortopedy. Dobrze, że mamy wcześniejsze zdjęcia to może wreszcie powie co jest grane.
 
Ja dzisiaj nockę miałam okropną:sick: :baffled: , niezliczę ile razy do małej wstawałam, no i znowu był ten płacz:baffled: -wczoraj jadła zupkę mojej roboty, ale kurcze po tylu godzinach od zjedzenia zupy miałaby takie rewolucje:confused: :baffled: Dlaczego tylko w nocy i prze CAŁĄ:wściekła/y: noc:baffled: :baffled: :baffled:.
Idziemy w czwartek na szczepienie, to spytam lekarza co się dzieje temu dziecku, bo już normalnie nie mam siły:sick:
 
A moja Oliwka zaczela od tygodnia budzic sie w nocy o 3 na jedzonko :eek: :no: A przesypiala cale nocki odkad skonczyla miesiac:tak: Nie wiem co sie dzieje. AN szczescie nie placze tylko przebudza sie, wypija mleko i spi dalej.
 
Ja dzisiaj nockę miałam okropną:sick: :baffled: , niezliczę ile razy do małej wstawałam, no i znowu był ten płacz Dlaczego tylko w nocy i prze CAŁĄ:wściekła/y: noc:baffled: :baffled: :baffled:.
Idziemy w czwartek na szczepienie, to spytam lekarza co się dzieje temu dziecku, bo już normalnie nie mam siły:sick:
RENEE nawet nie wiesz,jak bardzo Cię ciotka rozumiem, Przemek miał taki okres że budził mnie w nocy tak często że po 15 wstaniu przestawałam liczyć,dostawał smoka i za chwilę znów krzyk.Mogłam na palcach jednej ręki policzyć przespane noce. Teraz jest trochę lepiej,jedną noc prześpi całą,czasami budzi się z 2-3 razy.Oby Ali przeszło to męczenie biednej mamy jak najszybciej
 
Mój Marcelek miał dziś ciężki dzień, najpierw byliśmy na pobieraniu krwi (taki był potem rozżalony biedaczek) a potem z wynikiem do lekarza no i znowu kłócie. Na szczęście okazało się, że wyniki są w normie i można było szczepić:tak::tak::tak::tak:teraz jeszcze przed nami wizyta u ortopedy, trochę się boje o tą jego nóżkę bo tak mu w niej coś pyka :-:)-(zobaczymy co lekarz powie. Wczoraj też zauważyłam, że jak go podnosze to mu coś w kręgosłupie pyka. Kurcze co to jest z tym pykaniem???Zdarza Wam się coś takiego??
 
Mamomarcela nic nam się takiego nie dzieje z tym pykaniem,ale mam nadzieję,że i u Marcelka to nic poważnego.Życzymy zdrówka razem z WOjtusiem;-)
 
Mamomarcela! Nataszy też tak pyka w bioderku czasem a byliśmy dziś u ortopedy i mówi że to biodro jest nawet w lepszym stanie niż to drugie. A tak w ogóle to maluchy mają już jądra kostnienia i w ogóle wszystko z nimi w porządku ale oczywiście "dobrze by było skontrolować za 2-3 miesiące".:eek:


A i wychodzi, że Natasza się pierwsza pojawiła na świecie ale z wieku kostnego wychodzi, że jest młodsza!:szok:;-)
 
MAMOMARCELA mojej Anielce cos pykało w barku i ortopeda powiedział, ze jeśli nie towazyszy temu ból to nic i kazał zostawić no i przestało pykać :baffled: :happy:
 
reklama
Oj, Renee, tak mi przykro, ze tak sie martwisz, mam nadzieje, ze z MAlutka wszytsko w porzadku. a moze warto by sie wybrac prywatnie do jakiego lekarza, ktory jest specjalista pediatra i ma praktyke w jakims dobrym szpitalu? nam bardzo pomogla wizyta u takiego lekarza. wpisalam w przegladarke "dobry pediatra wroclaw" i wyskoczylo mi troche wynikow, glownie z roznych forum, gdzie mamy sobie nawzajem polecaly lub odradzaly roznych lekarzy.
a mojej Dorotce wyszla anemia - pije teraz codzinnie "zelazne kropelki", w przyszlym tygodniu idziemy na kontrole, mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze

pozdrawiam wszytskie Mamy i zycze milego weekendu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry