reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

Dziewczyny trzymajcie się!
MAMAMARCELA spokojnie - jak lekarz na raz tyle rewelacji odkrywa to trzeba troche zluzować - oczywiście idźcie na badania - ale mi lekarka powiedziała, ze Anieli za szybko z kolei ciemiączko zarasta i że mózg nie będzie mógł rosnąc a to bzdura bo najważniejsze, zeby szwy czaszkowe nie zarosły, kazała iść niezwłocznie do ortopedy bo złe odwodzenie - a na USG wyszło wszystko ok... tak więc badać się trzeba ale do tych rewelacji lekarskich to z dystansem, bo oni strasza a potem się okazuje, że nie potrzebnie ( swoją drogą bardzo łatwo mi się to napisało ale pewnie jakbym sama miała tej swojej rady posłuchać to i tak bym się denerwowała i tak...ale głowa do góry)
 
reklama
Z biodrami to ja już mam dość. Najpierw podejrzewali coś u Nataszy, potem u Igora, potem było dobrze - wg ortopedy a teraz znów pediatrze się nie podoba jedno biodro Nataszy. W czwartek jedziemy do innego ortopedy. Dobrze, że mamy wcześniejsze zdjęcia to może wreszcie powie co jest grane.
 
Ja dzisiaj nockę miałam okropną:sick: :baffled: , niezliczę ile razy do małej wstawałam, no i znowu był ten płacz:baffled: -wczoraj jadła zupkę mojej roboty, ale kurcze po tylu godzinach od zjedzenia zupy miałaby takie rewolucje:confused: :baffled: Dlaczego tylko w nocy i prze CAŁĄ:wściekła/y: noc:baffled: :baffled: :baffled:.
Idziemy w czwartek na szczepienie, to spytam lekarza co się dzieje temu dziecku, bo już normalnie nie mam siły:sick:
 
A moja Oliwka zaczela od tygodnia budzic sie w nocy o 3 na jedzonko :eek: :no: A przesypiala cale nocki odkad skonczyla miesiac:tak: Nie wiem co sie dzieje. AN szczescie nie placze tylko przebudza sie, wypija mleko i spi dalej.
 
Ja dzisiaj nockę miałam okropną:sick: :baffled: , niezliczę ile razy do małej wstawałam, no i znowu był ten płacz Dlaczego tylko w nocy i prze CAŁĄ:wściekła/y: noc:baffled: :baffled: :baffled:.
Idziemy w czwartek na szczepienie, to spytam lekarza co się dzieje temu dziecku, bo już normalnie nie mam siły:sick:
RENEE nawet nie wiesz,jak bardzo Cię ciotka rozumiem, Przemek miał taki okres że budził mnie w nocy tak często że po 15 wstaniu przestawałam liczyć,dostawał smoka i za chwilę znów krzyk.Mogłam na palcach jednej ręki policzyć przespane noce. Teraz jest trochę lepiej,jedną noc prześpi całą,czasami budzi się z 2-3 razy.Oby Ali przeszło to męczenie biednej mamy jak najszybciej
 
Mój Marcelek miał dziś ciężki dzień, najpierw byliśmy na pobieraniu krwi (taki był potem rozżalony biedaczek) a potem z wynikiem do lekarza no i znowu kłócie. Na szczęście okazało się, że wyniki są w normie i można było szczepić:tak::tak::tak::tak:teraz jeszcze przed nami wizyta u ortopedy, trochę się boje o tą jego nóżkę bo tak mu w niej coś pyka :-:)-(zobaczymy co lekarz powie. Wczoraj też zauważyłam, że jak go podnosze to mu coś w kręgosłupie pyka. Kurcze co to jest z tym pykaniem???Zdarza Wam się coś takiego??
 
Mamomarcela nic nam się takiego nie dzieje z tym pykaniem,ale mam nadzieję,że i u Marcelka to nic poważnego.Życzymy zdrówka razem z WOjtusiem;-)
 
Mamomarcela! Nataszy też tak pyka w bioderku czasem a byliśmy dziś u ortopedy i mówi że to biodro jest nawet w lepszym stanie niż to drugie. A tak w ogóle to maluchy mają już jądra kostnienia i w ogóle wszystko z nimi w porządku ale oczywiście "dobrze by było skontrolować za 2-3 miesiące".:eek:


A i wychodzi, że Natasza się pierwsza pojawiła na świecie ale z wieku kostnego wychodzi, że jest młodsza!:szok:;-)
 
MAMOMARCELA mojej Anielce cos pykało w barku i ortopeda powiedział, ze jeśli nie towazyszy temu ból to nic i kazał zostawić no i przestało pykać :baffled: :happy:
 
reklama
Oj, Renee, tak mi przykro, ze tak sie martwisz, mam nadzieje, ze z MAlutka wszytsko w porzadku. a moze warto by sie wybrac prywatnie do jakiego lekarza, ktory jest specjalista pediatra i ma praktyke w jakims dobrym szpitalu? nam bardzo pomogla wizyta u takiego lekarza. wpisalam w przegladarke "dobry pediatra wroclaw" i wyskoczylo mi troche wynikow, glownie z roznych forum, gdzie mamy sobie nawzajem polecaly lub odradzaly roznych lekarzy.
a mojej Dorotce wyszla anemia - pije teraz codzinnie "zelazne kropelki", w przyszlym tygodniu idziemy na kontrole, mam nadzieje, ze juz bedzie dobrze

pozdrawiam wszytskie Mamy i zycze milego weekendu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry