Patrycja89
Mama Kubusia
U mnie też po ok. 2 tyg sie dopiero zaczeły płacze. Więc polecam odstawic produkty mleczne.I od początku tak płakał? Bo ja od początku piłam dużo mleka, a te płacze zaczęły się jak mała miała mniej więcej 2 tygodnie...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie też po ok. 2 tyg sie dopiero zaczeły płacze. Więc polecam odstawic produkty mleczne.I od początku tak płakał? Bo ja od początku piłam dużo mleka, a te płacze zaczęły się jak mała miała mniej więcej 2 tygodnie...
Czy ktoras z was dawala juz ten kminek glukoza?
Ja mam pytanie jak u waszych dzieci wyglądają kolki?
Moja Klara czasem w trakcie jedzenia (tylko pierś) zaczyna strasznie płakać. Czasem wystarczy ją wziąć do odbicia i przestaje, a czasem nie pomaga i włączamy suszarkę i wtedy się uspokaja, ale później nadal jest marudna, a czasem od razu zasypia. Zastanawiam się czy to kolka, czy poprostu jest marudna. Dodam, że raczej nie płacze z głodu, bo mleko mi leci i przeważnie jak zaczyna płakać, to ma buzię pełną mleka. Zazwyczaj jest to popołudniu i wieczorem, ale zdarza się też rano. W nocy jest spokój. Mała pięknie śpi. Budzi się co ok.3h, zje, przewinę ją, odkładam do łóżeczka i zasypia.
Na poprawę trawienia piję rumianek, ale z kupą nie ma problemów, bo jest w każdej pieluszce. Daję też kropelki na kolkę Esputicon, ale nie widzę poprawy... Zastanawiam się czy to nie przez nabiał, bo jak jeden dzień nie piłam mleka, to nie płakała, ale na drugi dzień jadłam to samo i już był płacz...