reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Do pracy....marsz :(

reklama
Ja też się cieszę, że wróciłam do pracy, nawet nie sądziłam, że będę się aż tak cieszyła. Bo bardzo lubię swoją pracę, firmę mam 5 km od domu, moja mama zajmuje się Kingą ( więc jestem spokojna). I dopiero teraz zauważyłam jak bardzo brakowało mi kontaktu z ludźmi i samej pracy. Trochę zmęczyły mnie te "dni świstaka". Ale oczywiście jak wybija 15.00, to ja już wybiegam z firmy ;D Acha, i jeszcze jedno- teraz jestem bardziej zorganizowana-np.ubrania do prasowania nie czekają już tydzień,bo "mam czas i zrobię to później".
I faktycznie, jak już wracam do domu, to intensywniej spędzam ten czas z córcią. :)
 
oj, też bym chętnie popracowała dla odmiany ::) bo nie prację już 2,5 roku
no ale najwcześniej się wybieram za rok, jak Ola do przedszkola pójdzie no i jak ja w ogóle coś znajde..
 
mamo Oli - spokojnie, znajdziesz, znajdziesz - z odchowanymi dziećmi jesteś idealnym kandydatem na pracownika :)

ja też dołączam do grona zadowolonych z pracy :) :) :)
faktycznie czas z Maksem spędzam jakby jakościowo lepiej - nie zbywam go, żeby mieć chwilę dla siebie tylko intensywnie się bawimy ;D
wyrywamy go sobie z mężem z rąk :laugh:

no i sama praca daje mi poczucie spełnienia - w przyszłym tygodniu mam debiut na sali sądowej!
zawsze chciałam to robić (na razie w czasach aplikacji na sali byłam tylko protokolantem ;D)
 
Kiedyś ktoś powiedział że jak się wróci do pracy po urodzeniu dziecka to paradoksalnie w tej pracy się odpoczywa aby po skończeniu szybciutko biec do domu i cieszyć się razem ze swym maleństwem. :) :) :) :) :) :)
 
ja też już nie mogę doczekać się powrotu do pracy - postanowiliśmy, że wracam od stycznia - nie bardzo się widzę w domu, zresztą już teraz więcej z tego dołów niż radości - nawet Piotrek ostatnio stwierdził, że praca dobrze mi robi.... Lubię ją bardzo - trochę adrenaliny, kontakt z ludźmi, wysiłek fizyczny....i pewnie ogromna tęsknota za małym ;)
I myślę, że będzie tak jak u Kogi - po pracy będę intensywniej spędzać czas z małym....

Koga - powodzenia w przyszłym tygodniu!!!
 
reklama
mi się bardzo nudzi w domu. bardzo chętnie poszłabym do pracy, ale niestety nie mam gdzie wrócic :( dostaję szału w somu i jestem bardzo niezorganizowana.
 
Do góry