reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta kopenhadzka- może kogoś zainteresuje?

a ja na mięso :-p

Wcale nie było tak żle.:no: Sam początek był najtrudniejszy, bo organizm przyzwyczajony był do ciagłego jedzenia a tu nagle brak kolacji...:baffled:
Ogólnie idzie do wszystkiego się przyzwyczaić.

Z plusów oprócz zgubienia kg. zauważyłam , że cera mi się poprawiła.:tak:
 
reklama
Za wysoka nie jestem...1,68 w podskokach.....:-D:-D:-D tak ze u mnie jeszcze 2,3,kg. by mogly spasc...ale na razie dam sobie spokoj...a tej diety tez mam juz dosyc...na dobrych pare lat:szok:Obecnie mam 53 tyle co przed zajsciem w ciaze z Gabi bo przed Viktoria bylo nawet 48,,,ale wtedy wszyscy mowili ze za chuda jestem....narazie zero slodyczy(od poniedzialku) no i cwicze:tak::tak::tak:
no to tyle co ja:tak: ja tez 168 no ale teraz mam z rana przdśniadaniem i po wypróżnieniu 55,5:baffled: no i trzeba bedzie to zrucic:-D przed ciążą miałam 51:tak:


justa bo nie robiłaś ze swojego organizmu śmietnika tak jak ja teraz:-D:-D:-D
 
Waga stoi w miejscu.:tak:

Z obiadu dwudaniowego jak co niedziela u mamusi zmieścił się tylko rosołek. Aż miło:tak:, bo bywało , że obiadek dwudaniowy niesycił.:zawstydzona/y:

Ja mam pytanie.... Beata czy ty też czujesz po zjedzeniu czegoś , że masz przepełniony żołądek i jest ci niedobrze?:confused:
 
Justa ja mysle ze to normalny objaw po tej diecie...ja tez malo co zjem juz czuje sie pelna...i ja jeszcze mam inny problem widze ze moj zoladek nie moze sie przyzwyczaic do innego jedzenia,niz przez te dwa tyg. ja staram sie unikac rzeczy tlustych..przyznam sie ze zjadalam juz cos slodkiego...no i widze ze mnie brzuch pozniej boli...juz pare razy mi sie to zdarzylo...ale mam nadzieje ze wszystko sie uregoluje:happy2: U mnie tez waga stanela,chociaz ostatnio zbytnio sie nie ograniczalam...i nawet brzuszki przestalam robic,ale od dzisiaj zabieram sie do robotya waga mi sie wydaje to nawet w dol troche idzie:-D:-D:-D
 
Witam serdecznie, od czasu do czasu Was podczytuje, bo ta dietka mnie kusila.
A odkad przestalam karmic piersia to ciagle o niej mysle. Chcialabym pozbyc sie 8kg, zadowole sie 5cioma. Mialam zaczac od poniedzialku, ale nie mialam czasu na zakupki, ale przez te dwa dni nie jadlam po 18tej, ciezko ale da sie wytrzymac.W wczoraj zaopatrzylam sie we wszystkie produkty na najblizsze 3dni i od dzisiaj zaczelam dietke.
hmmm jestem po kawce o 9tej i jestem glodna... oby do 13tej a teraz musi mi wystarczyc woda
 
reklama
Inke podziwiam , że się zdecydowałaś. Najgorsze są pierwsze dwa, trzy dni. Potem organizm powoli przyzwyczaja się do niejedzenia. Kryzys przychodzi także pod koniec diety , kiedy to na widok brokuł, mięsa, jajek... robi ci się niedobrze.
Trzymam kciuki za wytrwałość. Ale jeżeli ważysz mało i chcesz tylko troszkę schudnąć to nie polecam tej diety.
 
Do góry