reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta kopenhadzka- może kogoś zainteresuje?

Ta dieta jest bardzo niezdrowa, strasznie wyniszcza organizm. Człowiek czuje się ciągle zmęczony, bez sił, cera szarzeje. A już na pewno młode mamy nie powinny jej stosować. Nie ma w niej węglowodanów (cukrów). Mimo, ze wszyscy uwazają ze od węglowodanów sie tyje, to jest to nieprawda. Oczywiście co za dużo to niezdrowo :) Ale nie powinno sie rezygnować zupelnie z weglowodanów w diecie.:)) ps. weglowodany są np. w chlebie, płatkach itp.:)
 
reklama
medeuska , bo w sumie żołądek miał się skurczyć po tej diecie i nie powinno się jeść tyle ile przed dietą:dry:. Widocznie twój organizm potrzebuje tych kilogramów.:-p

beata do tej pory schudłam 6 czy 7 kg. :tak:i równiez waga stoi od trzech dni. Jutro na koniec dietki zważę się .:tak:

Kapituluję z dzisiejszą kolacją:dry:. Zamiast befsztyku zjem kromkę pieczywa wasa z pomidorem.:cool:
 
Justa ja tez nie dam rady zjesc miecha bo mam miec robione koronki i mialam przymiarke u dentysty we srode..cala buzia mnie boli,,,gryzc za bardzo nie moge,wiec chyba poprzestane na rybie...acha,zapomnialam ze dzis kawy nie ma tylko marchew i juz ja wypilam...
 
Hello:-D:-D no u u mnie dieta zakonczona z wynikiem-6 kg. teraz tylko trzeba postarac sie ta wage utrzymac...ja wieczorem ide na siostry urodziny...wiec coc tam zjem...ale wcale mnie ta mysl nie cieszy juz jak przedtem...chyba sie przyzwyczailam do tego niejedzenia:-D:-D:-D
 
zazdrocha- ja mam 56kg i biore sie za siebie- nie bede sie tak obżerac- ograniczze po prostu posiłki:sorry2: jak mi sie zachce- bo póki co to mam ochote całymi dniam jesc:dry: gorzej niz w ciazy!!!:eek:
 
Hej.
Melduję, iż dietkę właśnie zakończyłam :-) z rezultatem 7 kg. mniej.:tak::-)

Medeuska chyba to jednak efekt tego , że nie skończyłaś dietki.:baffled: Ja tam głodu nie czuję.:no: Nawet na jedzonko patrzeć nie mogę.;-)

Beata gratuluję zgubionych kg. i cieszę się , że wytrwałaś ze mną.:tak::-)

W dalszych planach mam zachować wagę, zrobić coś z brzuchem a więc pewnie ćwiczonka. Przechodzę na dietę MŻ.:-)

 
Ja mam prawie tyle samo...teraz chcialabym jeszcze troszke brzuszek wymodelowac i bedzie okay:-D:-D:-D
a ile masz wzrostu?:-p mi teraz wszystkie 4 kg więcej w brzuch poszły:baffled:
Hej.
Melduję, iż dietkę właśnie zakończyłam :-) z rezultatem 7 kg. mniej.:tak::-)

Medeuska chyba to jednak efekt tego , że nie skończyłaś dietki.:baffled: Ja tam głodu nie czuję.:no: Nawet na jedzonko patrzeć nie mogę.;-)

Beata gratuluję zgubionych kg. i cieszę się , że wytrwałaś ze mną.:tak::-)

W dalszych planach mam zachować wagę, zrobić coś z brzuchem a więc pewnie ćwiczonka. Przechodzę na dietę MŻ.:-)
gratulacje dziewczyny!!!!!!!!:-)
to na pewno dlatego ze nie skonczylam- ale drugi raz się za nią nie wezme:sorry2: teraz to juz jej nie zniose:-D:-D:-D
nie moge patrzec na szpinak pomidor i jajka:-D
 
reklama
a ile masz wzrostu?:-p mi teraz wszystkie 4 kg więcej w brzuch poszły:baffled:
:-D

Za wysoka nie jestem...1,68 w podskokach.....:-D:-D:-D tak ze u mnie jeszcze 2,3,kg. by mogly spasc...ale na razie dam sobie spokoj...a tej diety tez mam juz dosyc...na dobrych pare lat:szok:Obecnie mam 53 tyle co przed zajsciem w ciaze z Gabi bo przed Viktoria bylo nawet 48,,,ale wtedy wszyscy mowili ze za chuda jestem....narazie zero slodyczy(od poniedzialku) no i cwicze:tak::tak::tak:
 
Do góry