reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

dieta dla karmiacych :)

Ja karmię mojego synka już prawie 7 msc. i w sumie to jem wszystko prócz pomidorów i nie piję coli. Ale jeśli można to też serdecznie prosiłabym o przesłanie tych przepisów na mammamisia@wp.pl
 
reklama
Witajcie
Ponieważ widzę tu tylko prośby o przepisy mam taką propozycje zeby każda z nas napisała chociaż jeden przepis i wtedy jakos to sie pociągnie bo inaczej ten wątek nie ma sensu.
Bede rodzic po raz pierwszy i tez chciałabym wiedziec co moge jesc a czego unikać. Nie zaczne jako pierwsza bo własnie szukam takich info.
pozdrawiam
 
czytałam że można jeść właściwie wszystko bo w dzisiejszych czasach mamy karmiące przesadzają z ograniczeniami narażając w ten sposób dzieciaki na alergie!
 
mój synek ma 4 misiące i cały czas nie wiem co powinnam jeść.Do tej pory jadłam wędliny i sr zółty ale okazało sie że ma skaze białkową i teraz już wogóle nie mam co jeść lekarz kazał wykluczyc nabiał i jajka .Warzyw i owoców niw wolno to co mi pozostało prosze o pomoc i jakies przepisy bb22@interia.eu
 
Witam Moja córeczka ma już 3 tygodnie:-)przez pierwszy tydzień po porodzie byłam w szpitalu[miałam cc] jadłam tam zupy mleczne,jarzynowe,dżemy,kisielki,sosy do obiadku itp.Po powrocie do domu przyszła do mnie położna i kategorycznie zabroniła jeść cokolwiek co jest robione z mleka[jak to sie ma do zupek które jadłam w szpitalu?] mała nie miała żadnych objawów alergi.Tak naprawdę położna nie pozwoliła mi jeść prawie nic. według niej mogę jeść:zupki na rosołku, mięso aie tylko gotowane,szynke,parówki,jabłka,banany,jajko na miękko,kaszę,ryż,makaron,chleb ale tyko pszenny lub razowy i mam jeść dużo słodyczy ale wolno mi tylko biszkopty i herbatniki:sorry2:ja sobie popijam mleczko z odrobiną kawy,zaczynam podjadać biały serek,kefirek a małej nic nie jest tak więc już chyba nie będę słuchać tej położnej a jeść będę to co sama wymyślę. A co Wam pozwolili jeść?
 
Aga słuchaj swojej intuicji, mała nie musi miec przeciez wcale uczulenia na mleko, mozna ograniczyc na poczatek i patrzec co sie dzieje.A takie wykluczenie mleka dla zasady bo moze uczulac to dla mnie bez sensu, tak jak i innych rzeczy. Moze miec kolke ale nie musi. A kolka jak sie pojawia to po dwoch tygodniach po urodzeniu z tego co wiem i z doswiadczenia;-)
 
Skakanka dzięki za dobre słowa. Zaczynam jeść coraz więcej rzeczy a małej nic się nie dzieje. Nawet zrobiła się trochę spokojniejsza i więcej śpi:-). Może miała za mało witaminek.:no: Je jeszcze więcej niż jadła więc myślę że gdyby coś było nie tak to by nie chciała wcinać;-)Pozdrawiam
 
Hej,

Czy któraś może mi doradzić jak szybko i w jaki sposób objawia się skaza białkowa ? Mój synek ma własnie jakies uczulenie i ostro sie głowimy nad tym co je wywołało. Nie wiem czy cos z jedzenia czy kosmetyk może ? :-(
 
dziewczynki a moze wiecie jakie są kupki przy skazie bialkowej?bo mój 3miesięczny synek ma śluz w kupce i kawalki niestrawionego mleczka>gdzies wyczytałam że może to byc objaw skazy,Jak coś wiecie na ten temat to prosze o dpowiedz.Dodam że n buzi już prawie zeszlo:sorry2:bidulek!
 
reklama
dziewczyny nie rezygnujcie na zapas!!! skoro nie ma alergików w rodzinie, nie ma sensu. ja niktórych rzeczy unikam, ale tylko dlatego, że Misiek ma kolki (niestety do dzisiaj, na szczęśćie nie trwają długo i nie codziennie, więc raczej nazwałabym to wzdęciami)
lekarz w szpitalu powiedział, że można jeść wszystko tylko z umiarem, a właściwie wszystko to, co się jadło w ciąży. położna też przyszła i wymieniła czego mam nie jeść:baffled: aż mi się słabo zrobiło. jadłam truskawki, wiśnie, orzechy (niestety tu trzeba uważać, zwłaszcza przy ziemnych), pomidory, bigos, fasolkę szparagową itd itp. małemu nic nie było. tzn kolki miał i ma, ale tu już bez wzgl na to, co jem

co do skazy, to nie mam zielonego pojęcia. najlepiej stwierdzi to lekarz, a jak jest śluz w kupce, to dobrze by było się do niego wybrać.
 
Do góry