S
Sol
Gość
Ja z Karolą jadłam wszystko po porodzie bo tak mi położna poradziła Więc jak młoda miała tydzień to się zapoznała z pizzą z kiełbasą i ogórkiem kiszonym Nic jej nie było. Jedyne na co kazała uważać to groch i kapustę bo strasznie wzdymają no i grzyby ( pieczarki dozwolone) bo mogą być za ciężkie. Karola kolek nie miała, ja szybko wróciłam do formy a uczuleń żadnych nie miała i nie ma chociaż genetycznie jest przez nas oboje obciążona bo i ja i mąż alergicy. Wszystko z rozsądkiem a będzie dobrze A ty też musisz się zdrowo odżywiać bo po porodzie o anemię jest bardzo łatwo A i do wytwarzania pokarmu musisz mieć siłę więc nie polecam diety pod tytułem "gotowany kurczaczek i jogurcik" bo na tym to bardzo szybko opadniesz z sił Jak to położna środowiskowa mi powiedziała - wszystko jest dla ludzi - byle z głową