reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Depresja w ciąży

Hej Dziewczyny. jak u Was samopoczucie? W PL nadal tak upalnie?? U mnie z pogodą kiepsko i niestety z samopoczuciem również :/ Głupie myśli mnie nachodzą... Oby do 25 i żeby Maleństwo było zdrowiutkie :)
 
reklama
jutro mam w końcu wizyt e u psychiatry ma nadzieje ze dostane leki...
moje dziecko w szpitalu, ma rotawirusa, mam nadzieje ze wyjdzie lada dzien, martwie sie zebym ja i maz nie zlapali tez tego, ja w ciazy wiec lepiej tego nie miec a i bez meza sama se nie poradze...
 
Vanitas trzymam kciuki za Twojego Malucha oby wyszedł jak najszybciej i był zdrowy :) Dobrze, że idziesz do lekarza, sama bym poszła gdybym miała możliwość. Napisz jutro co i jak po wizycie. Mam nadzieję, że wspólnie z lekarzem znajdziecie dobre rozwiązanie, a Ty już wkrótce poczujesz się lepiej :)
 
daj znak koniecznie, jak poszlo. a ty ilonka trzymaj sie dzielnie i duzo odpoczywaj. ja probuje w te pogode cos wyprasowac :baffled:
ale mi sie nie chceeeeeeeeee....
 
Weronkazzz dobrze, że mi przypomniałaś o prasowaniu :) Właśnie się obudziłam ( po popołudniowej drzemce ) :) i trzeba się zabrać za prasowanie bo cała sterta leży i czeka...
 
byłam u lekarza i mnie p. doktor przekonała, żebym w ciazy nie brala lekow,bo nie wiadomo jaka bedzie reakcja na dziecko w brzuchu...
w ogole byla jakas dziwna, non sop patrzyla w ksiazke i nawet chciala zadzwonic do innego lekarza i sie z nim skonsultowac, wecej do niej nie pojde, ale czuje sie spokojniejsza, bo zeczywiscie moze cos by sie stalo dziecku...
wyszlismy wczoraj ze szpitala, ja i maz zlapalismy teraz rota ale w niewielkim stopniu.
jesli chodzi o pranie i prasowanie to chcialabym sie zapytac, w jakiej temperaturze prac i prasowac dla noworodka bo slyszalam bardzo rozne opinie na ten temat...
 
Hej Vanitas. Czekałam aż napiszesz co i jak. Cieszę się, że się trochę uspokoiłaś i , że jednak nie będziesz brała leków :) Cieszę się też, że Twoje dzieciątko już wyszło ze szpitala. Ty z partnerem dzielnie się trzymajcie i niech te rota szybko Was opuści:) Ja piorę w 40 stopniach a prasuję na najwyższej temp. Nie wiem czy dobrze :) pozdrawiam i życzę zdrówka.
 
Ja się w tym tygodniu już lepiej czuję, chociaż nie byłam jeszcze u psychologa, bo miałam problemy z Małą. Pójdę w poniedziałek. Interesuje mnie ile razy się chodzi do takiego lekarza. 2 razy w tygodniu czy kiedy się chce? Ja będę chodziła prywatnie. To jakaś różnica?
 
psycholog to nie lekarz
do panstwowych to sie chodzi tak zwykle co tydzien w warszawie, do panstwowych to sie czeka miesiacami na pierwsza wizyte i bardzo malo jest takich dla doroslych
prywatnie to sporo kosztuje...
 
reklama
Boże jakiś taki lęk dostałam straszny, w ogóle nie mogę się dziś ogarnąć tylko uciekam...
mały się obudził rano, kazałam meżowi wstać do niego a sama udawałam ze spie, chcialo mi sie spac a ni moglam, maly strasznie jeczal nie wiadomo bylo czego chce, maz zaczal marudzic, to ucieklam do wanny...
wyszlam z niej i maly juz spi
mamy dzis wychodzic na wizyte kontrolna do lekarza, nie moge sie w ogole ogarnac, nawet jedzenia nie ma.
mam straszne wyrzuty sumienia ze tak sie zachowuje :(((
 
Do góry