reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Depresja poporodowa

reklama
Szczerze to momentami jestem bardzo znużona tym wszystkim, opieka nad dzieckiem, życiem... Aż się sobie dziwie bo dziecko wyczekane (laparoskopia, endometrioza) i mam do siebie samej jakieś poczucie winy że nie czuję tego co powinnam. Najchętniej bym się tylko położyła i leżała. Jest ciężko i dobija mnie moje zmęczenie. Psycholog powiedziała że jestem WWO. Psychiatra ma zmodyfikowac leczenie. Też zazywam SSRI i w razie gorszego dnia alpragen. A Ty jak się czujesz?
Ja biorę leki I jest dobrze chociaz dzisiaj mialam mały atak lęku w sumie nie wiem dlaczego. Chyba boje się zmiany bo za 2 miesiące mam termin porodu i chyba podświadomie się stresuje.
 
Umów się do psychologa, ale w międzyczasie spróbuj zrobić coś dla siebie, my zaczęliśmy wychodzić co drugi wieczór na basen i saunę, zostawiamy wtedy córkę u dziadków ( to taki czas że i tak zwykle już przysypia), możesz też zostawić dziecko z partnerem i wyjść z koleżankami. U nas takie wolne wyjścia dużo zmieniły, a córka nie ma jeszcze 5 miesiecy.

Post jest z 2022 roku i autorka się od tego czasu nie logowała.

Poza tym to nie jest dla każdego. Moje dziecko też ma 5 miesięcy. Leczę depresję od lat, ale nigdy bym go nie zostawia wieczorem. Dla mnie to byłby ogromny stres (a wiec i gorsze samopoczucie), że się pewnie męczy bo jest zmęczony i przebodzcowany, a nie ma piersi do wyciszenia.

Dodatkowo to moje trzecie dziecko i będąc mama już nastolatków wiem jak ten czas szybko ucieka i chłonę kazda chwilę z synem bo wiem że na 99% więcej dzieci mieć nie będę.
 
Do góry