reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czyżby zaczynał się strach przedporodowy ?

Wiesz,Devi jak mówia w kazdym żarcie jest ziarnko prawdy,wiec zeby sie okazało,ze i ja z lapkiem czy własnie komórką bede siedziała i relacjonowała;-)
Hiihihihi:)
 
reklama
Dziewczyny,strach jest całkowicie tu normalny. Dobre jest to ,ze jak sie zacznie akcja porodowa,to hormony robia cos tak dziwnego z nami,ze zupełnie inaczej wszystko postrzegamy...I tego się trzymajmy. Będzie dobrze:):)
Ja chyba tez sie bardziej obawiam tego co bedzie po juz w domu,bo jednak u nas dwójka sie pojawi,ale z drugiej strony właśnie przez to ,ze stajemy przed taką powiedzmy dla nas bardziej ekstremalną sytuacją to w wielu sprawach biore juz na tzw LUZ,bo i tak nie da sie wszystkiego zaplanować,przewidzieć i w ogóle. Myślę,ze wszystkie jesteśmy na tyle silne ,ze poradzimy sobie zarówno podczas porodu jak i po nim. No! zwłaszcza,ze zawsze mozemy liczyć tu na swoje wzajemne wsparcie,prawda?
Takze na porodówke zabieramy lapki i w razie co piszemy na alarm jak boli;-);-):):)hehehe! to by sie popukali w czoło na sali porodowej:)

Oli,a dla ciebie kochana to jestem pełna podziwu. Mało,ze teraz tak w rozjazdach jesteś,to jeszcze ta perspektywa po cc...Ale ja w ciebie wierze,dasz sobie na pewno rade! Dzielna z ciebie kobitka:)!

natt w pełni się z Tobą zgadzam :-)

nie mam za bardzo wyboru natt muszę byc dzielna, zaraz wyruszam do Warszawy, a w piątek Gdańsk :-)
 
No i sama widzisz Oli chapeau bas dla Ciebie!!!! Bravo! Niesamowita jestes i koniec kropka! i pisze to bez kadzenia,zeby nie było!!!!
buziak i szerokiej drogi w takim razie
 
aankaa84 co do bezprzewodowego neta dowiedz się w play. Swego czasu mieli i chyba nadal mają najtaniej, i opcja na doładowanie jest. ale zrób rozeznanie, wiesz bezprzewodowy to nie to samo co po kablu, ale jak nie miałam wyjścia bo na kablowy szans nie miałam jak wynajmowałam we Wrocku to wzięłam właśnie w play- za miesiac 45 zł i 10G. we wrześniu mi się kończy i wypowiadam, bo już nie potrzebuję ;-)


a co do stresu to mnie dopada, zaczynam się cykać na maxa, panicznie boję się znieczulenia w kręgosłup, potem tego leżenia plackiem.
Nie wiecie ile teraz się leży po takim znieczuleniu? zanim pozwolą wstać?
 
Młodam-najpierw cię znieczulają miejscowo (zanim cię nakłują) później nakłuwają - tego już nie czujesz. A leżeć o ile się nie mylę trzeba z 15 min. Kurka dokładnie nie pamiętam :/ W szpiatlu o wszystko wypytałam i każda lekarka mówi, że brała lub brałby przy porodzie znieczulenie. Jestem już pewna, że i ja wezmę.
 
aankaa84 co do bezprzewodowego neta dowiedz się w play. Swego czasu mieli i chyba nadal mają najtaniej, i opcja na doładowanie jest. ale zrób rozeznanie, wiesz bezprzewodowy to nie to samo co po kablu, ale jak nie miałam wyjścia bo na kablowy szans nie miałam jak wynajmowałam we Wrocku to wzięłam właśnie w play- za miesiac 45 zł i 10G. we wrześniu mi się kończy i wypowiadam, bo już nie potrzebuję ;-)


a co do stresu to mnie dopada, zaczynam się cykać na maxa, panicznie boję się znieczulenia w kręgosłup, potem tego leżenia plackiem.
Nie wiecie ile teraz się leży po takim znieczuleniu? zanim pozwolą wstać?

Nie bójcie się znieczulenia, to wcale nie boli dziewczyny:-)!!! A porodu się nie boicie;-)?
Po znieczuleniu trzeba leżeć 12h niestety...
 
Ja tez nie :cool2:, ale żeby to było tak, że po znieczuleniu tyle chodzić nie można? W ogóle jestem zielona...A te znieczulenie przy sn to dopiero przy 7 cm rozwarcia można? Dobrze kojarzę?
 
reklama
Ja tez nie :cool2:, ale żeby to było tak, że po znieczuleniu tyle chodzić nie można? W ogóle jestem zielona...A te znieczulenie przy sn to dopiero przy 7 cm rozwarcia można? Dobrze kojarzę?

Tak, mniej więcej od 7cm. Miałam też takie znieczulenie do operacji kolana i też pod żadnym pozorem nie mogłam wstać po znieczuleniu przez 12h..
Z resztą przez kilka to nawet chodzić nie jesteś w stanie;-)
 
Do góry