Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To, ze Ty nic nie widzisz nie znaczy że ktoś nie widzi. Ja często widzę "duszki" I przeważnie się zgadza. Tutaj również na zdjęciu widzę i widzę że dzisiaj również jest kreska ciemniejsza.
Na pierwszym teście nie było nic widać. Mogła przebijać kreska fabryczna. O drugim nic nie pisałam. Tam już nie trzeba okularów. Nie tylko ja nic tam nie widziałam ale zawsze trzeba na kimś usiąść. Jakie to typowe. Skoro nie miałam racji to ok. Przyjmuje to.To, ze Ty nic nie widzisz nie znaczy że ktoś nie widzi. Ja często widzę "duszki" I przeważnie się zgadza. Tutaj również na zdjęciu widzę i widzę że dzisiaj również jest kreska ciemniejsza.
Ba, noszę okulary ale widze bez i co mi poradzisz?
Nie musisz, ale nie wmawiaj komuś, że potrzebuję okularów, bo Ty nic nie widzisz...no bywa, są tacy co mają lepszy wzrok i tyle.
Szpilę musisz wbić. Naprawdę daruj sobie. Musisz się dowartościować jak widać.
Ona przeważnie pisze że nic nie widać. A widac a potem jest ciąża to cisza .Serio? Wydaje mi się, że Tobie ich potrzeba
Są też tacy którym wzrok mówi że to kreska za każdym razem a to fabryczna
Nie no jasne, masz prawo nie widzieć bo nie każdy widzi
ale pisanie że tym co widzą przydałyby się okulary to jednak zaczęłaś Ty wbijać szpile a nie inne Tobie.
I co w związku z tym? A ile było postów, że każda pisze - widać kreskę a później beta i wielki zawód bo przecież każdy pisał, że kreska jest.
Piszę tu kiedy jest ciąża a nie domawiaj sobie co innego,że kreska jest a potem zawód.
