Nie każda kobieta ma cykl trwający 28 dni jak w zegarku. Do 35 dni jest norma i każdy ginekolog to powie. Czy cykl trwa raz 30 dni czy 34. Ja tak miałam. Cykle 29-30 a tu nagle po 35 dniach i miesiączka przypominała bardziej plamienie
Ciąży nie było. Miesiaczka ma prawo przesunąć sie o dzień, dwa, trzy – skoro autorka pisala, że miewała spóźnienia do 4 dni, więc uznała to za zwykle spóźnienie. Czasami są cykle bezowulacyjne i wtedy miesiączka może również się przesunąć.
Mam znajoma, której miesiączka spóźniała się 10 dni a nie była w ciąży. Są różne przypadki. A w tej sytuacji nie powinniśmy stresowac autorki postu. Niepotrzebnie.