czekająca...bardzo mi przykro miałam sie cieszyc razem z Tobą a tu klops ale mam nadzieje ze gdy juz bedziesz w ciazy dasz nam znac Nie załamuj sie, ja czekałam na pierwsza ciaze poltora roku, po czym ja straciłam, pozniej na szczescie szybciutko zaszłam w kolejną i dziś mam Stasia, ale tez sie naczekałam...Trzymam kciuki za dalsze starania.
reklama
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2011
- Postów
- 12
Kochane dziewczyny choc nie jest latwo pogodzic sie z tym ze jednak sie nie udalo to napewno nie trace wiary ze kiedys mi ( nam) sie uda ....Musi sie udac:-) Zdaje sobie sprawe ze musze ochlonac a przede wszystkim odpoczac od ciaglego myslenia zastanawiania sie czy sie w tym cyklu uda i nakrecania sie W koncu mam dopiero 29 lat ( a moze az 29 ) wiec jeszcze 1 rok zeby zmiescic sie w 30 Napewno nadal bedziemy nad tym pracowac tylko moze z innym podejsciem z mojej strony sprobuje wyluzowac (bo moze to tez sie do tego przyczynia) i napewno bede do was dziewczyny zagladac i was podczytywac i co jakis czas do was napisze :-) Z calych moich sil zaciskam i trzymam kciuki za inne dziewczyny ktore sie staraja i zycze owocnej pracy:-) A tym ktorym juz sie udalo GRATULUJE Pozdrawiam was cieplutko i do uslyszenia.
konwalianka
Mały bąbelek
czekająca z doświadczenia wiem, że jedną z przyczyn niepowodzeń jest zbytnie pragnienie bycia w upragnionej ciąży.. jeśli troch e wyluzujesz (a sama już do tego doszłaś), to na pewno się uda! będę trzymała kciuki najważniejsze, to odpuścić, u nas to poskutkowało..nie kochaliśmy się tylko w dni płodne, nie chcieliśmy wrócić do okresu szaleństwa "by zajść w ciążę". Takie lajtowe podejście poskutkowało, że już w 2 cyklu się udało. Tobie też się uda;-)
A
Anulka198424
Gość
konwalinka jestem tego samego zdania wyliczanie i oczekiwanie to najgorsze.Najlepiej odpuscic zajac sie soba i napewno sie uda Sama wiem po sobie ponad rok staralismy sie i nie wychodzilo ciagle rozczarowanie powiedzialam dosc co bedzie to bedzie i za pierwszym razem sie udalo trzymam &&&&&&& za staraczki i oby jak najszybciej zobaczyly upragnione 2 krechy na tescie powodzonka
ja starałam się przy drugim 4 miesiące..wszystko kontrolowałam i d**a dopiero jak powiedziałam sobie DOŚĆ i że mam na to olew, a jeszcze lepiej jak zostane przy jednym dziecku to TRAACH i pojawiły się 2 kreseczki i tak teraz kulam sie z brzuchalem będzie dobrze tyko naprawde odpuść !!!
Butterfly92
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2011
- Postów
- 33
hej dziewczyny robilam test ale wyszedł negatywnie.
pati...
Fanka BB :)
czekajaca bardzo mi przykro..... wiem co dzisiaj przezywasz.... (( przytulam.... To jakas masakra z tym staraniem sie, wmawianiem sobie, z cyklu na cykl mam wszystkie objawy ciazy.... Musimy odpuscic i juz!!!! wiem, ze latwo powiedziec, bo sama jestem teraz w tej sytuacj ale podswiadomie czekam na dni plodne..... I mysle, ze obie musimy wyslac naszych M na badania, bo przynajmniej bedziemy wiedziec na czym stoimy.....
Jeszcze raz lacze sie z Toba w bolu rozczarowania i glowa do gory, bedzie dobrze!!!!!!
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny, jest taka sliczna wiosna!!!!
Jeszcze raz lacze sie z Toba w bolu rozczarowania i glowa do gory, bedzie dobrze!!!!!!
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny, jest taka sliczna wiosna!!!!
Pati i Czekająca, a wiecie jak najłatwiej zajść w ciążę? moze wyda Wam sie to głupie ale mój gin moją teorie potwierdził- na śpiku ja niewiele pamiętam z chwili gdy powstawał Staś poniewaz byłam na pół śpiąca a udało sie po jednym razie
reklama
M
myszowata
Gość
a co ma senność do zajścia w ciążę? jak to gin argumentował?Pati i Czekająca, a wiecie jak najłatwiej zajść w ciążę? moze wyda Wam sie to głupie ale mój gin moją teorie potwierdził- na śpiku ja niewiele pamiętam z chwili gdy powstawał Staś poniewaz byłam na pół śpiąca a udało sie po jednym razie
Podziel się: