reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy to ciąża??? Objawy bardzo wczesnej ciąży

Czekam na informcje jak juz będziesz po wizycie:)I jak masz jakiś problem to pisz:)Chętnie pomogę.Mały ma grypke wiesz i jestem właśnie troszkę zmeczona więc teraz jak zaśnie na dłużej to się cieszę heheh.Buziaki:*
 
reklama
Powracając do głównego tematu mam pytanie, bo ja a ogólnie problem z jedzeniem, jest mi cały czas nie dobrze ale nie wymiotuje, natomiast ciężko jest mi się zmusic do jedzenia, a jak już to po znowu mam mdłości... Miała któraś tak może??
 
Witaj:)Na początku jest możliwe,że mozesz nie mieć apetytu na jedzenie i mieć mdłośći.Zrób najlepiej test lub idz do gina i wtedy będziesz pewna:)Ja miałam np wstręt do jedzenia od 1 miesiąca:p
 
ide w poniedziałek na pierwszą wizytę właśnie, niestety u nas są terminy dość długie i dopiero na ten udało mi się załapać. Nie mam zielonego pojęcia czy to normalne że tak mnie od jedzenie odpychało, dziś w sumie lepiej bo zjadłam trzy posiłki, jutro mam wreszcie wolne więc się może uda więcej zjeść.
 
ja w sumie nigdy dużo nie jadłam, zanim zaszłam w ciąże była na diecie więc ograniczyłam posiłki do 4 niedużych. Teraz już w sumie mdłości trochę odpuściły i jem przynajmniej 3 razy dziennie ale wchodzi mi tylko szynka, drożdżówki z owocami i ziemniaki z kapustą ;) no i owoce.
 
Sembonzakura ja jestem w 9 tc, wg obliczeń od ostatniej miesiączki, choć owulacje mogłam mieć dwa tygodnie później, więc byłby 7tc, i mam mega mdłości. Wstaję rano i od razu mam ochotę przywitać się z toaletą;) Myjąc zęby czuję mdłości, na myśl o jakimkolwiek jedzeniu prawie zwracam powietrze...dopiero od godz około 13, 14 jestem w stanie coś jeść. Wcześniej podobnie jak Ty raczej restrykcyjnie przestrzegałam diety, dopiero teraz staram się coś jadać bardziej treściwego:) Choć przed ciążą uwielbiałam słodycze to teraz omijam je szerokim łukiem. Jestem wegetarianką, a teraz mięsko pachnie mi nieziemsko:) Choć nie skusiłam się na nie. Ginekolog doradził jeść bardziej rozsądnie i zbilansować swoją dietę. Ciekawe jak...:)
Co do Twojego pytania w wątku o siłownię, ja przed ciążą biegałam 7 dni w tygodniu, po 1,5 godziny. Teraz już nie mogę, jestem na L4 i muszę się oszczędzać. Pozostały kijki do nordick walkingu:) Odnośnie ćwiczeń to najlepiej zapytaj swojego ginekologa:) Pozdrawiam, trzymaj się cieplutko:);-)
 
mój ginekolog jest w Polsce :( a aż do porodu jeśli ciąża przebiega bez komplikacji widujesz się z practising nurse a nie lekarzem ... Trochę się tego właśnie obawiam. Ja do tej pory byłam bardzo aktywna, cztery razy w tygodniu siłka, dwie prace, mnóstwo ruchu, a teraz tylko senność i zmęczenie oraz uczucie połknięcia kostki mydła :)
 
reklama
Witajcie! Jestem tu nowa, ale wiele razy korzystałam z tego forum.
Mam problem z rozpoznaniem ciąży. Oczywiście trochę się spieszę wypisując tu na forum moje obawy, bo jutro mam zamiar zrobić test ciążowy lub obudzę się z okresem i wiele się wyjaśni, ale na wszelki wypadek chciałabym zapoznać się z Waszymi opiniami.
Mój cykl trwa równiutko 28 dni. 13 dnia cyklu kochałam się z moim mężem, ale skończył na zewnątrz. Wiem, że możliwe jest zajście w ciążę przy stosunku przerywanym, gdyż w tym ejakulacie męskim znajdują się plemniki zdolne do zapłodnienia.
Dziś mija dwa tygodnie od tego stosunku, a ja od kilku dni czuję się kiepsko, tzn: jestem osłabiona, nic mi się nie chce, cerę mam bladą jak papier, a w dodatku mam mdłości. Co dziwne mdłości te pojawiają się u mnie po południu tak ok14 i męczą mnie do wieczora. Nie wymiotuję, ale jest mi strasznie niedobrze. Ostatnio też nie mam apetytu, nie chce mi się jeść, ani myśleć o jedzeniu. W piątek pokłóciłam się ostro z mężem i myślałam,że to może z nerwów jest mi niedobrze. Ale nerwy minęły, z mężem się nie odzywam :-p ale mdłości zostały...
I co Wy na to moje drogie? Czy powinnam zwrócić Waszym zdaniem uwagę na coś jeszcze? Proszę rzućcie jakieś światełko na moje objawy.
 
Do góry