Czekająca, po to tu jestesmy by sie wzajemnie wspierać, doradzać sobie i pomagać ja jestem na bb od roku i nigdy nie spotkałam się z brakiem odzewu, ludzie których tu spotkałam są naprawdę wspaniali ciążę miałam ciężką i stresującą, niejednokrotnie potrzebowałam wsparcia i zawsze je tutaj miałam, na szczęście ciąża zakończyła sie szczesliwie i teraz ja mogę komuś pomóc dzieląć się moimi doświadczeniami
pati, ja w ciąży byłam rozdrazniona jak przed @, podziwiam mojego męża ze nie jeb.....tego wszystkiego i nie odszedł, patrzac na moje zachowanie podczas ciazy dochodze do wniosku ze zachowywałam sie jak wariatka, a okres pologu był jeszcze gorszy, z jednej strony nie dopuszczałam meza do synka a z drugiej robiłam wieczne awantury o to ze mi nie pomaga na szczescie juz od jakiegos czasu
wszystko wrocilo do normy i znow jestesmy kochającą się rodzinką
Dziewczynki, cały czas gorąco o Was myślę i trzymam kciuki za to aby testy pokazały Wam dwie kreseczki, poniewaz nie ma piękniejszej misji do spelnienia niż macierzyństwo
pati, ja w ciąży byłam rozdrazniona jak przed @, podziwiam mojego męża ze nie jeb.....tego wszystkiego i nie odszedł, patrzac na moje zachowanie podczas ciazy dochodze do wniosku ze zachowywałam sie jak wariatka, a okres pologu był jeszcze gorszy, z jednej strony nie dopuszczałam meza do synka a z drugiej robiłam wieczne awantury o to ze mi nie pomaga na szczescie juz od jakiegos czasu
wszystko wrocilo do normy i znow jestesmy kochającą się rodzinką
Dziewczynki, cały czas gorąco o Was myślę i trzymam kciuki za to aby testy pokazały Wam dwie kreseczki, poniewaz nie ma piękniejszej misji do spelnienia niż macierzyństwo