Czy test pozytywny

[Porannelatte]

tam nawet ciąży do 12 tygodnia nie traktują poważnie moja kuzynka musiała w Holandii czekać do 12 tygodnia i wtedy umawiała się do lekarza.

Dramat :/

 

[angeliskax]

Dramat :/

No...

 

[Nulini]

Test do powtórzenia.

 

[mamamama34]

I co robilas dzis z rana test?

 

[denis210720]

Często spotykam się tu ze stwierdzeniem, że w Niemczech/Holandii/UK nie robią bety. Czy to oznacza, że nie można pójść do laboratorium i prywatnie zrobić takiego badania? Pytam z ciekawości, bo nie wiem, jak tam to

I co robilas dzis z rana test?

Tak i negatywny jestem 2 dni przed@ale zrobiłam o dużej czulosc to raczej w tym cyklu sie nie udało

 

[ancalime9]

Często spotykam się tu ze stwierdzeniem, że w Niemczech/Holandii/UK nie robią bety. Czy to oznacza, że nie można pójść do laboratorium i prywatnie zrobić takiego badania? Pytam z ciekawości, bo nie wiem, jak tam to funkcjonuje

Z tego co słyszałam to można, ale to drogo kosztuje. Kilka dziewczyn tu o tym pisało, ale może nie mam racji. I pisały głupoty

W UK da się, ale zdecydowanie trudniej niż w Polsce. Podstawowa opcja prywatnie to test do zrobienia samej (z palca) i odesłanie do laboratorium. Cena w Szkocji to £55. Jak chcesz mieć krew pobraną w placówce to dodatkwo £30. Więc można się domyślić, że nikt nie lata "zrobić betę" ot tak.

tam nawet ciąży do 12 tygodnia nie traktują poważnie moja kuzynka musiała w Holandii czekać do 12 tygodnia i wtedy umawiała się do lekarza.

W UK podobnie, ciąża jest tak "na prawdę" po pierwszym USG. A na NHS przysługują 2 USG, pierwsze między 11 a 14 tygodniem, drugie między 18 a 21 tygodniem. Można zrobić dodatkowo prywatnie, ale nie u lekarzy, tylko w takich placówkach co się zajmują robieniem skanów (czyli USG) ciążowych, wykonuje je technik radiolog. Przykładowo, USG 2D wczesnej ciąży (8-16 tc) kosztuje w mniejszej miejscowości w Szkocji £59. Im starsza ciążą tym drożej.

 

[angeliskax]

W UK da się, ale zdecydowanie trudniej niż w Polsce. Podstawowa opcja prywatnie to test do zrobienia samej (z palca) i odesłanie do laboratorium. Cena w Szkocji to £55. Jak chcesz mieć krew pobraną w placówce to dodatkwo £30. Więc można się domyślić, że nikt nie lata "zrobić betę" ot tak.


W UK podobnie, ciąża jest tak "na prawdę" po pierwszym USG. A na NHS przysługują 2 USG, pierwsze między 11 a 14 tygodniem, drugie między 18 a 21 tygodniem. Można zrobić dodatkowo prywatnie, ale nie u lekarzy, tylko w takich placówkach co się zajmują robieniem skanów (czyli USG) ciążowych, wykonuje je technik radiolog. Przykładowo, USG 2D wczesnej ciąży (8-16 tc) kosztuje w mniejszej miejscowości w Szkocji £59. Im starsza ciążą tym drożej.

No też o tym słyszałam dlatego moja kuzynka o płci się dopiero dowiedziała w 32 tc. Bo wcześniej nie miała gdzie zrobić te usg. A w 18 tc. Zakryła się. Chociaż jak rozmawiam z moją tesciowa i mama to w Polsce kiedyś też tak było, se usg było na potwierdzenie, płeć i przed porodem.

 

[Porannelatte]

W UK da się, ale zdecydowanie trudniej niż w Polsce. Podstawowa opcja prywatnie to test do zrobienia samej (z palca) i odesłanie do laboratorium. Cena w Szkocji to £55. Jak chcesz mieć krew pobraną w placówce to dodatkwo £30. Więc można się domyślić, że nikt nie lata "zrobić betę" ot tak.


W UK podobnie, ciąża jest tak "na prawdę" po pierwszym USG. A na NHS przysługują 2 USG, pierwsze między 11 a 14 tygodniem, drugie między 18 a 21 tygodniem. Można zrobić dodatkowo prywatnie, ale nie u lekarzy, tylko w takich placówkach co się zajmują robieniem skanów (czyli USG) ciążowych, wykonuje je technik radiolog. Przykładowo, USG 2D wczesnej ciąży (8-16 tc) kosztuje w mniejszej miejscowości w Szkocji £59. Im starsza ciążą tym drożej.

Dzięki za wyjaśnienie! W Polsce nie jest idealnie, ale cieszę się z tego, jak ta opieką wyglądała, dzięki temu bezpiecznie donosilam ciążę, a problem był już zdiagnozowany w czasie USG w 6t4d.

No też o tym słyszałam dlatego moja kuzynka o płci się dopiero dowiedziała w 32 tc. Bo wcześniej nie miała gdzie zrobić te usg. A w 18 tc. Zakryła się. Chociaż jak rozmawiam z moją tesciowa i mama to w Polsce kiedyś też tak było, se usg było na potwierdzenie, płeć i przed porodem.

W którym roku mama i teściowa rodziły? Moja mama w 91/92 nie miała w ogóle, a w 98 już miała praktycznie co wizytę, bo ciąża z problemami.

 

[angeliskax]

Dzięki za wyjaśnienie! W Polsce nie jest idealnie, ale cieszę się z tego, jak ta opieką wyglądała, dzięki temu bezpiecznie donosilam ciążę, a problem był już zdiagnozowany w czasie USG w 6t4d.

W którym roku mama i teściowa rodziły? Moja mama w 91/92 nie miała w ogóle, a w 98 już miała praktycznie co wizytę, bo ciąża z problemami.

Moja mama mnie urodziła w 93, a tesciowa 96. Ale wcześniej jak mama miała poprzednie dzieci to też nie było usg. Nawet nie wiedziala co nosi pod sercem.

 

[olka11135]

Dzięki za wyjaśnienie! W Polsce nie jest idealnie, ale cieszę się z tego, jak ta opieką wyglądała, dzięki temu bezpiecznie donosilam ciążę, a problem był już zdiagnozowany w czasie USG w 6t4d.

W którym roku mama i teściowa rodziły? Moja mama w 91/92 nie miała w ogóle, a w 98 już miała praktycznie co wizytę, bo ciąża z problemami.

Moja mama mnie urodziła w 90 i normnie miała USG. Mam je nawet na pamiątkę