Krainka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2024
- Postów
- 868
GratulacjeTak, dzisiaj druga kreska była już wyraźniejsza, także chyba się udało Zobacz załącznik 1649178
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
GratulacjeTak, dzisiaj druga kreska była już wyraźniejsza, także chyba się udało Zobacz załącznik 1649178
ten pierwszy termin jest jak najbardziej okDziewczyny, mam do Was jeszcze jedno pytanie, ponieważ niestety mieszkam w małym mieście i jedyny termin na betę, żeby nie czekać na wyniki ponad tydzień to dopiero środa
Z moich obliczeń wynika, że zaczęłam 5 tydzień. Zastanawiam się kiedy iść do ginekologa, wstępnie zarezerwowałam dwa terminy: 31.07 (6tc4) lub 8.08 (7tc5). Kiedy Waszym zdaniem lepiej po raz pierwszy iść do lekarza? Dodam, że jestem po poronieniu zatrzymanym w 8tc.
Będę wdzięczna za Wasze rady, pozdrawiam
Myślisz, że jest już szansa na serducho? Z racji tego, że testy wychodzą dość blade (chociaż pierwszy robiony był w terminie spodziewanej miesiączki) obawiam się, że ciąża może być młodsza, i że będzie za wcześnie, żeby stwierdzić, czy wszystko rozwija się prawidłowo…ten pierwszy termin jest jak najbardziej ok
Dzięki. Tak chyba zrobię. W poprzedniej ciąży byłam w 7tc (licząc od miesiączki) i wciąż było niewiele widać, ale nic nie było widać i wg USG było to dopiero 5tc więc nie chce znów się za bardzo pospieszyć…Możesz zawsze zrobić betę w środę i wtedy zdecydować.
Wybrałabym pierwszy termin bo a takich sytuacjach jestem mało cierpliwa drugi też jest jak najbardziej Ok. Będę zrobiłabym mimo wszystko najlepiej w środę i w piątek żeby zobaczyć przyrost jeśli masz taką możliwośćDziewczyny, mam do Was jeszcze jedno pytanie, ponieważ niestety mieszkam w małym mieście i jedyny termin na betę, żeby nie czekać na wyniki ponad tydzień to dopiero środa
Z moich obliczeń wynika, że zaczęłam 5 tydzień. Zastanawiam się kiedy iść do ginekologa, wstępnie zarezerwowałam dwa terminy: 31.07 (6tc4) lub 8.08 (7tc5). Kiedy Waszym zdaniem lepiej po raz pierwszy iść do lekarza? Dodam, że jestem po poronieniu zatrzymanym w 8tc.
Będę wdzięczna za Wasze rady, pozdrawiam
Właśnie taki mam plan, żeby w środę i w piątek sobie porównać. Też jestem niecierpliwa, ale boję się, że w tym pierwszym terminie ginekolog „odeślę mnie z kwitkiem”. Szczególnie, że mówił żeby się nie spieszyć po teście z przyjściem do niego… mam mętlik w głowie, dlatego dziękuję Wam za wszystkie odpowiedziWybrałabym pierwszy termin bo a takich sytuacjach jestem mało cierpliwa drugi też jest jak najbardziej Ok. Będę zrobiłabym mimo wszystko najlepiej w środę i w piątek żeby zobaczyć przyrost jeśli masz taką możliwość
To jak tak Ci mówił to może poczekaj na ten drugi terminWłaśnie taki mam plan, żeby w środę i w piątek sobie porównać. Też jestem niecierpliwa, ale boję się, że w tym pierwszym terminie ginekolog „odeślę mnie z kwitkiem”. Szczególnie, że mówił żeby się nie spieszyć po teście z przyjściem do niego… mam mętlik w głowie, dlatego dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi
To się wydaje chyba najrozsądniejsze, zobaczę jak wyjdą te bety i czy będzie w nich coś niepokojącego… dzięki dziewczyny, jesteście najlepszeTo jak tak Ci mówił to może poczekaj na ten drugi