Hej! Co sądzicie o czymś takim, dzisiaj wieczorem zrobiłam test bo jakoś dziwnie się czuje i ciekawość dała za wygraną, mam wrażenie, że na teście widać jakaś delikatną drugą kreskę, ale nie wiem czy mnie oczy mylą, czy test jest jakiś wadliwy. Ogólnie sytuacja wyglada tak, że w grudniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, pierwsze dwa cykle trwały standardowo 28 dni, natomiast po 16 dniach 27.02 miałam 3 dniowe plamienie, myślałam ze to @ tak szybko przyszła ale jednak byłam trochę zdziwiona, ze jest taka skąpa. Przed braniem tabletek moje cykle trwały 34-35 dni, wiec zakładając, że to plamienie nie było zwykłą miesiączka, dzisiaj byłabym w 31 dniu cyklu. W poniedziałek idę na kontrolę do ginekologa wiec się go o wszystko wypytam, ale do tego jeszcze dwa dni dlatego chciałabym poznać wasze zdanie