Miałam dziś dostać okres. Wczoraj bolalo mnie w pochwie, wieczorem sutki miałam jakby ktoś mnie szczypał z godzinę, dziś przed chwilą zrobiłam test. Nie czuję się zupełnie w ciąży, jeszcze dwa dni temu miałam uczucie na okres - w pochwie, w podbrzuszu, ogolnie. Czy to serio możliwe, że jest to normalna ciąża, jeśli nic nie czuję? W pierwszej od razu wiedziałam :/
Chyba że to fałszywie pozytywny :/
Chciałam dodać zdjęcie testu, bo może wcale nie widać kreski drugiej, a ja się nakręcam, ale nie umiem