reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Hey wydaje mi się,że jest już troszkę lepiej z tym oczkiem.Nie muszę już przemywać(solą fizjologiczną)kilka razy dziennie tylko raz zaledwie(jak narazie)będzie dobrze.
Dziś byłyśmy na pierwszym szczepiniu...to było straszne ja płakałam,ona płakała...wkurzyłam się,bo nic nie wiedziałam o możliwości zrobienia tej szczepionki płatnej trzy w jednym..a nie miałam ze sobą ani grosza.To ja taka zielona jestem???Tak się spłakała że ja nawet nie wiedziałam,że ona tak potrafi,to moje nigdy nie płaczące dzieciątko jednak płakać potrafi..i to jak.hehe
No spadam narazie odrabiać lekcje ze starszą.Czyli same nerwy przede mną.

glitter-candy_10_17_2007_08_04_35_13090.gif

glitter-bubble-gum_10_17_2007_08_09_26_52943.gif
 
reklama
Witam wszystkie lubelskie (w szerokim rozumieniu tego słowa) Mamy.
My dzisiaj zaliczyłysmy dwa prawie dwugodzinne spacerki, żeby się dziecina mogła wyspać. No w zasadzie to pierwszy z Tatą a drugi ze mną. Bo nasi remontujący sąsiedzi kończą remont :)-)) i dzisiaj od 7.15 montowali meble - wiercili, stukali i ogólnie hałasowali, ale na szczęście to juz finisz!!! Jak Wasze dzieci po zmianie czasu wstają? Bo nam Ola przez dwa dni robiła pobudkę o 6.00, dzisiaj już o 7.00 i marzę, żeby przestawiła się chociaż na 7.30.

Mam pytanie, czy któraś z Was oduczała juz kiedyś dzecko od smoczka? I czy macie jakieś rady albo patenty?? Bo ja już nie wytrzymuję tego chodzenia w nocy co 2 godz. żeby dac jej smoczek. Chciałabym ją oduczyć, tylko trochę się zastanawiam, czy to dobry moemnt, może jeszcze za wcześnie? Idą jej teraz zęby, tzn. ma takie nabrzmiałe dziąsła, chciałam zaczekać, aż jej te pierwsze dwa wyjdą, ale z drugiej strony to idą tak prawie tydzień, to może jeszcze i ze dwa tygodnie miną zanim zęby wyjdą i może to nie ma nic do rzeczy ze smoczkiem???

mritula - u nas pierwsze szczepienie też było strasznie zaryczane, drugie tylko trochę a za trzecim razem ledwie troszkę popłakała i zaraz przeszło. Także trzymam kciuki.
 
icecoffee - ja na razie nie oduczam małej od smoczka.
Za to mam taki świecący w ciemnościach i mała nawet jak sie w nocy przebudzi, to sama smoka znajduje i pakuje do buzi - i śpi dalej.

A śpi calutką noc od 21 do 7.

I nie miała problemu ze zmianą czasu;-)
 
Dita, my tez mamy świecący, ale ona niestety sama go w nocy nie znajduje, jest chyba zbyt zaspana. W dzień sama sobie poradzi (chociaż w dzień mało uzywa). Ale na razie jednak jej nie odstawię. Znalazłam artykuł, że mozna odstawiać po 6 m-cach najlepiej ok 8-9, ale żeby to nie było połączone z innymi stresującymi sytuacjami. No a jak ją te dziąsła swędzą, to pewnie może byc stresujące. No nic. Dzis spała np. od 21.00 do 5.00 i zbudziła się dopiero na jedzenie. A potem wstała wesoła jak szczygiełek o 6.00. O rany, skąd ona ma na to siły :szok:.
 
Witam
Ja też myślę, o odstawieniu smoka i w dzień prawie w ogóle nie daję tylko bez smoka na razie nie uśnie. :-( O tych świecących to nawet nie wiedziałam a przydał by się u nas bardzo bo w nocy często urządzam poszukiwania . I jak jest w łóżeczku to go jakoś wymacam i daje Madzi i śpi dalej. Gorzej jak go wyrzuci z łóżeczka bo zanim znajde tak się rozbudzi że ciężko ją później uśpić.
Ostatnio wymysliła sobie zabawę w podskakiwanie. Jak siedzi u mnie na kolanach albo trzymam ją pod pachy cały czas podskakuje. Bardzo jej się to podoba:-D
 
Dita - mam jeszcze pytanie, kiedy Mała zaczęła sama sobie wkładać smoczka w nocy??? Bo nie wiem, czy dam radę jeszcze 4 m-ce czekać. I po dzisiejszej nocy, kiedy to wstawalismy 7 razy stwierdziłam, że jestem zdesperowana i chyba podejmiemy próbę oduczania smoka. Bo jak ja będe taka niewyspana i wkurzona, to Ola będzie miała większy stres niż swędzące dziąsła:baffled:.
Elahar - ja też w dzień ograniczam i w sumie prawiego nie dostaje i jest ok. Czasem też usypia bez smoka, ale to jak jest strasznie zmęczona. Natomiast w nocy to jakiś teror się robi. Nie zawsze, ale na ogół.
 
icecoffee - moja miała jakieś 8 m-cy jak sobie sama zaczęła radzić.

a może inny sposób - przygotuj kilka świecących smoków (ja mam np 3) - jak jednego gdzieś wywali, to następny pod ręka...
Ale faktycznie - jak masz wstawać 7 razy w nocy żeby podać smoka, to bez sensu....Tylko nie mam pojęcia,jak dziecko oduczyć od smoka...
 
Icecoffee współczuję tego wstawania w nocy ale ja mam podobnie. Wprawdzie wstaję przeważnie 2 razy żeby podać tego smoka ale mam później sama problem z uśnięciem. Też spróbuję powoli ją oduczyć od smoka. Łatwo nie będzie.:-(
No i moja córcia coraz mniej śpi w dzień a w nocy tak samo. Czyli sobie nie odbija i nie pozwoli mamie pospać dłużej:tak:
 
Elahar - ja ten świecący smooczek kupiłam canpola, właściwie to przypadkiem. Nawet nie wiedziałam, ale w nocy okazało się, że ma fosforyzujący ten uchwyt.
Dita - 2 miesiące to jednak dużo zwłaszcza, że ja teraz już pracuję trochę, a od lutego będę pracować normalnie.
No i w końcu zdecydowałam, że spróbujemy dzisiaj bez smoczka. Jak bedzie bardzo walczyć, to trudno, dam sobie spokój na jakiś czas. Na razie pierwsza drzemka udała się bez smoka. Fakt, że była bardzo zmęczona i trochę popłakała, troche pomarudziła, ale w sumie ok 10 min i spała. Zobaczymy co będzie dalej i jak noc minie.
Trzymajcie kciuki.
 
reklama
Icecoffee jak tam sytuacja ze smokiem? Bo u nas katastrofa i to ze spaniem. Od kilku dni walka żeby usnęła w jakikolwiek sposób. :-( Tak już ładnie zasypiała w swoim łóżeczku a teraz bunt i płacz . Ręce mi opadają. W dodatku w nocy kilka razy się budzi i chce na ręce. Chciałam ją przenieść do swojego pokoju a teraz to już nie wiem co zrobić.
 
Do góry