Hej, hej
Basia - jak dzieci? Zdrowe?
Elahar - no i jak malutka w swoim pokoiku?
my też ostatnio kłopotów mieliśmy trochę, Natalka miała antybiotyk od zapalenia gardła, ale zrobiła się od niego grzybica sromu:-(
Malutka strasznie cierpiała, dostała doustnie nystatynę, do smarowania coś tam, dużo lakcidu i nasiadówki z kory dębu.
Jeszcze jej troszkę dokucza, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym co było... Nie spała całą noc, płakała, kopała nóżkami, tarła pupą o łóżeczko - tragedia...
brrr.
Basia - jak dzieci? Zdrowe?
Elahar - no i jak malutka w swoim pokoiku?
my też ostatnio kłopotów mieliśmy trochę, Natalka miała antybiotyk od zapalenia gardła, ale zrobiła się od niego grzybica sromu:-(
Malutka strasznie cierpiała, dostała doustnie nystatynę, do smarowania coś tam, dużo lakcidu i nasiadówki z kory dębu.
Jeszcze jej troszkę dokucza, ale to i tak niebo a ziemia w porównaniu z tym co było... Nie spała całą noc, płakała, kopała nóżkami, tarła pupą o łóżeczko - tragedia...
brrr.