Witajcie.
Daję znak że żyję, i nadal oczekuję

Dzisiaj przyjechała moja mama, kupiłyśmy ogórków i narobiła nam na zimę kiszonych, a przy okazji zaopatrzyła lodówkę w pyszności

mniam, mniam. Sąsiadka, od której dostaję ubranka po jej córce dla Oli, przytargała nam dzisiaj segment ze strychu, bo nie mam gdzie trzymać tych ciuchów, komodę zwolniłam na mini ciuszki, a u nich stoi nieużywany, tylko nie wiem jak ja się jej odwdzięczę za to wszystko

Ola ją uwielbia, i już jesteśmy umówione że w razie jakbym jechała rodzić to ona ją bierze do siebie, a najlepsze jest jak Ola słyszy że Natalka mówi do niej mama, i ona też

więc jest jej jakby drugą mamą
Teraz zobaczyłam w lusterku jaka jestem czerwona na twarzy, ale gorączki nie mam, tylko czuję jak mnie buzia pali

i nie wiem dlaczego, jak powiedziałam to mamie, to ona do mnie że ze mną w ciąży tak jej się zrobiło i po południu mnie urodziła

pożyjemy, zobaczymy
Justyna chyba ta pogoda tak wpływa na samopoczucie
tyle napisałam do 14 i jest 21.30
Madzienka jak Twój P? wyrwał 8? już przeczytałam że tak, to teraz tylko żeby szybko się goiło i bezboleśnie
Madziara super że dzieciaczki mają się z kim bawić, a jeszcze jak taki mały piesek to na pewno radość wielka
gon1a i ja z kurtką nie pomogę, też dostaję po kimś, a kot, już mam jednego wariata, jakbym wzięła drugiego to by Paweł nas z domu pogonił
mandziula cieszę się że na usg wszystko wyszło dobrze, tak trzymać
misia uśmiałam się z tych tekstów Natalki, a to Stasia rzeczy tak prałaś? współczuję Ci nieprzespanych nocy, pociesz się że niebawem dołączę do Was
elza a Ty dzisiaj też cały dzień na dworze? brawa dla Czarka za spanie bez pieluchy
iwonka my puściliśmy Olę bez pampersa i bez majtek, bo nie chciała nakładać, postawiliśmy nocnik, i jak oczywiście siusiała na początku gdzie popadło, to mówiliśmy jej że to siusiu i robi się tutaj, na nocnik, i zamiast sterty majtek mieliśmy stertę szmat do prania, ale po kilku dniach załapał o co chodzi i teraz robi ładnie na nocnik, nawet na dwór nie zakładamy, sama woła
sunday miłego odpoczynku u teściów