Aniu, to kwestia wprawy. Ja musialam po raz pierwszy zostawić Witka z tatusiem i babcią jak miał miesiąc. Miałam wtedy robioną operację na lewym oku w klinice w Poznaniu. Nie było mnie trzy dni. Natomiast w maju, jak synek mial cztery miesiące, miałam operację na prawym oku i ie było mnie sześć dni. Niestety to była siła wyższa i musiałam tak postąpić, co skończyło się tym, że mały odmówił cycka już po dwóch miesiącach swojego życia. Przykro mi było z tego powodu, ale to był jego wybór. Dodatkowo w międzyczasie były całodzienne wyjazdy na kontrolę do kliniki. Są też tego dobre strony. Nie mam żadnego problemu z małym jak idę do pracy, czy jak muszę go zostawić na trochę dłużej. Witek nie przeżywa tego, za to ja bardzo. On się za to ogromnie cieszy jak mnie widzi po takiej przerwie. Najważniejsze dla mnie i dla niego jest to, że ma dobrą opiekę u babci.
A na zajęciach dasz sobie świetnie radę. Nawet dobrze ci zrobi takie oderwanie się na trochę od domu i dzieci.
Olu Jak wizyta u ginka? Czekam na informację z wielką niecierpliwością.
A na zajęciach dasz sobie świetnie radę. Nawet dobrze ci zrobi takie oderwanie się na trochę od domu i dzieci.
Olu Jak wizyta u ginka? Czekam na informację z wielką niecierpliwością.