reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Anesia a czy sprawdzalas sobie przeciwciała antytarczycowe? to jest tez bardzo ważne w ciąży, ja miałam lekko podwyższone i podejrzenie Hashimoto, ale potem brałam selen i euthyrox i szybko spadły i usg tez było ok więc mysle, że może to były tylko przejściowe kłopoty chociaż to tez choroba autoimmunologiczna jak endometrioza, ważne żeby mieć pod kontrolą tarczyce:) dobrze, że się tym zajęlas i dobrze, że masz dobrą lekarkę

 
Ostatnia edycja:
reklama
Anesia ja jestem po 3 zastrzykuz diphereline. Mi waga troszkę skoczyła (max 3 kg), mam uderzenia gorąca, ale tylko w nocy i jestem troszkę bardziej drażliwa. Ogólnie da się przeżyć. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się od razu zajść w ciążę. Mnie niestety czeka in vitro na przełomie maja i czerwca.
 
liju fajnie, ze idzie sprawa do przodu. Tak jak piszesz w ogóle w naszej sytuacji to jest tak, ze bardzo chce sie dziecka, z drugiej ma sie stres, ale z trzeciej jak juz sie zajdzie to uczucie jest tak edziwne, ze nie potrafie go nazwac.Niedowierzanie,szczescie, strach, mieszanka wystrzalowa... I nie pisz nam tu ,że niestety w czerwcu in vitro, tylko na reszcie już blisko do kochanego maluszka.:tak::-D

milia a jak marcelek? dokazuje?

sony a ty juz czujesz maluszka?

anesia to podobne leczenie ci zaproponowała co mnie i u mnie zdało egzamin elegancko. Dipherelina nie zawsze ma skutki uboczne. Raczej właśnie rzadko. Ja oczywiście miałam okropny wku.w i płacze, no i przytyłam z 4kg, bo miałam większy apetyt. Uderzenia gorąca miałam jak cholera. Zimą wychodziłam przed drzwi miedzy klientkami, bo myślałam ze zwariuje. Załoga moja po moim kolejnym złym dniu powiedziała ze śmiechem, ze się zwolnią i wrócą jak skończę leczenie...hihihihi. Ale u mnie wszyscy wiedzieli o dipherelinie i śmiali się ze mną i ze mnie jak miałam oznaki menopauzy i tak jakoś przetrwałam na wesoło. Kazali mi się cieszyć, że nie wyrosły mi włosy na klacie...hihihihih. Zycze Ci, żebyś miała podobny finał leczenia jak ja.
alkohol piłam, tabletki brałam i nie widziałam czegoś niepokojącego.;-)
 
Terefere a Ty zaszlas w ciażę podczas tych 3 miesiecy czekania na okres po kuracji?a jak w innym to w kt cyklu zaszłaś odkąd dostałaś miesiączkę po kuracji?
 
Tere fere coś czuję, ale czy to mały?? Taki ucisk czasami, rzadko pukniecia. Mam silne tyłozgięcie macicy, więc może tak to odczuwam. Zapytam jutro lekarkę.
 
sony, to chyba jeszcze tydzień dwa, bo to takie smyrnięcia czuć na początku, takie bąbelki, rybki, malutkie jakby wzdęcia i to wtedy to. Już zaraz będziesz czuła łobuza:-D

anesia ja dostałam okres prawie pół roku po dipherelinie. Ostatniego grudnia wzięłam ostatni zastrzyk i okres dostałam w maju. W pierwszym cyklu mi się nie udało, w drugim ze względu na pośpiech zrobiliśmy inseminację i zaskoczyły dwa jajeczka, z czego jedno się nie rozwijało. I tak to było.:-) Mnie mówiła, że 3 cykle natura, potem 3 inseminacja a jak to nie wyjdzie to in vitro. A zrobiliśmy w końcu w drugim inseminacje i dobrze.
 
tere... Marcel swiruje jak nie wiem co, wypycha mi brzuch we wszystkie strony. ja jestem szczupla, wiec przez skore brzucha prawie dokładnie widze czym mnie bije od wewnątrz...mój maz to czasem az boi się patrzeć:szok:
jutro mam wizyte, wiec proszę o mocne kciuki, niech cos w końcu dobrego się ruszy u mnie a jak już nie dobrego to niech nie będzie gorzej...:tak:
a jak Tim? co tam u niego slychac? jak praca? jak rana po cc? jak karmienie?

Gatto...co z toba? zapomnialas o nas?:confused2:
 
No te ruchy bobasa wyglądają dosyć dziwnie przez skórę :szok: Czasem można się przestraszyć.
Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&

Tymek jest coraz słodszy z dnia na dzień, jest tak radosny, że nie wiem. Nie znam drugiego tak radosnego Bękola:-D:-D:-D Codziennie jak tylko otworzy oczy to od razu ma banana na ustach, a jak ja się budzę, a on już dawno nie śpi tylko podgaduje, żebym wstała już to jak tylko ja otworzę oczy to się śmieje... Kochany jest. Któregoś razu tylko lekko rozchyliłam jedno oko, żeby zobaczyć czy się śmieje, ale czeka do momentu aż otworzę oczy, tak mnie rozpieszcza mój maluszek. Zjadłabym go z miłości.

Do pracy nadal chodzę 3 x w tygodniu, tylko od czerwca zwiększę ilość godzin. Choć powiem szczerze, że mi się nie chce, ale znów jak siedzę w domu to tego dnia taka znudzona jestem.

Rana po cc elegancko. Jeszcze bordowa, ale zanim zbieleje to minie trochę czasu, nie przeszkadza mi to bo i tak mam to w majtkach:-D

A karmienie bez zmian. Pół na pół moje z bebilonem. W dzień moje, w nocy bebilon. I luzik. Kupsztale regularne, nie choruje, nie boli go brzuszek, polecam ten sposób.

Tak patrzę na suwak i Marcel to już niezły BĄBEL! Pół kilosa i 32cm. Nieźle już duży. :szok:

Gatto, Gieniek długo Was nie było!!!!
 
reklama
Do góry