reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Czesc dziewczyny, nie wiem czy temat jest aktualny, dolaczylam do Was dzisiaj. Ja zaszlam w ciaze przy stwierdzonej endo. Dzisiaj Marysia ma 3 lata, a u mnie w zeszlym tygodniu lekarz stwierdzil nawrot endo, mam torbiel prawie 6,5cm na 4,5cm, dostalam visanne, jutro zaczynam przyjmowanie leku. za 28 dni kontrolne usg, jesli torbiel sie nie zmniejszy czeka mnie operacja. 4 lata temu endo stwierdzono przez przypadek, mialam planowa operacje na przepukline, w trakcie okazalo sie, ze to nie przepuklina tylko torbiel. Po badaniu wycinka okazalo sie, ze to endo. W razie pytan piszcie smialo. Jestem znow na czasie niestety, choc po dzisiejszej rozmowie z ginem stwierdzilam, ze o endo wiem wciaz malo... za malo...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Który stopień? Pewnie dopiero teraz się dowiem. 4 lata temu, to była w ogóle jakaś farsa. Stwierdzono u mnie przepuklinę, w trakcie zabiegu okazało się, że to torbiel, po badaniu histopatologicznym postawiono diagnozę, że endo, poinformowano mnie, że im przykro, bo jestem w miarę młoda i pewnie nie doczekam się dzieci, po czym odesłano z kartą wypisu i wynikiem do ginekologa. Ten jak zobaczył kartę wypisu, to stwierdził, że do operacji nie był poproszony ginekolog i z karty nic nie wynika i on nie wie teraz co za bardzo ma z tym robic czy podawać hormony czy czekać, po prostu zobaczyli, ze jest, nie konsultowali tego z nikim,wycieli i wypisali do domu. W kazdym badz razie kazal byc dobrej mysli i starac sie o dziecko. Rok zylam z przeswiadczeniem, ze nie bedziemy mieli dzieci, po czym, jak juz przyjelam to do wiadomosci, to okazalo sie, ze jestem w ciazy. Od tamtej pory nic sie nie dzialo, az do teraz, jestem na poczatku kuracji, wiec o szczegolach, stopniu itd dowiem sie na dniach,
 
AniaSm fajnie, że jesteś. Co teraz kupuje się dziecku na chrzciny, mam niebawem i jestem chrzestną i nie mam pomysłu...
Lenka dostała od chrzestnej kolczyczki i kase , no i pamiątki z chrztu , Kuba dostał obrazek z aniołem stróżem od chrzestnego i wisi mu nad łóżeczkiem ,na allegro jest sporo rzeczy które można dać w prezencie
ja osobiście pytam rodziców co by chcieli dostać dla dziecka bo wtedy nie ma problemu ,jedni wolą kasę inni chcą jakieś kocyki z metryczką itp
 
No to pisz co tam u Ciebie na bieżąco. Fajnie, że masz już córcie.;-)

To, że mam Marysie traktuję, jako prawdziwy cud :) Za was wszystkie które się staracie trzymam kciuki i życzę powodzenia z całego serca. Dla każdego w końcu zaświeci słońce :) nie dajcie sobie wmówić, że już za późno czy nie da się nic zrobić. Pozdrawiam Was.
 
Cześć dziewuszki:-)
Witam Cię spageti80 w naszym miłym gronie ;-) dałaś nam teraz zastrzyk pozytywnego myślenia i ogromną nadzieję, że z naszą koleżanką można mieć dziecko :) Pisz do nas na bieżąco.

Dawno się nie odzywałam, ale czytam was regularnie. ja mam przerwę w wizytach dopiero w maju jadę i jak będzie wszystko ok szykuję się na inseminację ;-) (mam nadzieję, że mi się uda do niej podejść, że nie będzie nowych torbieli ani, że ten co jest nie urósł za dużo i będę jajeczkowac. Trochę się tego boję :-(
Sony trzymam za Ciebie kciuki, zresztą za nas wszystkie też :)
Pozdrawiam
 
Sony Sony to czekamy teraz na dobre wieści, coś czuję,że tym razem Ci się uda:)
Spageti80 cześć:-) jesteś dla nas pokrzepieniem,że przy endo naturalna ciąża jest możliwa!!!
Nadzieja83 to będzie Twoje pierwsze IUI?

U mnie dzisiaj smutny dzień, byłam na podglądaniu i wyhodowałam zaledwie 4 pęcherzyki-wszystkie na jednym jajniku, drugi nie podjął współpracy. Lekarka dała mi do zrozumienia,że to beznadziejny wynik i pewnie się nie uda,bo nie wiadomo,czy są tam komórki i czy są dobrej jakości:-( Dostawałam naprawdę duże ilości leków, nie wiem co ze mną jest nie tak...
 
reklama
Gieniek to i tak lepszy wynik niż ja. Z 4 mogą mieć wszystkie komorki i wszystkie mogą się zapłodnić. Myśl pozytywnie.
Nie leżałam z nogami do góry, chociaż byłam na koźle to miałam je w górze, ale to była chwila. Niby mówią, że krzyż mnie boli przez owulację, hmmm. Też tak owulację przechodzicie??
 
Do góry