reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

moja gin powtarza mi, że przy endo nie można sugerować się innymi chorymi, bo to paskudztwo które u każdego wygląda inaczej. ja ok 4 miesiące temu odstawiłam tabletki anty, ostatnio tylko duphaston na wywołanie @, i oprócz zanikającego @ nic specjalnie mi nie dolega. natomiast jeszcze 7-8 miesięcy temu co miesiąc dosłownie umierałam z bólu. Karolcia79 jeśli masz jakieś wątpliwości zawsze warto iść do innego specjalisty, aby porównać opinie.
ja pewnie bym próbowała, ale jestem w inej sytuacji, nie jestem jeszcze matką. szczerze nie wiem jak bym postąpia na twoim miejscu:-(
 
reklama
Współczuję Ci liju ja nie mam żadnych objawów, ani @ bolącej nic, myślałam o innym lekarzu tylko trzeba znaleźć jakiegoś kompetentnego, który znowu nie będzie mnie zwodził tak jak poprzedni. Byłam na innym forum o endo i tam dziewczyny brały Visanne i w jakieś pół roku po kuracji niektórym udawało się zajść, próbowałaś tego leku? teraz jest refundowany i kosztuje zaledwie parę zł.
 
nie, nie brałam Visanne. u mnie zresztą jest inaczej - ostatni gin znalazła malusią 1-wszą torbiel na jajniku. mi wyszło to świństwo w pępku :crazy: miałam spuchnięty, siny, bolesny. lekarz ogólny,tak jak pisałam, przegonił mnie po wszystkich możliwych specjalistach, w między czasie byłam u 2 gin i nic! przez przypadek trafiłam na dobrą babeczkę. tydzień po 1wszej wizycie miałam już zabieg. od tamtej pory raczej nic nowego się nie pojawiło...
21.12 będę dopytywać się czy powinnam brać jakieś leki. mogę się zapytać Visanne. bo na razie to standard: folik, wiesiołek, witaminki i intensywne przytulańce ;-)
ja radzę ci rozejrzeć się za innym lekarzem. a historie z zajściem z endo czytałam różne: sukces w 1wszym cyklu z zaawansowaną lub nawet 5-6 lat starań przy lekkiej.
 
Hejka! Dziewczyny pisałam jakiś czas temu z Wami:) Pamiętacie mnie?
Otóż, jestem już po laparoskopii, w sumie nie taki diabeł straszny...
Najgorsze było dochodzenie do siebie, ale ten etap mam już za sobą.
Odebrałam już wyniki histopatologiczne, i jest na nich tylko napisane że mam torbiel prostą, nic o endometriozie... Czy to oznacza że jej nie mam, czy powinno być na wynikach widać?
Dziewczyny jak długo po laparo czekałyście ze staraniami?
Pozdrawiam ciepło.
 
lijlu - dzięki za odpowiedź
Więc może nie mam tego cholerstwa, ale bym się cieszyła. Kontrolę mam za 2 tyg więc wszystkiego się dowiem:)
 
hej marysieńka23 ja na wypisie ze szpitala miałam napisane, że to endometrioza i gdzie była umiejscowiona, my zaczęliśmy starania już w tym samym cyklu no ale do tej pory nam się nie udało
 
reklama
Dziewczyny więc może nie mam tego świństwa.
Ehhh, a teraz przyczepiło się do mnie jakieś zapalenie, bo mam swąd itd. Na szczęście mam maść więc przez weekend postosuje i idę do lekarza. Poza tym boli mnie podbrzusze na dole, nie mam pojęcia od czego... Wcześniej było ok. Tylko, że jak zaczęłam się lepiej czuć to już na siebie nie uważałam i przedwczoraj rozpakowywałam paczkę z półką i nie powiem trochę się nasiłowałam, więc to może od tego. Głupek jestem i tyle.
Kachna84 - nie trać nadziei, zobaczysz jeszcze II kreseczki :) Jestem tego pewna. Trzymam kciuki!!!!!
Pozdrawiam sobotnio.
 
Do góry