reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

liju- dzieki za radę, masz rację skonsultuję się jeszcze z innym lekarzem, na pewno nie zaszkodzi, a Ty jak możesz to podpytaj o ten lek swojej gin. :tak:
marysieńka23- ja zaczęłam staranka też już w tym samym cyklu co miałam zabieg, niestety narazie z marnym skutkiem:-(
 
reklama
Aniasm - u mnie nic się nie dzieje, caly czas bezskutecznie walczę...licze na to, ze rok 2012 będzie dla mnie bardziej łaskawy...
A jak u Ciebie???
Jak się malutka miewa???

marysienka -brzuch cię boli pewnie przez nadmierny wysiłek, powinnaś bardziej na siebie uważać...
 
Dziewczyny za waszym pozwoleniem przyłączam się do was. Mam najprawdopodobniej endometriozę-nie potwierdzoną jeszcze, gdyż nie miałam laparoskopii. Pani dr z novum na pierwszej wizycie podczas badania wyczuła zrosty na więzadłach krzyżowo-macicznych i podejrzewa,że to może być to. Na usg nic nie widać, owulacje mam bez zastrzeżeń o dziecko staramy się półtora roku, jestem po hsg-wszystko wyszło ok, miałam również cykle stymulowane clo+pregnyl zawsze mam owulacje i zawsze są starania,ale bez efektów. W tym cyklu jestem po pierwszej inseminacji właśnie czekam na miesiączkę, plan działania jest taki,że mamy mieć dwie inseminacje a jak nie wyjdzie to już mam pomyśleć o laparoskopii,bo nie ma na co czekać...jestem przerażona i boję się, który mogę mieć stopień endo:( Trzymam mocno za was wszystkie kciuki i nie poddawajcie się, ja wiem że przede mną jeszcze długa droga! Całusy
 
Cześć wszystkim :)
Lekarz podejrzewa u mnie endo, jak narazie miałam USG na którym nic nie widać i RM który również niczego nie wykazał. Było to tak: na początku tego roku poszłam do nowego ginekologa, który w trakcie badania odkrył u mnie dwa guzki(2-3 cm średnicy) gdzieś w okolicy pęcherza moczowego wyczuwalne na przedniej ścianie pochwy. Dla pewności zabrał mnie na konsultacje do drugiego lekarza ( starszego :p), który również wyczuł guzki, ale dalej nie było ich widać przy żadnym rodzaju USG. Starszy lekarz powiedział żeby mi zrobić laparo ale ja powiedziałam że nigdy w życiu nie pozwolę się pokroić dopóki nie wykorzystamy wszystkich nieinwazyjnych metod (tomografia, RM itp.) No więc skierowali mnie na rezonans, który, jak wyżej pisałam nic nie wykazał. Na ostatniej wizycie lekarz dał mi dla pewności skierowania na badanie Ca 125 (markerów rakowych), ale powiedział że wszystko na ziemi i niebie wskazuje na to że jestem zdrowa. Odetchnęłam oczywiście z ulgą, ale jak tak czytam to forum, to coraz bardziej mam wątpliwości...ktoś pisał że rezonans nie jest odpowiednim badaniem i że może nie wykazać zmian... a moje miesiączki są coraz bardziej bolesne (że nie wspomnę o zaparcia, które mam od niepamiętnych czasów-a najgorsze w czasie okresu...) oprócz opinii na temat mojego "przypadku" chciałabym uzyskać odpowiedź na konkretne pytanie. Wiele z was pisało w postach,że zaraz po usunięciu zmian lekarz "kazał" wam zajść w ciąże. Czy to jest jakieś "lekarstwo", czy po prostu trzeba to zrobić jak najszybciej, bo w miarę upływu czasu staje się to niemożliwe? Z góry dziękuję za przeczytanie tego niekrótkiego postu i wszystkie odpowiedzi :) pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich starających i tych, którzy się już postarali
Maria
 
Cześć MariaB90! Widzę,że mamy podobną sytuację...również robiłam marker Ca-125, który nic nie wykazał, na USG nie widać żadnych torbieli, mam jakieś zrosty na więzadłach krzyżowo-macicznych, które są wyczuwalne jedynie podczas normalnego badania -czuję wtedy,że okropnie mnie w tym miejscu boli. Miesiączki mam bardzo bolesne choć nie są długie, krew leci mi pierwszego i drugiego dnia a potem już niewiele. Zaparcia od czasu do czasu też mam i do tego ślady krwi na papierze:( Mam ten sam problem co ty,bo nie chcę mieć operacji ,zwłaszcza,że lekarze nie wiedzą na 100% czy to endometrioza,ale obawiam się,że to jedyny sposób na sprawdzenie co nam dolega:( Czy zdecydujesz się na laparoskopię? Pozdrawiam serdecznie
 
MariaB90 i gienek - dziewczyny jak możecie to zdecydujcie się na laparo, ja też się bałam ale to nic strasznego. Kilka dni i dochodzisz do dawnej formy :)
U mnie też lekarze podejrzewali endo, miałam torbiel 6,5 cm na jajniku. Usunęli i po zbadaniu okazało się że to torbiel prosta, a nie czekoladowa. Poza tym na wyniku histopatologicznym nie jest napisane że mam endo więc podejrzewam, że nie mam :) A żyłam 2 miesiące w stresie i zastanawiałam się czy zajdę w ciążę przy tej chorobie. Poza tym podczas laparo pousuwają zrosty i ewentualne ogniska endo. Ale decyzja należy do Was.
Pozdrawiam cieplutko.
 
Marysieńka dzięki za odpowiedź;)ja się zdecyduję,bo wiem,że muszę...gdyby wszystko było ok to już dawno byłabym w ciąży, więc coś tam musi przeszkadzać! Inseminacja też mi się nie powiodła,bo już minął termin miesiączki zrobiłam test i jedna kreska, czekam na małpiszona i denerwuję się,że się spóźnia, chcę żeby już przyszedł i chcę zacząć nowy cykl. Czy znacie dobrego lekarza od endometriozy z Warszawy?
 
Dziękuję za radę co do laparoskopii, ale wciąż nie wiem jak to z tą ciążą, hm? bo w sumie ja bardzo bardzo bym chciała mieć dziecko ale jestem jeszcze chyba trochę za młoda...:p tzn, mój mąż nie chce jeszcze zostać tatą ale jak to jest szansa na wyleczenie to myślę, że się głębiej zastanowimy nad tym tematem :) poza tym gdybym później już nie mogła zajść w ciążę to chyba bym sobie nie wybaczyła że nie próbowałam...
 
MariaB90 jeśli lekarze podczas laparoskopii wykryją u ciebie endometriozę to ją usuną, wcale nie musisz od razu próbować zajść w ciążę najważniejsze żeby endo była usunięta i nie przechodziła na kolejne narządy, możesz potem brać tabletki anty i w momencie, kiedy oboje będziecie gotowi zacząć starania.

ja nie miałam żadnych objawów endo, laparoskopia była kolejnym krokiem w diagnostyce ponieważ od dłuższego czasu starania nie wychodziły, ale teraz widzę różnice w wyglądzie miesiączki przed laparo i po. Od paru lat miałam podczas okresu ogromne skrzepy krwi w drugim dniu cyklu i żaden lekarz nie potrafił mi tego wyjaśnić a od laparo nigdy mi się to nie przytrafiło czyli ewidentnie powodowała to endometrioza
 
reklama
to nie jest tak, że endometrioza to koniec świata, da się z tym zyć i walczyć! Najważniejsze, żeby była odpowiednio zdiagnozowana i leczona:))
 
Do góry