reklama
hej babole!!
Gienius oj to sie wam kurna porobilo!! ale wiesz...nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo i mysle, ze eM znajdzie cos lepszego, uszy do gory!!
Sony widzisz, chlopy takie sa, ze czasem opiernicz musza zgarnac, bo inaczej nie funkcjonuja i tyle.
Witaj Spencer! Wiem jak to ciezko jest nie myslec...wlasciwie to sie raczej nie da chyba, ale nie mysl o chorobie jako o bezplodnosci. Niestety z naszymi przeszkodami trzeba liczyc i wiedziec kiedy sie starac
czyli po skonczonej @ zadzieraj kiece i co 2 dni
;-)
Castagnus tak i jak wiesiolek bodajze pomagaja w dotarciu armii do celu, ale nie stosowalam to reki nie dam uciac ;-) Mozesz rowniez pic ziolka ojca Sroki nr 3 chyba na owulacje Wszystko oczywiscie nalezy robic zgodnie z zasadami:-)
Tere fere umowilam sie na czwartek zrobic cos z soba hihi, farba, ciecie, ciekawe czy bede zadowolona?
Sony a moze ten fotograf przyjedzie do ciebie zrobic ci tzn Pawelkowi zdjecia, ten od Tere fere;-)
Gienius oj to sie wam kurna porobilo!! ale wiesz...nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo i mysle, ze eM znajdzie cos lepszego, uszy do gory!!
Sony widzisz, chlopy takie sa, ze czasem opiernicz musza zgarnac, bo inaczej nie funkcjonuja i tyle.
Witaj Spencer! Wiem jak to ciezko jest nie myslec...wlasciwie to sie raczej nie da chyba, ale nie mysl o chorobie jako o bezplodnosci. Niestety z naszymi przeszkodami trzeba liczyc i wiedziec kiedy sie starac
czyli po skonczonej @ zadzieraj kiece i co 2 dni;-)Castagnus tak i jak wiesiolek bodajze pomagaja w dotarciu armii do celu, ale nie stosowalam to reki nie dam uciac ;-) Mozesz rowniez pic ziolka ojca Sroki nr 3 chyba na owulacje
Wszystko oczywiscie nalezy robic zgodnie z zasadami:-)Tere fere umowilam sie na czwartek zrobic cos z soba hihi, farba, ciecie, ciekawe czy bede zadowolona?
Sony a moze ten fotograf przyjedzie do ciebie zrobic ci tzn Pawelkowi zdjecia, ten od Tere fere;-)
liju
Fanka BB :)
spencer witaj! myśle, że to co poradziła Sony jest w tym momencie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem. W pierwszej kolejności zorientuj ię co i jak. Jak będziesz juz wszystko wiedzieć lekarz pomoże ułożyć specjalnie dla Ciebie, najlepszy plan działania. I choć wiem, z własnego doświadczenia, że trudno wyłączyć myślenie, postaraj się troche wyhamować. Co do castagnusa - nie wiem, nie brałam. Próbowałam wiesiołka i nie widziałam żadnych efektów.
Tere pracująca Matka Polka
super, że tak ładnie wszystko Wam się układa i że z małym już wszystko ok
Gatto o tak! Jak łatwo poprawić sobie humor wizytą u fryzjera/kosmetyczki, jak nie trzeba o niczym myśleć, bo to nami i tylko nami się ktoś zajmuje ja byłam tydzień temu u fryzjera. Odświeżyłam kolor (choć teraz nie podoba mi się taki ciemny kolor i czekam jak się trochę wypłucze ) i wkońcu zdecydowałam się na podcięcie (wyrównanie) moich lichych, samocieniujących się włosów. ehh... żeby teraz odrosły szybko grudsze i zdrowsze...
Sony i jak jest teraz, po wykrzyczeniu wszystkiego? Opamiętał się jakoś?
Gieniuś jak poszukiwania pracy? Przypomnij skąd jesteście. Trudno u Was o pracę?
Sony, Gieniek choć ja jeszcze nie mam dzidziusia też mam ciężki okres z mężem... Mamy ogromny problem/kłopot (który wpłynie na całe nasze życie, ale nie chcę pisać co to, przepraszam) i nie umiemy do końca sobie z nim poradzić. Do tego P. jest cholernie głupio uparty i dumny i nie chce pomocy od najbliższych (rodziców). Dużo się przez to teraz kłócimy, raz padło nawet słowo rozwód. Boje się, że ten stres włynie na kolejną próbę, a niepowodzenie nas znów pogrąży... Błędne koło....
A ja wreszcie doczekałąm się @. Od dziś zaczyam brać tabletki i w 18.12 podglądanie endometrium i cholernej torbielki. Bo, tak! znów coś mi się tam pojawiło, pomimo tabletek anty. Choć na ostatnim usg, miesiąc temu miało tylko 19-20 mm to gin wacha się z crio. teraz wszystko zależy od tego podglądaia w środę. Jak będę usiała czekać kolejny miesiąc to chyba już trafie do psychiatryka.... Czemu wszystko musi być takie trudne i do d..py
Tere pracująca Matka Polka
super, że tak ładnie wszystko Wam się układa i że z małym już wszystko okGatto o tak! Jak łatwo poprawić sobie humor wizytą u fryzjera/kosmetyczki, jak nie trzeba o niczym myśleć, bo to nami i tylko nami się ktoś zajmuje
ja byłam tydzień temu u fryzjera. Odświeżyłam kolor (choć teraz nie podoba mi się taki ciemny kolor i czekam jak się trochę wypłucze ) i wkońcu zdecydowałam się na podcięcie (wyrównanie) moich lichych, samocieniujących się włosów. ehh... żeby teraz odrosły szybko grudsze i zdrowsze...Sony i jak jest teraz, po wykrzyczeniu wszystkiego? Opamiętał się jakoś?
Gieniuś jak poszukiwania pracy? Przypomnij skąd jesteście. Trudno u Was o pracę?
Sony, Gieniek choć ja jeszcze nie mam dzidziusia też mam ciężki okres z mężem... Mamy ogromny problem/kłopot (który wpłynie na całe nasze życie, ale nie chcę pisać co to, przepraszam) i nie umiemy do końca sobie z nim poradzić. Do tego P. jest cholernie głupio uparty i dumny i nie chce pomocy od najbliższych (rodziców). Dużo się przez to teraz kłócimy, raz padło nawet słowo rozwód. Boje się, że ten stres włynie na kolejną próbę, a niepowodzenie nas znów pogrąży... Błędne koło....
A ja wreszcie doczekałąm się @. Od dziś zaczyam brać tabletki i w 18.12 podglądanie endometrium i cholernej torbielki. Bo, tak! znów coś mi się tam pojawiło, pomimo tabletek anty. Choć na ostatnim usg, miesiąc temu miało tylko 19-20 mm to gin wacha się z crio. teraz wszystko zależy od tego podglądaia w środę. Jak będę usiała czekać kolejny miesiąc to chyba już trafie do psychiatryka.... Czemu wszystko musi być takie trudne i do d..py
Liju czasami mi się wydaje że te nasze męki i czekanie są po coś.........hmmm ale po co? Może będziemy - jesteśmy lepszymi matkami, może szczęście po tak długiej drodze bardziej cieszy. Myślałam że nigdy już nie będę matką, że to kara różne złe rzeczy, ale niby dlaczego>? Przecież inni robią gorsze rzeczy. Tyle lat starań, badań, niepowodzeń i w końcu się udało. Po tym wszystkim nie mogłam uwierzyć. Nawet dr zauważył że się nie cieszyłam na początku. Dalej się martwiłam.
Uda Ci się, musi się udać. Jesteśmy na to skazane
Uda Ci się, musi się udać. Jesteśmy na to skazane
Mej melduję się nadal nic nie robię w kierunku rozmnożenia się, już się pogodziłam, że zawsze będziemy tylko we dwójkę no ale już trudno widocznie tak ma być czasem tylko odchoruję jak dowiaduję się o czyjejś nieplanowanej ciąży ale szybko mi przechodzi.
Ja brałam castagnus no ale jak widać nie pomógł.
Wszystkiego najlepszego dziewczyny na święta dla was i waszych rodzin.
Ja brałam castagnus no ale jak widać nie pomógł.
Wszystkiego najlepszego dziewczyny na święta dla was i waszych rodzin.
liju
Fanka BB :)
Sony, gienuś jak sytuacja? U mnie powoli do przodu. P. bardzo się stara i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Może coś trafiło do jego główki jak na niego wrzeszczałam ;-)
Kachna84 to nie podchodzicie do kolejnej próby? Ja też w 1 wszym ivf miałam podane w 3 dobie, brak mrozaków i test negatywny. Ja wychodze z założenia, że jak oferują mi 3 podejścia za free to trzeba próbować!
Gatto a ty święta spędzasz we Włoszech czy lecicie do Polski? A może któś do Was się wybiera?
Tere mały już zdrowy? U mnie w pracy wszystkie koleżanki płączą bo dzieci na zapalene oskrzeli chore. Jakaś paskudna zaraza opanowała przedszkola...
Dziewczyny jak starania?
Wczoraj miałąm kontrolne USG. Endometrium ładnie przyrasta, wszystko w środku ładnie (oprócz torbielki endo 19-20 mm, ale z nią nic nie robimy). Planowany transfer mam ok 28.12 :-)
Mojego P. chcą wysłaś w delegację do Niemiec na 3-4 miesiące. Niby jest to dobrowolny wyjazd, ale jak nie pojedzie to mogą go zwolnić. Chyba będziemy musieli zacisnąć zęby i jakoś to przeżyć... Niby ma wracać na weekendy, ale dla mnie to za mało.... Dlatego mam nadzieje, że tym razem się uda, , bo bym nie chciała przeżywać kolejnych podejść do crio sama....
A poza tym jestem zabiegana przez Święta. Prezenty, sprzątanie, dekorowanie domu, pichcenie - uwielbiam to zamieszanie!!!
A Wam życze:
Dużo zdrowia i radości
w Waszym domu niech zagości
i prezenty i śnieg biały
by te święta urok miały
samych wzruszeń przy choince
życzę Wam i rodzince.
Kachna84 to nie podchodzicie do kolejnej próby? Ja też w 1 wszym ivf miałam podane w 3 dobie, brak mrozaków i test negatywny. Ja wychodze z założenia, że jak oferują mi 3 podejścia za free to trzeba próbować!
Gatto a ty święta spędzasz we Włoszech czy lecicie do Polski? A może któś do Was się wybiera?
Tere mały już zdrowy? U mnie w pracy wszystkie koleżanki płączą bo dzieci na zapalene oskrzeli chore. Jakaś paskudna zaraza opanowała przedszkola...
Dziewczyny jak starania?
Wczoraj miałąm kontrolne USG. Endometrium ładnie przyrasta, wszystko w środku ładnie (oprócz torbielki endo 19-20 mm, ale z nią nic nie robimy). Planowany transfer mam ok 28.12 :-)
Mojego P. chcą wysłaś w delegację do Niemiec na 3-4 miesiące. Niby jest to dobrowolny wyjazd, ale jak nie pojedzie to mogą go zwolnić. Chyba będziemy musieli zacisnąć zęby i jakoś to przeżyć... Niby ma wracać na weekendy, ale dla mnie to za mało.... Dlatego mam nadzieje, że tym razem się uda, , bo bym nie chciała przeżywać kolejnych podejść do crio sama....
A poza tym jestem zabiegana przez Święta. Prezenty, sprzątanie, dekorowanie domu, pichcenie - uwielbiam to zamieszanie!!!
A Wam życze:
Dużo zdrowia i radości
w Waszym domu niech zagości
i prezenty i śnieg biały
by te święta urok miały
samych wzruszeń przy choince
życzę Wam i rodzince.
reklama
Liju super!! bedziemy trzymaly kciuki! wiesz, ze ci bardzo dopinguje, kiedys nastapi ten szczesliwy czas rowniez dla Ciebie!
Sony tu masz sesje mojej forumowej koleznaki Ali - sesja noworodkowa Katowice oni sa z Katowic, przejrzyj, moze ci spasi
Mnie dzis mama wyslala paczke busem, mam odebrac w nocy, juz sie nie moge doczekac polskich smakolykow! Wigilie spedzimy u mojej przyjaciolki polki tu we Wloszech, blisko siebie mieszkamy i sie lubimy, to bede miala przynajmniej namiastke polskiej wieczerzy z barszczem i pierogami na obczyznie.
Kachna moze to i lepiej ze na razie dajesz sobie czas, odpoczniesz troche i zobaczysz, ze znow sprobujesz!
Sony tu masz sesje mojej forumowej koleznaki Ali - sesja noworodkowa Katowice oni sa z Katowic, przejrzyj, moze ci spasi
Mnie dzis mama wyslala paczke busem, mam odebrac w nocy, juz sie nie moge doczekac polskich smakolykow! Wigilie spedzimy u mojej przyjaciolki polki tu we Wloszech, blisko siebie mieszkamy i sie lubimy, to bede miala przynajmniej namiastke polskiej wieczerzy z barszczem i pierogami na obczyznie.
Kachna moze to i lepiej ze na razie dajesz sobie czas, odpoczniesz troche i zobaczysz, ze znow sprobujesz!