reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Iron- nie poddawaj się,ważne,ze zaskoczyło tak jak piszą dziewczyny! Ja to nigdy nie miałam bety więcej niż 1 podczas starań dopiero po ICSI była baardzo duża-wiadomo dlaczego;-) Co do szczepień jestem rozdarta jak ty w opinii czy szkodzą czy nie śledzę Stowarzyszenie STOP NOP (Stop niepożądanym odczynom poszczepiennym)są też na FB. Jest tak ogrom rodziców u których dzieci wystąpiły niepożądane odczyny poszczepienne. U nas niestety też:( moja córeczka doznała w wieku 6 miesięcy wstrząsu septycznego i była w bardzo kiepskim stanie mogliśmy ją stracić bo już miała silne zakażenie krwi. Stało się to po szczepieniach...mamy odroczenie u niej i u Gabusia, na MMR nie zaszczepię a niech mnie ścigają..po prostu się boję:( neurolog Gabrysia mówi,że jak dziecko ma podatność na autyzm to szczepionka go aktywuje:-(

Tuszka- cześć:-) super,że Marcelek tak wspaniale znosi szczepienia silny chłopak! zobacz u nas jedno i drugie znosi źle, Gabryś po tym samym szczepieniu co Laurka była w szpitalu zapomniał co umiał i się zatrzymał w rozwoju a jakiś czas...dlatego mamy odroczenie od neurologa. A co u Was poza tym kiedy będziesz w Polsce?
 
reklama
Gieniek to naprawdę masz pecha z tymi szczepionkami:-:)-(

Byłam dzisiaj u ginekologa, dowiedziałam się,że prawdopodobnie to nie było już działanie pregnylu tylko ciąża biochemiczna. Jakoś tak dziwnie myśleć, że była szansa mieć dziecko...
 
iron-może i świadomość,że byłaś w ciąży i się nie udało jest smutna,ale byłaś czyli zaskoczyło to naprawdę super sprawa masz bardzo dużą szansę kolejnym razem. Właśnie pojawił się nowy dokument o szczepionkach na stronie STOP NOP jeśli masz ochotę obejrzyj sobie: Silent Epidemic / Cicha epidemia cz. 2 - YouTube

sony sony-i jak tam Pawełek? czy z nowym lekiem czuje się lepiej? Widzisz ta chrypka też była od uczulenia tak jak pisałam
 
Gieniek wydaje mi sie ze juz tyle nie placze co wczesniej i kupki zaczynaja byc mustardowe i jest ich wiecej. Z jednej na dwa dni zrobilo sie dwie na jeden dzien. Kaszka jesCze na skorze jest i charczy dalej, ale przynajmniej wiem ze to nie katar tylko mleko sie ulewa i tam zoataje.

Tere dużo zdrówka dla Tymka. Jak sie teraz czuje?
 
tere fere- właśnie jak z Tymkiem? Co mu jest/było? Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać mamy ostatnio z mężem bardzo ciężkie chwile:-(
 
Gienius kryzys??? nie dajcie sie!

Sony fajnie, ze sie reguluje, za chwile juz nic nie bedzie.

U nas generalnie fajnie, ja sie mniej denerwuje, eM ma fajny kontakt z mloda, jakos tak teraz bardziej doceniamy fakt, ze jestesmy rodzicami, bo mloda juz sie wydaje taka duza i samodzielna hihi... Chcialabym, zeby te chwile trwaly w nieskonczonosc:tak:
 
Olaboga, nie było mnie kilka dni, a tu rozwodami pachnie!
Gadać pręciutko o co chodzi. O co chodziło w kłótni Sony? Ustawiałaś eMa?

Gieniuś
. Wyglądacie na sielankową parę, aż wierzyć się nie chce. O dzieciaki się fusiacie, czy nie dogadujecie się?

Tim dostał drugą partię antybiotyków, bo nie do końca mu przeszło i mogło zejść do płuc, a tego byśmy nie chcieli. Ja też dostałam antybiotyk, bo bylo tylko gorzej. Do piątku ma nie wychodzić Z domu i tak gnijemy sobie razem....
 
Tere nie warto już pisać co i jak. Ogólnie to mój uważa że jak chodzi do pracy a ja siedze w domu to nic nie musi robić i nic go nie obchodzi a tylko mnie opierdala. W końcu wybuchłam i poszło na całego. Jednym słowem ludzie się nie zmieniają, a w szczególności ON.
 
reklama
Aaaaa tak myślałam. To norma kochana! Nie wiesz,że facet to świnia? Całe życie oni są od zabawy z dziećmi, a my od karminia, usypiania, zmieniania kupy, odrabiania lekcji, opatrywania ran, wywiadówek... Taki jest stereotyp Moja Droga.
Aleeeee...Da się to jeszcze naprawić. Ja z moim rozmawiałam o roli każdego rodzica z osobna już w ciąży, myślę jednak że teraz taka rozmowa też ma sens, bo Pawełek jest jeszcze malutki. Mój eM rozumie rolę ojca w zupełności. Odciąża mnie w różnych sytuacjach. Nie wiem jednak jak by było, gdybyśmy o tym nie rozmawiali.
Nie poddawaj się. Paweł ma obojga rodziców, którzy są za niego odpowiedzialni. Odpowiedzialni za jego wychowanie, więc wywal z siebie wszystko na niego...hehehehehe

Od Ciebie zależy teraz jak sobie z tym poradzisz. Pózniej..., będzie już za pózno.
 
Do góry