reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Iron- nie poddawaj się,ważne,ze zaskoczyło tak jak piszą dziewczyny! Ja to nigdy nie miałam bety więcej niż 1 podczas starań dopiero po ICSI była baardzo duża-wiadomo dlaczego;-) Co do szczepień jestem rozdarta jak ty w opinii czy szkodzą czy nie śledzę Stowarzyszenie STOP NOP (Stop niepożądanym odczynom poszczepiennym)są też na FB. Jest tak ogrom rodziców u których dzieci wystąpiły niepożądane odczyny poszczepienne. U nas niestety też:( moja córeczka doznała w wieku 6 miesięcy wstrząsu septycznego i była w bardzo kiepskim stanie mogliśmy ją stracić bo już miała silne zakażenie krwi. Stało się to po szczepieniach...mamy odroczenie u niej i u Gabusia, na MMR nie zaszczepię a niech mnie ścigają..po prostu się boję:( neurolog Gabrysia mówi,że jak dziecko ma podatność na autyzm to szczepionka go aktywuje:-(

Tuszka- cześć:-) super,że Marcelek tak wspaniale znosi szczepienia silny chłopak! zobacz u nas jedno i drugie znosi źle, Gabryś po tym samym szczepieniu co Laurka była w szpitalu zapomniał co umiał i się zatrzymał w rozwoju a jakiś czas...dlatego mamy odroczenie od neurologa. A co u Was poza tym kiedy będziesz w Polsce?
 
reklama
Gieniek to naprawdę masz pecha z tymi szczepionkami:-:)-(

Byłam dzisiaj u ginekologa, dowiedziałam się,że prawdopodobnie to nie było już działanie pregnylu tylko ciąża biochemiczna. Jakoś tak dziwnie myśleć, że była szansa mieć dziecko...
 
iron-może i świadomość,że byłaś w ciąży i się nie udało jest smutna,ale byłaś czyli zaskoczyło to naprawdę super sprawa masz bardzo dużą szansę kolejnym razem. Właśnie pojawił się nowy dokument o szczepionkach na stronie STOP NOP jeśli masz ochotę obejrzyj sobie: Silent Epidemic / Cicha epidemia cz. 2 - YouTube

sony sony-i jak tam Pawełek? czy z nowym lekiem czuje się lepiej? Widzisz ta chrypka też była od uczulenia tak jak pisałam
 
Gieniek wydaje mi sie ze juz tyle nie placze co wczesniej i kupki zaczynaja byc mustardowe i jest ich wiecej. Z jednej na dwa dni zrobilo sie dwie na jeden dzien. Kaszka jesCze na skorze jest i charczy dalej, ale przynajmniej wiem ze to nie katar tylko mleko sie ulewa i tam zoataje.

Tere dużo zdrówka dla Tymka. Jak sie teraz czuje?
 
tere fere- właśnie jak z Tymkiem? Co mu jest/było? Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać mamy ostatnio z mężem bardzo ciężkie chwile:-(
 
Gienius kryzys??? nie dajcie sie!

Sony fajnie, ze sie reguluje, za chwile juz nic nie bedzie.

U nas generalnie fajnie, ja sie mniej denerwuje, eM ma fajny kontakt z mloda, jakos tak teraz bardziej doceniamy fakt, ze jestesmy rodzicami, bo mloda juz sie wydaje taka duza i samodzielna hihi... Chcialabym, zeby te chwile trwaly w nieskonczonosc:tak:
 
Olaboga, nie było mnie kilka dni, a tu rozwodami pachnie!
Gadać pręciutko o co chodzi. O co chodziło w kłótni Sony? Ustawiałaś eMa?

Gieniuś
. Wyglądacie na sielankową parę, aż wierzyć się nie chce. O dzieciaki się fusiacie, czy nie dogadujecie się?

Tim dostał drugą partię antybiotyków, bo nie do końca mu przeszło i mogło zejść do płuc, a tego byśmy nie chcieli. Ja też dostałam antybiotyk, bo bylo tylko gorzej. Do piątku ma nie wychodzić Z domu i tak gnijemy sobie razem....
 
Tere nie warto już pisać co i jak. Ogólnie to mój uważa że jak chodzi do pracy a ja siedze w domu to nic nie musi robić i nic go nie obchodzi a tylko mnie opierdala. W końcu wybuchłam i poszło na całego. Jednym słowem ludzie się nie zmieniają, a w szczególności ON.
 
reklama
Aaaaa tak myślałam. To norma kochana! Nie wiesz,że facet to świnia? Całe życie oni są od zabawy z dziećmi, a my od karminia, usypiania, zmieniania kupy, odrabiania lekcji, opatrywania ran, wywiadówek... Taki jest stereotyp Moja Droga.
Aleeeee...Da się to jeszcze naprawić. Ja z moim rozmawiałam o roli każdego rodzica z osobna już w ciąży, myślę jednak że teraz taka rozmowa też ma sens, bo Pawełek jest jeszcze malutki. Mój eM rozumie rolę ojca w zupełności. Odciąża mnie w różnych sytuacjach. Nie wiem jednak jak by było, gdybyśmy o tym nie rozmawiali.
Nie poddawaj się. Paweł ma obojga rodziców, którzy są za niego odpowiedzialni. Odpowiedzialni za jego wychowanie, więc wywal z siebie wszystko na niego...hehehehehe

Od Ciebie zależy teraz jak sobie z tym poradzisz. Pózniej..., będzie już za pózno.
 
Do góry