reklama
U
użytkownik 124812
Gość
a i ja probowalam ustawic suwaczek, wiec sprawdzam 
U
użytkownik 124812
Gość
tylko musze w wolnej chwili znalesc 'jestesmy malzenstwem'..
No suwaczki pierwsza klasa dziewuszki.
gatto, no fakt body kopertowe są spoko. Ja takie właśnie miałam i mam z resztą i są fajne. Tak, a pajace te między nogami rozpinane właśnie. A to od kiedy stosuje się 2 i od kiedy 3 w smoczkach avent? Bo ja nie w temacie. Ja mam 1 i 2 i daje mu jak popadnie...
Dajesz na noc jakieś inne mleko albo dodajesz cosik, żeby było syte? Czytałam, że tak się robi, ale czas jest umowny kiedy można to zrobić, no i nie wiem jak się z moim Timkiem umówić...hihihihih
A dajesz już coś młodej, żeby popróbowała?
gatto, no fakt body kopertowe są spoko. Ja takie właśnie miałam i mam z resztą i są fajne. Tak, a pajace te między nogami rozpinane właśnie. A to od kiedy stosuje się 2 i od kiedy 3 w smoczkach avent? Bo ja nie w temacie. Ja mam 1 i 2 i daje mu jak popadnie...
Dajesz na noc jakieś inne mleko albo dodajesz cosik, żeby było syte? Czytałam, że tak się robi, ale czas jest umowny kiedy można to zrobić, no i nie wiem jak się z moim Timkiem umówić...hihihihihA dajesz już coś młodej, żeby popróbowała?
He he pogratulować sprytu.
Kasiawr też miałam strach w oczach, raz czekając na coś w macicy, potem na serducho, potem na usg prenatalne, itd itd to normalne. Teraz przynajmniej uwierzyłam, że maleństwo jest w brzuchu. Ruchy to potwierdzają.
Kupiłam wreszcie spodnie i bluzkę ciążową. Po ostatnim wypadzie do znajomych w zwykłych spodniach myślałam, że umrę tak mi gniotło brzuch pod wieczór. Musiałam je oczywiście do krawcowej oddać, takie uroki 155 cm. Jutro je odbieram i w czwartek zaraz na prenatalne zakładam)) ale ja głupio, tak się ze spodni cieszyć;-)
Kasiawr też miałam strach w oczach, raz czekając na coś w macicy, potem na serducho, potem na usg prenatalne, itd itd to normalne. Teraz przynajmniej uwierzyłam, że maleństwo jest w brzuchu. Ruchy to potwierdzają.
Kupiłam wreszcie spodnie i bluzkę ciążową. Po ostatnim wypadzie do znajomych w zwykłych spodniach myślałam, że umrę tak mi gniotło brzuch pod wieczór. Musiałam je oczywiście do krawcowej oddać, takie uroki 155 cm. Jutro je odbieram i w czwartek zaraz na prenatalne zakładam
)) ale ja głupio, tak się ze spodni cieszyć;-)No sony , ja też się cieszyłam jak dziecko z ciuchów ciążowych, a zarazem czułam się dziwnie jak nie ja, tylko jakaś postać z TV. Tak jakbym stała obok tego wszystkiego. Nawet czasem teraz jakoś nie 
dowierzam, że mam takie małe słodkie stworzonko w domu i jest moje i tylko moje...hihihihihi... no dobre troszkę jeszcze eMa.
dowierzam, że mam takie małe słodkie stworzonko w domu i jest moje i tylko moje...hihihihihi... no dobre troszkę jeszcze eMa. reklama
Sonysony, bardzo stersowalam sie zanim zobaczylam pecherzyk, ale jest ostatnio ciezko bylo stwierdzic tez bicie serca, bo za malutkie. Jutro pewnie zrobi się lżej, jak zobacze bijace serducho. Odbiorę też resztę badań. Dzisiaj byłam na kontrolnych badań w medycynie pracy i hemoglobina już spada(mam 12), ale to chyba normalne... Ja juz mysle o prenatalnych i sie stresuje...
Kurcze, zazdroszcze Wam tych spodenek ciązowych;-)
ostatnio ciezko bylo stwierdzic tez bicie serca, bo za malutkie. Jutro pewnie zrobi się lżej, jak zobacze bijace serducho. Odbiorę też resztę badań. Dzisiaj byłam na kontrolnych badań w medycynie pracy i hemoglobina już spada(mam 12), ale to chyba normalne... Ja juz mysle o prenatalnych i sie stresuje...Kurcze, zazdroszcze Wam tych spodenek ciązowych;-)