Tere fere winko już kupione i piwko. Ja będę winko sączyć a mój piwko W sobotę i tak idziemy na urodziny teścia, więc mój będzie padnięty. Rano przyjeżdża po prawie 24h w autokarze, prześpi się (o ile mu dam spać) a potem na urodzinki. Może faktycznie mu nie powiem, że to te dni. Tylko jak mu wytłumaczyć, że w niedzielę rano muszę jechać do szpitala do Gliwic na usg,hmmmm. Już się sama z siebie śmiałam, że powiem że idę do kościoła. Szkoda tylko że zaraz się kapnie, bo ja tam nie chodzeeeeeę.
No i igły i strzykawki do iniekcji s.c. kupiłam. Jestem zwarta i gotowa. Pregnyl w lodówce, tylko czekać na pęcherzyk 20mm lub więcej.
No i igły i strzykawki do iniekcji s.c. kupiłam. Jestem zwarta i gotowa. Pregnyl w lodówce, tylko czekać na pęcherzyk 20mm lub więcej.
Ostatnia edycja: