reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

undo witaj! tak jak Dziewczyny pisały wcześniej, każdy prypadek jest inny, dlatego ja nie chcę do niczego namawiać. ja wogóle nie miałam laparo. endo wycieli mi z pępka (!) i tylko tam mam jej ogniska, jajniki i macica czyste:baffled: ale trzymam kciuki za Ciebie! na pewno się uda :tak:
A ja jestem w szoku!!! Byłam wczoraj u mojej ginki i torbieli NIE MA :szok::szok::szok: to była t. hormonalna i albo się wchłonęła albo pękła. a jeszcze na zdjęciu z usg z 27.08 miałą 8 cm :eek: dr męczyła mnie z 15 min i wew i zew USG, i z pełnym pęcherzem i pustym. stwierdziła tylko, że owszem są ale dorodne pęchole, jajnik rozepchany ale wraca do normalności :happy: jeśli w następnym cyklu będzie czysto to stymulacja i 2gie IUI. okazało się, że w jedynej klinice koło mnie nie robią in vitro wcześniej niż po 6 IUI, a ja wole u niej na NFZ niż płacić 700 zł. no chyba, że znów tak zareaguje na stymulację, wtedy będziemy układać ostateczny plan działania... nie wiem co o tym myśleć... Na razie zostaje u niej, bo mam wrażenie, że dobrze się mną zajmuje. tzn traktuje jako indywidualny przypadek, do którego trzeba podejść niestandardowo.
Ps. przepraszam, że się tak rozpisałam :sorry:
 
reklama
Dziękuję Wam bardzo za porady:)
Jeszcze się pokonsultuję, ale chyba rzeczywiście się przeleczę-tak jak większość z Was.
Pozdrawiam !!
 
Hejka! Jak tam kobity żyjeta????!!!!

Ja mam dużo robotki, a po robotce dużo zajęć. Nie mam kiedy odpalić kompa. Wróciłam trochę do fotografii, bo sobie na jakiś czas odpuściłam.

Najbliższej rodzinie już całej powiedzieliśmy:-), kamień z serca, ale nie chciałabym żeby mnie męczyli tematami dzieciowymi i ciążowymi:tak:. Wiecie jakieś rady, jakieś opowieści z krypty:szok:, bo zawsze wtedy najwięcej jest do powiedzenia. Już się nasłuchałam na temat porodów i kupek...:baffled: faken i mi się odechciewa.....hihihihihihiihi:-D
 
Ja mam osobiście dosyć...jestem po wizycie, w skrócie wygląda to tak, ze torbiel na jajniku jest...do crio narazie nie podejde i moge sobie o tym pomarzyć...a nawet nie wiem czy to moge...mam do zrobienia kolejna masę badan za która wydam majątek a i tak przez to in vitro jestem splukana totalnie...moj M też ma juz totalnie dosyć, nawet się do mnie nie odzywa...
Jest kryzys i to nie mały...mowia, ze co mnie nie zabije to mnie wzmocni i do tej pory staram się w to wierzyć, ale dzisiejszy dzień pokazuje, ze jednak pewne wiadomości moga zabić i ja się wlasnie tak dzis czuje...jakby mnie coś mocno pier.dol.nelo:|

no i jak ja mam do was wracac i cieszyc sie z wami jak ciagle u mnie cos nie tak...ja wiem, ze juz jutro bedzie lepiej i znow moze odzyskam chec do zycia...ale dzis normalnie nie chce mi sie nawet myslec o tym crio...w ogole nic mi sie nie chce...

sorki za zasmucenie moje kochane...powroce jak sie pozbieram do ku.py
 
hej
milaa smuć ile wlezie ,ważne żebyś po tym się lepiej poczuła i humor wrócił :tak:,a my to dzielnie zniesiemy ;-)
tere fere niezłą zrobiliście rodzince niespodziankę :tak::-) , bardzo pomysłowe
undo ja bym osobiście zaczeła od staranek bo to przyjemniejsze niż leczenie ;-) , mimo wszystko pogadaj o tym z lekarzem

mam dość tej paskudnej pogody :wściekła/y: , normalnie ostatnio tak wiało wieczorem że 2 razy przesuneło trampoline w ogrodzie :szok: , w końcu D poszedł i położył na niej 3 płyty chodnikowe ( bo akurat są zdjęte bo właścicielka cały czas coś robi koło domu) ,mówie wam jak pomyślałam że rano mam Kube zawieźć do przedszkola i jeszcze Lenke wziąć ze sobą to byłam skłonna nie dać go do tego przedszkola ale na szczęście rano wiało odrobinkę mniej ale za to lało że :angry: ,najgorsze że nie zapowiada się poprawa pogody :-(
 
miliaa- przytulam Cię mocno kochana, pamiętasz co mi obiecałaś we wrześniu?Chociaż zrozumiem jeśli nie chcesz teraz na mnie patrzeć:( Ciężkie to życie..już mi ręce opadły, jesteście tak blisko a jednak tak daleko. Masz odwaloną już najcięższą robotę, maluchy już masz i czekają, pytanie tylko,kiedy będą mogły zamieszkać w brzuszku mamusi, ja myślę,że lekarze zbyt długo was zwodzą,powinni podjąć konkretne kroki, jest torbiel to niech coś z tym zrobią a nie tak wam mówią przyjdźcie za miesiąc, potem za następny itd...co za badania znowu musisz zrobić?:-(
AniaSm- u nas pogoda wcale nie jest lepsza,dzisiaj to już poczułam jesień i bardzo dużo osób jest chorych, w tym mój mąż,dlatego się nie odzywałam, był na zwolnieniu i wiecie ,jak to jest jak mąż choruje?Tak jak z dzieckiem;-)
tere fere- zobaczysz co będzie jak poznacie płeć i powiecie innym jakie imię ma mieć wasze dziecko. Mnie wszyscy próbują przekonać,że są inne ładne imiona...też mam dość!!
 
Miliaa kurde jak nie urok to sraczka, ale takie zycie....trzymaj sie i nie poddawaj!! A jak masz ochote polamencic, to tu zawsze znajdziesz zrozumienie:tak:

Gieniek a jakie imiona wybraliscie??

Pozdrawiam wszystkie!!
 
reklama
Gatto- na razie jest Laura i Antoś, tak bynajmniej do nich mówię i myślę;-) ostateczną decyzję podejmę pewnie jak je zobaczę,wtedy się chyba wie na 100% jakie imię pasuje do dziecka. Nie mam zamiaru poddawać się sugestiom innych,nawet jak uznam,że ma być Gniewko i Kunegunda to tak będzie!:-)
 
Do góry