reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Jak tam dziewczyny?? Ja już po spływie kajakowym, ale zabawa.... Ręce mi odpadają 3 h na kajaku. Nawet woda mi nie była za zimna, a jestem zmarzluchem.
 
reklama
Kachna84- witaj ,super że znowu jesteś z nami:tak:

liju- kiedy wpadasz na kawkę, ciastko i oczywiście pogaduchy na naszym forum?
tere fere- po tym wszystkim co się wycierpiałam to parka jest dla mnie cudowną nagrodą, teraz tylko dla mnie najważniejsze,żeby były zdrowiutkie,bo co i rusz gdzieś słyszę,że komuś urodziło się ciężko chore dziecko:-(
sony sony- to uważaj maleńka na gluten i na mleko, naprawdę, zrób test i na jakiś tydzień, dwa odstaw wszystkie produkty zawierające gluten i mleko krowie, jeśli będzie poprawa to znaczy,że to jest przyczyna silnych bóli brzucha. A co do kajaków to super sprawa! ja niestety jestem tchórzem-boję się wody, zresztą to nie jest moja jedyna fobia,bo boję się też panicznie ptaków-tylko się ze mnie nie śmiejcie;)
 
czesc kochane! powracam do was po dlugiej nieobecnosci, ale po prostu u mnie nie bylo o czym pisac, nic sie nie dzialo...
wrocilismy w tym tygodniu z wakacji na Ibizie, gdzie odetchnelismy i poczulismy sie na prawde jak w raju...po tym calym zamieszaniu z IVF uwazam, ze nam sie nalezalo takie szalenstwo!:-)
myslalam, ze z takimi wzmocnionymi silami wrocimy do PL i wszystko bedzie latwiejsze...w piatek bylismy na wizycie i okazalo sie, ze procz endo na jajnikach (o ktorych dr nic nie mowila) pokazala sie jeszcze torbiel czynnosciowa ( do ktorej dr sie juz doczepila), musimy czekac do 1,2dc zglosic sie jeszcze raz na USG do niej i wtedy sie wszystko okaze, a wiec znowu du.pa...
powiem wam szczerze, ze juz nie mamy sily i ja i moj M....czemu tak jest, ze jedni w poltora miesiaca podchodza do IVF a ja juz czekam pol roku i ciagle cos wyskakuje...ehhh...odpuszczam ten temat bo nie chce mi sie denerwowac:dry:

gieniek, tere fere...:*:* duzy buziak i wy wiecie za co !!! :*:*

a teraz spowiadac sie kazda jedna co u was, bo ja powracam i zamierzam byc juz na bierzaco!!:tak:
 
dzień dobry kochane! jestem wreszcie z kawą i ciastkami :) jak na złość w weekend wysiadł mi net i pisze do Was dopiero z pracy! Długo mnie nie było, musiałam dojść do siebie (w miarę), znaleść w sobie trochę spokoju i cierpliwości. niestety u mnie nadal nic, no może oprócz 8cm torbieli (po niepękniętym pęcherzyku po IUI)... na razie nowy lekarz nic nie chce z tym robić. w tym tyg chcę się wbić do mojej starej ginki i zobaczymy co zadecyduje. Generalnie po pozbyciu się tego cholerstwa chciałabym już in vitro, ale ten nowy lekarz z kliniki chce poczekać ok 6 miesięcy.. No zobaczymy jak to będzie...
Ciężarówki trzymam za Was kciuki!!! Wszystkie dzidziusie na pewno zdrowe i piękne! te wasze suwaczki zapierdzelają w strasznym tępnie :)
sonysony kurcze, nie wiem co napisać... Myślę, że musisz dokładnie i na spokojnie wszystko sobie przemyśleć. Załątw wszystkie sprawy zdrowotne (bo to i Ty sama jesteś najważniejsza) a z M. pogadaj na spokojnie o przyszłości. Najważniejsze, żebyś była szczęśliwa i pewna tego co jest między Wami.
miliaa wiem co czujesz... choć nie jestem jeszcze na takim etapie jak Ty, to znam tego przeklętego pecha... Mam nadzieję, że wkrótce wszystko zmieni się na lepsze i będziesz mieć swoje okruszki w brzuszku.
 
liju...jak czytam co napisalam wczesniej wlasnie widze, ze podobnie jest u nas...na prawde mozna stracic cierpliwosc.
ja tez po stymulacji mialam do mojego torbiela endometrialnego 5cm jeszcze 2-3cm dodatkowe od niepeknietych pecherzykow, ale po 2 miesiacach brania orgametrilu przeszlo...
oczywiscie pojawily sie nowe, ale juz male na drugim jajniku....ehhh...:confused2:

no nic, przeciez sie nie poddamy!:tak:
 
Cześć dziewczyny,
pamiętacie mnie jeszcze? ;-) Sto lat mnie u Was nie było (psychika nie wytrzymała - przepraszam :zawstydzona/y:)

Ale wracam... O ile mnie przyjmiecie z powrotem...
I powiem Wam, że jestem najszczęśliwsza pod słońcem. Chyba będę mamą... :-)
Chyba, bo chociaż testy i lekarz to potwierdzają, to ja nadal nie wierzę :-p
 
Aga witaj no i Wielkie Gratulacje :tak::-):-)
mnie w sobote rozłożyło na maxa , jak się obudziłam to mówić nie mogłam :szok: potem było trochę lepiej no i wczoraj już też w miarę ale dzisiaj od nowa mnie zaczyna drapać gardło i dusi kaszel :wściekła/y: ,a nie piłam nic zimnego ,nawet z domu przez weekend nie wyszłam ,tyle co dzisiaj odwiozłam Kube do przedszkola i tyle :szok:
mila ,liju nie wolno się poddawać ,tylko wierzyć bardzo mocno i na pewno się uda :tak:
 
Miliaa i liju - ja napiszę krótko, skoro mi się udało (a wierzcie mi, że byłam beznadziejny przypadek) to i Wam się uda! Mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Kachna dzięki kochana, na początku ciąży, wiedziałam że to dziewucha, nie wiem czemu, ale w ogóle tak się napaliłam na chłopaka, że nie może być inaczej....hihihihihihihihi

Gieniek kurde, ja znowu nie słyszę o chorych dzieciach w otoczeniu, ale nie wkurzają mnie reklamy w TVN i POLSACIE o właśnie chorych dzieciakach... Patrzę i drżę...

miliaa pisz nami słońce...

liju a przed IUI dostała pregnyl, żeby pęcherzyk pękł?

Aga , ja pierdzielę......................... GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale jajka!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-)
 
Do góry