Aha, no to warto czasem takie pierdoły pisać, co i jak się dzieje. O tym śluzie nie wiedziałam.
Gatto nie martw się na razie. Nie raz jeszcze się zdarzy małe plamienie... Ale pewnie sama bym spanikowała w sumie jak bym zobaczyła kropkę krwi na majtkach... Taka już nasza natura, endochorowitków...
Gatto nie martw się na razie. Nie raz jeszcze się zdarzy małe plamienie... Ale pewnie sama bym spanikowała w sumie jak bym zobaczyła kropkę krwi na majtkach... Taka już nasza natura, endochorowitków...