reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

reklama
Miliaa no tak! Ty też :-)
Ty to już wkrótce zobaczysz!! Ja tam wierzę, że z Tobą będzie jak z Gieńkiem. Pierwsze podejście i baby w brzuszku :tak::-D
 
Ja na samym koncu!!:-(Teraz to mam cykl z zamknietym jajowodem, ale przyszly miesiac sie postaram :) Dalej dziewczynki do roboty!!!!!:szok::-D:-)
 
Gatto jak to z zamkniętym jajowodem? (nigdy o czymś takim nie słyszałam :zawstydzona/y:)

niedroznym. Podczas laparoskopii wykryli niedrozny jajowod od jajnika co byl operowany. Nie mozna bylo go udroznic, wiec zostalam o jednym droznym. Moj ginek mowi, ze jajniki pracuja na zmiane, wiec tym razem pracuje ten z niedroznym kanalikiem (chyba):-(Bo slyszalam, ze zdarza sie, ze czasem jeden jajnik pracuje kilka razy, a potem drugi. Glupia juz jestem od tego. Probowalam cos znalezc w necie, ale potem nic konkretnego sie nie dowiedzialam, wiec zrezygnowalam. Nic, zobaczymy.
 
Millia ja liczę na Ciebie i cały czas czekam,żeby Cię przyjąć do mojej sekty;-)
Gatto z jajnikami to jest tak,że nie wiadomo jak jest (nieźle wytłumaczyłam ;-))u mnie na przykład było tak,że jeden jajnik pracował nawet 3 cykle a w 4 cyklu nagle zaczynał pracować drugi. Obserwuj cykle a na pewno niedługo będziesz miała owulację z tego jajnika co trzeba:) Myślałaś już może,żeby spróbować IUI?
Dziewczyny zapraszam na barszcz ukraiński-wyszły mi aż 2 garnki:-)
Aga i TereFere to czekamy na Wasze testowanko!!!
Sony Sony a co u Ciebie maleńka?
Wikulaa żyjesz?!
Tuszka i AniaSm wy jesteście w tej sekcie ,co ja-piszcie coś!!!
 
Gieniek to mam nadzieje, ze moj w tym cyklu bedzie pracowac wlasnie ten z droznym jajowodem:happy:Ale faktycznie, twoje wyjasnienie jest dokladnie takie jakie mnie sie wydawalo:baffled: Nie myslalam o IUI, bo ja tak naprawde staram sie o dziecko od kilku miesiecy dopiero....wiec dam sobie jeszcze ze 3 miesiace czasu, a potem sie zobaczy. Mam nadzieje, ze uda mi sie naturalnie, bo w koncu juz raz bylam w ciazy. Zobaczymy, jak na razie dzielnie mierze tempke, zakupilam na aalegro tsty owu, mam nadzieje, ze szybko dojda i od piatku zaczynam maltretacje mojego kochanego meza :)

Dziewczyny u nas ciagle trzesie, dzis czulam 2 razy skose:( swiat sie konczy!:szok:
 
Gatto, może poproś o Clostilbegyt dzięki niemu dojrzewa kilka pęcherzyków 2-4szt i na oby dwóch jajnikach na raz. Ja teraz miałam po jednym dorodnym na każdym jajniku. No i dalej możesz starać się naturalnie. A Clo bierze się tylko 4 dni na początku cyklu.
 
reklama
Witam się i ja wieczorową porą :-)
Co dobrego u Was słychać?

SonySony co u Ciebie? Dawno Cię nie było :-(

A ja się Wam przyznam, że dzisiaj małego dołka załapałam :-p Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że w tym cyklu się nie udało (znowu... :-(). Tempka wczoraj poszła ładnie w górę, ale dzisiaj masakrycznie spadła (czyżby za niski progesteron?!). Czekam do czwartku. W czwartek z rana pobieram krew i sprawdzam poziom progesteronu. Coś czuję, że będzie niski, że hej! I w przyszłym cyklu zrobię inaczej - Luteinę włączę tuż po owu. Nie będę czekać całego tygodnia od owu, tak jak teraz :baffled: Bo chyba kiepsko na tym wychodzę. Endo cienkie (a Luteina by pewnie pogrubiła, więc i zarodek (o ile w ogóle jest) to nie ma się gdzie zagnieździć).
Nic to, jak w czwartek zobaczę, że progesteron jest poniżej normy to od piątku włączę sobie mega dawkę Luteiny przez 5 dni (nie będę jej brała w mniejszych dawkach przez 10 dni, bo szkoda wydłużać sztucznie cykl). O! Ale smutno mi troszkę :sorry: Bo człowiek jednak co miesiąc się nastawia, że tym razem to już się uda... :zawstydzona/y: A tutaj zonk za zonkiem.
Przepraszam, ale musiałam się wygadać :zawstydzona/y:
 
Do góry