reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

reklama
SonySony jak nie jesteś gotowa to nie rób bety :-)
Nic na siłę. Poczekaj spokojnie.

Ja już od dłuższego czasu mam takie dość spokojne podejście. Choć zawsze gdy słyszałam, że owu nie będzie miałam łezkę w oku. Na początku trafiłam do takiej lekarki, że tak mi to powiedziała, że aż się popłakałam i miałam taką "gulę" w gardle, że nie mogłam się odezwać. Teraz mam SUPER lekarza. Nawet jak mówił, że owulacji nie będzie to jakoś tak delikatnie. I podnosi na duchu. Zresztą ten sam lekarz mnie operował (laparo). I teraz na każdej wizycie zaraża mnie optymizmem. Choć ja czasem sprowadzam go na ziemię :-p I mówię, żeby nie przesadzał, bo wiem że wcale nie jest dobrze ;-) Ale jakoś dobrze się czuję po wizytach u niego.
A teraz czekam i nie nastawiam się. Test zrobię dopiero 11.06. o ile @ się nie pojawi. Ale zakładam, że 10.06. @ zawita. Ale już wiem co robić w kolejnym cyklu - pracować nad endometrium. Wizyta u ginekologa-endokrynologa już zapisana ;-) :-D

SonySony
- jak nie tym razem to następnym się uda :tak: Damy radę! Kto jak nie MY? :rofl:
 
Ostatnia edycja:
AniaSm gdyby to tylko ode mnie zależało... ;-)
Spełniłabym raz dwa Twoje życzenie :-)
Przy okazji spełniając moje największe marzenie :-D

Ale wszystko jest teraz w rękach Boga. Nie wiem co jest mi pisane :sorry2:
Ale mam w głowie plan na kolejny cykl, więc jest dobrze. Nie poddam się :-p
 
Aga...normalnie kocham cie za ten optymizm!!!! mozna sie go uczyc od ciebie!!:-D:tak:

milego weekendu dziewczynki!!

Ania...kochana wszystkiego najlepszego z okazji DNIA MAMUŚKI!!! :*:*
 
Aga...normalnie kocham cie za ten optymizm!!!! mozna sie go uczyc od ciebie!!:-D:tak:

milego weekendu dziewczynki!!

Ania...kochana wszystkiego najlepszego z okazji DNIA MAMUŚKI!!! :*:*

Miliaa już tyle dołów załapałam, że chyba nic innego mi nie pozostało :-p
No bo w końcu nam wszystkim się uda. O! :-)

A ty kochana już masz dokładny termin? ;-)
 
Agus...no mimo wszystko, biore z ciebie przyklad i bede tylko luzowac;-) no bo przeciez nam sie uda!!

a ja kochana w czwartek mam wizyte i wtedy wszystko juz powinnam wiedziec w teorii ostatnio uslyszalam, ze gdzies w polowie czerwca bede miala punkcje, wiec juz nie moge sie doczekac...:tak:
 
Miliaa to zleci szybko :-)
I uda się zobaczysz!! Jeszcze troszkę i będziesz się chwalić swoim ogóreczkiem (a może ogóreczkami?) jak Gieniek. Swoją drogą pisałam już chyba jak bardzo Ci Gieniek zazdroszczę? :-p:-D

Wiecie co? Mi przez ten rok starań to się w głowie namieszało ;-) Kiedyś jak myślałam o maleństwie to nawet nie myślałam o tym, że mogą się trafić bliźniaki. Byłam przerażona taką myślą :zawstydzona/y: A teraz jakbym się dowiedziała, że będę mamą bliźniaków to byłabym chyba najszczęśliwsza na świecie. Bo zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci (choć nie bliźniaki :-p). A teraz wiem jakie to może być trudne... Z tą naszą "kochaną" endometriozą (plus z moim pakiecikiem PCOS ;-)).
 
Sony lepiej może się nie wkręcaj. Odpuść chwilę i zrób test właśnie tydzień później. Załóż sobie, że chyba tym razem plemniki zabłądziły... hihihiih
No i jeśli jednak się udało będzie super, ale jeśli nie, to przynajmniej się nie załamiesz...;-) Może znajdź sobie jakieś zajęcie czasochłonne i nie będziesz tak myślała o tym wszystkim. Trzymaj się Stara!
 
reklama
Ja znowuż teraz wolałabym, żeby troszkę to zajście mi się przesunęło ze względu na pewien kurs, który mam wykupiony, a ciąża go wyklucza. No i mam już kupione wakacje, ale w sumie tego ciąża nie wyklucza, tyko będę się bała lecieć na inny kontynent w stanie zaciążonym...
 
Do góry