reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Aga , powinnaś mieć na wydruku opis, czy był płyn czy nie. Ale skoro ciałko żółte było to jest bardzo dobrze... Ja też nie biorę luteiny, tylko ten acard. Mam się zgłosić do niej jak będę już coś wiedziała.
 
reklama
Tere fere mam opis. I jest napisane:

"(...) jajnik lewy o wymiarach 34x33 mm - widoczne dość liczne drobne pęcherzyki oraz ciałko żółte. Zagłębienie maciczno-odbytnicze bez płynu".

Więc ciałko jest (SUPER!), a płynu brak. Lekarz mówił, że wszystko jest ok, owu była i w ogóle jest super. Ale zapomniałam dopytać o ten płyn... :dry: Bo myślałam, że po owu zawsze musi być...
 
Ostatnia edycja:
aga ,tere fere Gratuluje i życzę owocnych starań ;-)
sonysony moja bratowa robiła kilka testów i żaden jej nie wyszedł pozytywny a poszła do lekarza i potwierdził ciążę więc nie zawsze pokazują prawdziwy wynik ,czasami potrzeba więcej czasu żeby wyszedł , na pewno warto zrobić betę ,trzymam &&&&& , oj mnie w pierwszej ciąży brzuch tak strasznie bolał na @ a ona nie nadeszła ;-)
milia doczekasz się ,zobaczysz jak to zleci do czwartku :tak::-)
 
AniaSm dzięki za pocieszenie, ale byłam dziś na usg i nic nie widać. Lekarz mi powiedział, że macica jest ładna, ale na miesiączkę to też może wyglądać i że mam płyn za macicą. Chcialam coś usłyszeć co by mi dało nadzieję, że moje przeczucia się mylą, ale nic na to nie wskazuje.
 
ja czekałam z testem tydzień po spodziewanej @ i codziennie płakałam że się nie udało bo mnie brzuch bolał i liczyłam że ta wstręciucha nadejdzie ale nie nadeszła ,a kiedy ty powinnaś dostać @ ?? bo może na to wszystko jeszcze za wcześnie ,mimo wszystko beta by ci dała najlepszy obraz tego co się dzieje (tak myślę )
 
Ja wiem że beta by mi dała jasny obraz, ale się tego boję, bo o ile testy z moczu sobię mogę jakoś tlumaczyć, że może być za wcześnie, to negatywny wynik bety już niczym nie wytłumaczę. U mnie to wygląda tak, że dziś jest 25.05 i 25 d.c. z tym, że IUI miałam 11.05. w 11 d.c. ponoć się testuje 14 dni po. A w cyklach niestymulowanych to @ przychodzi w 30 d.c.
 
Aga nie ma za co , sama to przechodziłam i wiem jakie ważne było dla mnie żeby wierzyć ,wierzyć że się uda :tak:
najbardziej denerwowały mnie teksty innych że "wyluzujcie" "jak odpuścicie to się uda" - a jak odpuścić wiedząc że ta wstrętna endo wariuje w moim ciele :wściekła/y:

Sony a jak normalnie twoje cykle wyglądają? jakie długie itd bo ja bym się nie sugerowała tak bardzo że wtedy to tak ,a jak nie tak to tak (mam nadzieje że rozumiesz) , mimo wszystko każdy organizm inaczej reaguje , jeśli powinnaś @ dostać 30 maja to zaczekaj do tego terminu i wtedy zrób test
 
Ostatnia edycja:
reklama
najbardziej denerwowały mnie teksty innych że "wyluzujcie" "jak odpuścicie to się uda" - a jak odpuścić wiedząc że ta wstrętna endo wariuje w moim ciele :wściekła/y:

Oj to prawda, święta prawda ;-)
Ale myślę, że niektóre kobiety nie są w stanie nas zrozumieć. Myślę, że trzeba przez to przejść, żeby móc drugą osobę zrozumieć tak naprawdę.

SonySony to masz kochana 2 wyjścia:
1. iść na betkę i wiedzieć na czym stoisz (choć jest ryzyko, że wyjdzie negatywna)
2. czekać na @ i żyć nadzieją.
Musisz sama podjąć decyzję. Każda jest inna. Ja bym na pewno poszła na betę, ale ja w gorącej wodzie jestem kąpana :-p Wolę wiedzieć na czym stoję. Już tyle razy mi się nie udało, że generalnie nastawiam się trochę na najgorsze zawsze :-( Np. dzisiaj bałam się, że pęcherzyk nie pękł, bo nic nie czułam, a to nie był dobry znak wg mnie. A okazało się, że po 11 miesiącach starań w końcu po raz pierwszy doczekałam się owulki.
I choć wiem, że raczej nic z tego nie wyjdzie, bo moje endo pozostawia wiele do życzenia (choć lekarz zarażał mnie optymizmem i mówił, że jest ok i mam się nie stresować). Poczekam teraz grzecznie na @, a w kolejnym cyklu podamy mi estrogeny w I fazie i będzie ok :) W końcu się uda! I Tobie też się uda. Jak nie teraz to w kolejnym cyklu. Będzie dobrze! Zobaczysz, że i my się doczekamy swojego szczęścia :tak: :-D
 
Do góry