reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Andzia, to tak, jak moja kumpela. Rodziła 2 dziecko. Skurczy dostała nagle, po 15 minutach już jechała do szpitala, a kiedy wysiadła z auta, to położyła się na chodniku i powiedziała mężowi, że dalej nie idzie, bo już rodzi....Zdążyli ją zwieźć do środka na wózku, a po kolejnych 15 minutach synuś był na świecie. Wszystko trwało może 45 minut:-p
...hi hi to niczym u mnie przy drugim porodzie...
pod szpitalem kladlam sie na śnieg...juz nie mogłam isc..mąz mnie "wlekł":-D polozna mnie zbadala a tam rozwarcie na 8cm..juz nawet na znieczulenie było za poźno...zdązylam wjechac na wozku na gorę, polozylam się , polozna przebila pecherz,...i doslownie po chwili mialam parte.. za 3-cim parciem Maks był z nami:))))))
mega wspaniale wspominam ten poród...bardzo expresowy ale bardzo szczesliwy...bylam w soku ze tak szybko moze sie to wszystko potoczyc.

Dlatego Andziak Kciukasy za szybki poród....!!!!

Nulleczko

Trzymam kciuki za wizytę..i czekam na usg...tak jak napisała Piranha...wypatruj Nub-a:)
nie myśl puki co o płci...mam nadzieje ze potwierdzą sie slowa Twojego męza..."ze Wy tez bedziecie szczesliwi bo bedziesz nosic coreczke" bardzo Wam tego zycze!!!!

Mama
a jak tam dzialanie w kierunklu wlasnego biznesu???

Kasia uk
na 90% na swieta lecimy do Italii

Andziak

Synek uroczy....w jakim jest wieku?
 
reklama
puk puk ;) zaglądam z Liftingiem :p

Magda haha ach te (.)(.) :-p ciekawe jakie flaczki nam zostaną po karmieniu:-D
Daria super że będziecie sie starać o tzreciego malucha :)
Mama haha u Ciebie sernik rządzi, a za mną znów murzynek lata i chyba sobie zrobię, bo niebawem test z glukozą i pewnie cukrzyca zawita :szok: trza korzystać póki można:-p
Kasia ale fajne halloweenowe kobietki:-)
Nullka haha super, niech się synek super bawi na tańcach :)
mój młody też powędrował, był na lekcji pokazowej, potem się dowiedziałam że jako jedyny facet i myślałam że nie będzie chciał chodzić, a On taki zachwycony, że żyje od wtorku do wtorku bo tańce są:-D
czyli byle do czwartku :) dzięki, zobaczymy czy dowcipniś sie ujawni :) a u Ciebie jeszcze z tydzień i pewnie usg genetyczne :) może też sie czegoś już dowiesz :)
Andziak fajny Kuba :D
Czarodziejka super że święta po włosku będą :)
aa poród miałaś niezły:shocked2::-D


mnie sie dziś śniło że rodzę...przyjechałam z D i mamą do szpitala wieczorem z bólami i.. mi przeszło, więc wszyscy poszliśmy spać w tym szpitalu :-D a potem o 3 mnie wzięło i po pół godziny urdziłam malucha hahaha
taki poród to ja mogę mieć:-p
 
Hej babeczki

Pirania trzymałam kciuki mocno za wasza wizyte u specjalisty. Wiedziałam ze bedzie dobrze. Po twoich opisach zachowan synka to jakbym o swoim czytalaw w wkiekszosci.
Nullka,Truskaffka trzymam kciuki za czwartkowe wizyty.

A ja juz w domku , na 15.30 po synka do przedszkola.
 
Bylam dzis z malym u urologa i dupa, w naszym przypadku zabieg będzie konieczny, ponieważ skorka za bardzo przyrasta od wewnatrz i żadna masc sobie z tym nie poradzi:( powiedział, ze dobrze,ze nic nie kombinowaliśmy z bo byśmy mu tylko zaszkodzili. Z takim siusiakiem się po prostu urodzil i koniec... Poza tym moja temp spada wiec i do mnie zawita franca :( ehh no coz będziemy działać w next cyklu. Hmm jeszcze dzis planuje zakup replens’u.

Mama

Oj serniczek jeszcze się uchowal? Jak tak to ja poprosze o kawaleczek:)

Koli
Samych przyjemności w pracy:) jak z emem? juz oki?

Ewcik
Czym się u Was objawia ten bunt? Mój poki co jak nie chce gdzies isc,robi „miękkie” nogi i kladzie się na podłodze (poki co bez placzu)
 
Dziewczyny ja to jakaś nie pozbierana jestem:eek:

Nie umiem tak z doskoku wejść na forum, zwłaszcza jak moje szkraby ciągle mają jakiś problem. Najczęściej poczytam, co u Was i już muszę robić coś innego, a jak wracam, to zapominam, co komu miałam napisać:sorry2: Nie wiem, czy kiedykolwiek załapię się na kawkę z Wami:blink:


Ann
szkoda, że tempka leci w dół...No ale nic się nie martw. Nasz kciuki czynią cuda, więc zaciskam i życzę powodzenia w kolejnym cyklu:tak:
Ja bym chciała, żeby bunt u Niki objawiał się tak, jak u Twojego synka:sorry2: U nas idzie na ostro. Wyzywanie nas (Ty wstrętna małpo, stara babo:szok:) plucie, gryzienie, bicie siostry, rzucanie rzeczami dookoła, płacz w niebo głosy i oczywiście obrażanie się na wszystkich....Ehhh.....ciągle się tylko zastanawiam ile jeszcze:confused: Z Nelą nie było tak źle. Troszkę marudziła,ale takie akcje, to dla mnie szok!
No i przykro, że jednak synuś musi mieć zabieg. Będę trzymała kciuki za Was &&&&&&&&&&&&

Truskawka
Ty to masz sny...Mi się jeszcze poród nie śnił nigdy. Może dlatego, że ja mam mieć cc, to nie boje się tak, jakbym się bała naturalnego:sorry2:

Czarodziejko faktycznie miałaś super poród:happy2: Ja najczęściej słyszę o traumatycznych porodach i dziwić się później, że jak się tak babeczki nasłuchają, to im się odechciewa rodzić:eek: Fajnie, że jesteś kolejnym przykładem na to, że może być inaczej:-)

Kasiu
super wyglądałyście z córcią! Musze kiedyś zrobić takie party. Świetna odskocznia od szarej rzeczywistości:happy2: Jak tam córcia? Dobrze się ma, czy jednak coś jej jest?

Macy
dziękuję:) Jak tam po spacerku? U nas dziś paskudna pogoda.

Andzia śliczny jest Twój synek:happy2: Mały przystojniaczek.

Mama masz absolutna rację! W takie dni, jak miałam wczoraj, to normalnie sama ze sobą wytrzymać nie mogę:wściekła/y: I to jest właśnie najgorsze...Dobrze, że dziś już lepiej:happy2:



Daria
ja zaszłam w drugą ciążę, jak Nela miała 9 miesięcy i dziś cenię sobie ponad wszystko to, że dziewczynki są tak ze sobą zżyte. I powiem Ci, że jak się Nika urodziła, to Nela jeszcze nie znała pojęcia zazdrości i nie okazywał jej zbytnio. To był duży plus. Trzymaj się kochana i nie daj się choróbsku! Wklejam linka odnośnie starań:
O dziewczynkę - zielona czcionka:
https://www.babyboom.pl/forum/stara...ecka-chlopiec-dziewczynka-1147/index4182.html
O chłopca- czcionka niebieska:
https://www.babyboom.pl/forum/staramy-sie-f66/czy-mozna-i-jak-zaplanowac-plec-dziecka-chlopiec-dziewczynka-1147/index4951.html#post8666826



 
U mnie bez zmian.wyprałam firany umyłam okna.kaszel kuby okropny filip chrypi.mały tak ciśnie w dół ze jak ide siusiu to czasem samo bezwiednie leci. Ja juz wtedy mam nerwa czy nie wody.bo mi nigdy śame nie odeszły. A i tak od południa wydaje mi sie ze brzuch mam bez przerwy twardy.to normalne?ewik lekarzowi chodziło o zakazenie drog rodnych a nie dziecka
 
Koli spojrzałam na Twój wykres i aż oczy otwarłam ze zdumienia. Wczoraj spadek, a dziś....wow:szok:....to zróbmy tak. Ty się szykuj na @, a ja tam po cichu będę mieć za Ciebie nadzieję. I kciuki oczywiście są nadal;-)

Andzia brzuszek chyba nie powinien być twardy cały czas:confused: Może powolutku synuś szykuje się do wyjścia:happy2: Jak czytam, że umyłaś okna, to.....podziwiam. Serio:tak: Na tym etapie ciąży....wow!
 
reklama
Dziewczyny, nie daję rady, Krzysiu dziś robi za 10 kaw w podnoszeniu ciśnienia, ledwo minutę temu Kaję uśpiłam (nie mogła zasnąć ze zmęczenia) a on właśnie idzie na górę (jest z M na parterze) i zaraz ją obudzi, może potem wpadnę do Was na chwilkę ale boję się, że nie nadrobię :-(, tęsknię trochę za czasami kiedy mogłam z Wami na spokojniej pogadać.
 
Do góry