reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Dzięki dziewczyny za wszytskie odpowiedzi...
Mysle ze do lekarza trzeba isc...
U maksia skorka jest moim zdaniem przyrosnieta i szarpanie nic nie da a jedynie moze zadac dziecku cierpienie.
Własnie małż mi powiedzial ze on jak mial 4 lata mial podcinaną skorke bo tak jak maksio nie mogl sciagnąc calej bo byla przyrosnieta..
No nic nie smece Wam ale powiem ze to mnie spięlo...
Sama myśl ze makisia coś moze bolec itp dobija mnie!!!
 
reklama
witam
U nas pogoda super, wczoraj i dzisiaj , rano jest zimno ale świeci słonce.
Wczoraj bylismy z dziecmi pół dnia na bacówce, tak jest plac zabaw,
las troche połazilismy, Oli sie wyszalał
mama tak byliśmy w sobote wieczorem w kinie, później
u znajomego w kanjpie, straszy został z młodymi, było fajnie,
a wczoraj zrbiłam zrazy z Twojego przepisu sa super
czarodziejko ja nie pomoge, bo nie miałam tego problemu
agagsm jaki masz aparat?? bo super zdjecia wychodzą
Pirhania jak Krzys zaczał juz pomalutku mówic po kilka słów to nim
sie obejrzysz to będziesz go prosic, zeby na chwileczke przestał mówic
Nie wiem co jeszcze miałam napisac
Zycze wszystkim miłego dnia i cały czas trzymam &&&&&&&&&&&
za wszystkie staraczki
 
Czarodziejka mozliwe ze ma sklejke.Stulejka jest wtedy gdy dziurka jest za waska i zoladz wogole nie wychodzi.Bartek mial sklejke tzn.skorka byla przyklejona. Sa rozne opinie do kiedy powinno byc juz ok.
Flora no tak to jest los decyduje i tyle.Widac nie bylo w moim zyciorysie zapisana pozycja corka.Coz zrobic.Ja mam termin na 18 listopada ale wg usg na poczatek.Teraz sie modle byle dotrwac te 4 tyg. do 37 tyg A potem niech sie dzieje co chce.
 
Melduję się poniedziałkowo :)

pogoda fajna, słonko świeci...no a w pracy trzeba swoje wysiedzieć :p
Rano byłam na pogadance z wychowawczynią Matika, co roku staram się przynajmniej trzy grubsze rozmowy odbyć, na początku, w środku i na koniec roku :) Dzięki temu wiem jak ten mój mały prezes w przedszkolu funkcjonuje, nad czym warto popracować, za co wycałować itd :p

Porcja świeżych i jak zawsze pełnych nadziei
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
:D :D :D :D
 
cześć dziewczynki!!!

kolejna doba w szpitalu, nie powiem, ale ciągną się te godziny jak flaki z olejem, chyba zacznę odliczać jak Pirania nie dni a godziny i minuty...masa dzieciątek z zapaleniem płuc...a już myślałam, że jestem złą i nieodpowiedzialną matką...
powiem Wam jeszcze, że wkurzyłam się okropnie na pediatrę i położną z mojej przychodni, byłam z Sonią u lekarki w poniedziałek i mówię, że znów ma katar i pokasłuje a ona, że mam obserwować czy się nie nasila i koniec, żadnych leków, skierowania na prześwietlenie, nic, w środę nie wytzrymałam i napuściłam na nią mojego M, pojechał i wyprosił skierowanie na rtg (prywatnie też było potrzebne, bo małe dziecko) zrobiliśmy rtg i z wynikiem poszłam do innego lekarza w tej samej przychodni i okazało się, że zapalenie płuc a położna do mnie tekst: dlaczego pani tak długo zwlekała z rtg, podziwiam za cierpliwość i niefrasobliwość, myślałam, że padnę z wrażenia i pytam jej od czego jest pani dr??????????? bo ona w ogóle nie widziała potrzeby prześwietlenia i tak naprawdę to my poprosiliśmy o skierowanie, bo pani dr na to nie wpadła, więc kto jest niefrasobliwy, my czy pani dr???????????? przecież ja nie muszę się znać na objawach ale pani dr to chyba powinna, nie????????????
i do tej pory mnie trzęsie jak o tym pomyślę, więcej do baby nie pójdę!!!:wściekła/y:

Daria - Colin jest rewelacyjny i dużo śpi, oby dalej był taki grzeczniutki, wrzuć jeszcze jakieś fotki królewicza!!!
Lola - witaj na pokładzie!!! dzięki za &&&&&&&&&&, i wielki szacun dla Ciebie, że nie chcesz poznać płci dziecka, ja latałam jak kot z pęcherzem, bo ciekawość mi spokoju nie dawała:-D; a ile masz latek, jeśli można zapytać, oczywiście??????
Pirania - jak tam Kajutka po szczepieniu?????????
Mama - skopiowałam przepisy na mięsko:-), a ile kilosków Ci spadło, bo przegapiłam taką informację???????????
Patrysia - jeszcze w dwupaku?????? jak się czujesz??????
Patrysiak, Axarai - jak dziewczynki?????????????
Martucha - głowa do góry, może ten cykl nie jest stracony????? a jakie są zalecenia od ginki odnośnie owulacji w przyszłym cyklu????
Aga gsm - starasz się o 2 córeczkę??? ph 5,0 jest dziewczynkowe, tylko trzeba uważać, żeby nie wzrosło
Magda uk - imię dla księcia wybrane??? dziewczynki cieszą się z braciszka???
Ewcik - super koleżanka z Ciebie!!! jak się czujesz kochana???
Nullka - to w czwartek mocno trzymamy &&&&&&&&&&& za dobre wieści!!!
Czarodziejka - mój synek też miał stulejkę, facet jest skomplikowany w obsłudze:-D
Kasia, Kinga - nie załamujcie się dziewczyny, będziemy zbiorowo mocno trzymać &&&&&&&&&&&&&&&, żeby Wam się udało!!!

pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dnia i tygodnia!!!
 
Dziewczyny mam do Was do napisania bardzo dużo , ale zrobie to później bo się troche podłamałam :(
Zrobiłam dziś bete (sama nie wiem czemu dla sprawdzenia czy jak, nie mam żadnych bóli, ciągnięć, plamień itp)
Ale beta za słabo przyrosła od środy wg mnie :( Dziś wynik to 3121,4 mlU/ml czyli wyliczyłam że średni przyrost co 48h był około 82% :-( ) Do tego progesteron znowu spadł i teraz jest tylko 19,98 ng/ml
Kurcze najpierw przyrost był 170%, potem 140% a teraz tak drastycznie spadł. Boję sie że szybciej się to skończy niż się zaczęło

Baardzo się martwie że aż płakać mi się chce :(

Teraz to zwariuję do czwartku - może spróbować przepisać się wcześniej na wizyte???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tasha: ci lekarze to teraz sa tacy, że jak sama nie doczytasz i nie napierasz, prosisz, nachodzisz to masakra jakaś i jeszcze mają czelność zrzucać na rodziców - trzymaj sie i chech malutka szybko do zdrowia wraca - a prawda jest taka, że gdyby nie wasza czujność to mogło być dużo gorzej! i dzięki, bo jako jedyna zauważyłaś moje pytanie o ph:) tak chcemy drugą córcię, ale z pragmatycznych powodów - zabawki i ciuchy po starszej (a kupowałam wszystko prawie nowe, bo w rodzinie nie mam dziewczynek w takim wieku) + siostra do zabaw dla Miśki:) ale jak będzie chłopak, to też się uciesze, tylko będzie nas to bardziej bolało finansowo - oj dużo bardziej, chyba, że w różu będzie chodził...:-D:rofl2:
truskaffka: to i tak tylko 3 razy w roku chodzisz gadać, bo ja na 3 tygodnie Misi w przedszkolu byłam już z 5 razy pytać - to dopiero mają mnie dość ;) ale tłumaczy mnie to, że Misia jest mało mówiąca i czego nie dopytam tego nie wiem :confused2:
Patrysia: rodzisz?
nullka: kciuki za wizytę u ginka - niech ta twoja panna w brzuszku rośnie duża i zdrowa:):tak:
kate: dzięki za miłe słowa - mam lustrzankę Canona EOS600D, ale generalnie ładne zdjęcia to akurat zasługa szkieł czyli obiektywu, nie body, a poza tym troszkę się bawię foto i czasem coś mi wyjdzie a czasem nie;)
Kinga: a jak tata - udało ci się skontaktować? i jak coś cię gnębi i masz problemu o mów, my tu zawsze wysłuchamy, dobrym słowem pocieszymy - w kupie raźniej, jak to mawiają...tulasek dla ciebie!

u mnie też problemy się piętrzą w sprawach rodzinnych dot. teściowej i tego, że nie może mieszkać sama, a nikt jej nie chce wziąć z rodzeństwa mojego męża - ale póki decyzji nie ma to ja niczym Scarlet O'Hara wciąż przekładam myślenie o tym "na jutro"...powiem wam tylko, że smutna jest starość kiedy człowiek przestaje być samowystarczalny:confused2:

edit.:
nullka: zanim posta napisałam, to ty się odezwałaś! jak się martwisz to idź szybciej do gina - może dostaniesz coś na podtrzymanie i dzidzi się pomoże, a może to nic nie znaczy, że wyniki są takie i nie ma się czym martwić! najgorsze co możesz robić to się martwić - pamiętaj, że psychika tez wpływa na ciąże!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry