kosmopolitan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2011
- Postów
- 640
piranho kochana tak czuje spokoj, dziwny spokoj.....hmmmmmmmmm
wczoraj bolala mnie glowa, dzisiaj tez troszke, a moj maz twierdzi ze to stres przed jutrem... nie sadze. no ale moze wlasnie u mnie teraz ten stres objawia sie brakiem odczucia tego stresu hahahah
no sama nie wiem... W kazdym razie ciesze sie ze nie swiruje, a bylam przekonana ze tak bedzie.
ja juz pisalam- dziekuej Wam za mega wsparcie i dobre slowo ale ja naprawe juz nie spodziewam sie ze uslysze tam cos co mnie zaskoczy..... Ja wiem co tam uslysze i wlasnie dlatego nie spieszy mi sie az tak bardzo, nie przebieram nogami z niecierpliwosci, nie dluzy mi sie czas.......
Najbardziej modle sie zebym kurde nie zareagowala bardzo zle- tzn zebym nie zaczela ryczec tam w gabinecie bo bedzie lipa ;-)cos czuje ze dopiero jak wsiade do samochodu to dam uspust swoim emocjom, a potem juz tylko bedzie lepiej.....Tak mysle..
maz od paru dni nadskakuje mi, kolejny dzien robi super obiadek (dzisiaj prawdziwe spagetii carbonara wlasnej roboty)- wiem czemu to robi- on tez wie czego sie spodziewac poi usg u dlatego stara mi sie jakos umilic zycie;-)
ale wiesz co piranha? dzisiaj pierszy raz skopiowalam to co napisalas w sprawie planowania dizewczynki czyzbym podswiadomie przygotowywala sie na 3 dziecko?
wczoraj bolala mnie glowa, dzisiaj tez troszke, a moj maz twierdzi ze to stres przed jutrem... nie sadze. no ale moze wlasnie u mnie teraz ten stres objawia sie brakiem odczucia tego stresu hahahah
no sama nie wiem... W kazdym razie ciesze sie ze nie swiruje, a bylam przekonana ze tak bedzie.
ja juz pisalam- dziekuej Wam za mega wsparcie i dobre slowo ale ja naprawe juz nie spodziewam sie ze uslysze tam cos co mnie zaskoczy..... Ja wiem co tam uslysze i wlasnie dlatego nie spieszy mi sie az tak bardzo, nie przebieram nogami z niecierpliwosci, nie dluzy mi sie czas.......
Najbardziej modle sie zebym kurde nie zareagowala bardzo zle- tzn zebym nie zaczela ryczec tam w gabinecie bo bedzie lipa ;-)cos czuje ze dopiero jak wsiade do samochodu to dam uspust swoim emocjom, a potem juz tylko bedzie lepiej.....Tak mysle..
maz od paru dni nadskakuje mi, kolejny dzien robi super obiadek (dzisiaj prawdziwe spagetii carbonara wlasnej roboty)- wiem czemu to robi- on tez wie czego sie spodziewac poi usg u dlatego stara mi sie jakos umilic zycie;-)
ale wiesz co piranha? dzisiaj pierszy raz skopiowalam to co napisalas w sprawie planowania dizewczynki czyzbym podswiadomie przygotowywala sie na 3 dziecko?