reklama
Kurde jak fajnie się Was czyta
MissBella szkoda ale tak jak dziewczyny piszą dłużej pobierzesz witaminy i będzie większa szansa na babeczke trzymam kciuki za następny cykl.
Ja testy owu kupiłam te co polecała PIranha a tych ph jeszcze nie kupiłam.
MissBella szkoda ale tak jak dziewczyny piszą dłużej pobierzesz witaminy i będzie większa szansa na babeczke trzymam kciuki za następny cykl.
Ja testy owu kupiłam te co polecała PIranha a tych ph jeszcze nie kupiłam.
MiSia-2007
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 20
MiSia-2007
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 20
T
Tusia.
Gość
Misia-GRATULUJĘ.
A MOŻESZ NAPISAC JAK CI SIE UDAŁO ZAPLANOWAĆ ????
A MOŻESZ NAPISAC JAK CI SIE UDAŁO ZAPLANOWAĆ ????
mama05
prrrryy szaaaalona :))
witajcie babeczki )
dopijam kawę bo zaraz do pracy.
Bella dzięki Ci za miłe słowa cieszę się ,że poprawiłam Ci nastrój
damy radę tylko cierpliwości trzeba -szkoda,że nigdzie jej nie sprzedają na kg )
przyjemności w działaniach -wyduś męża do ostatniej kropli...~~~~o hahahahaha =))
Beatka cześć kochana
Ty już jedną nogą na porodówce co?
Noemi witaj i wlatuj częściej ..
Pirania jeszcze 11 dni )
a jak Krzyś? zdrowy już?pospaliście??
Edyta Ty juz nie bądź taka zalatana i wpadnij do nas na kawę..
)
starające sie jak tam po upojnej nocy??u nas oczywiście wczoraj wieczorkiem udało sie podziałać
w 8d.c. miałam 36.5
w 9d.c.temp.36.4 działania ))
w 10d.c. 36.6 -o 13 pozytywny test owu...działania ))
w 11d.c. (dziś) też 36.6...
mam nadzieję ,że skok bedzie bo cos niska tempka jak na owu co??
bo od skończonej @ do 8d.c. miałam 36.5
potem troszkę spadła i potem skok o 2 kreski...
mam nadzieję,że jutro bedzie 36,9 lub 37 jak to u mnie po owu.
dopijam kawę bo zaraz do pracy.
Bella dzięki Ci za miłe słowa cieszę się ,że poprawiłam Ci nastrój
damy radę tylko cierpliwości trzeba -szkoda,że nigdzie jej nie sprzedają na kg )
przyjemności w działaniach -wyduś męża do ostatniej kropli...~~~~o hahahahaha =))
Beatka cześć kochana
Ty już jedną nogą na porodówce co?
Noemi witaj i wlatuj częściej ..
Pirania jeszcze 11 dni )
a jak Krzyś? zdrowy już?pospaliście??
Edyta Ty juz nie bądź taka zalatana i wpadnij do nas na kawę..
starające sie jak tam po upojnej nocy??u nas oczywiście wczoraj wieczorkiem udało sie podziałać
w 8d.c. miałam 36.5
w 9d.c.temp.36.4 działania ))
w 10d.c. 36.6 -o 13 pozytywny test owu...działania ))
w 11d.c. (dziś) też 36.6...
mam nadzieję ,że skok bedzie bo cos niska tempka jak na owu co??
bo od skończonej @ do 8d.c. miałam 36.5
potem troszkę spadła i potem skok o 2 kreski...
mam nadzieję,że jutro bedzie 36,9 lub 37 jak to u mnie po owu.
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Cześć dziewczyny!
MiSia-2007, witamy! Napisz coś więcej jak udało Ci się zaplanować Michalinkę :-)
Mama05, ja też już odliczam, zacznę niebawem kreski chyba na ścianie malować hehehe A czułaś wczoraj jakieś objawy owulki? Mi tempka rosła zazwyczaj gdzieś tak 24h po owulce (jeśli owulka była wieczorem to następnego dnia rano zwykle nie było jeszcze skoku), zdarzało się jednak, że dopiero po 2 dniach, jestem zatem pewna, że jutro rano Twoja tempka będzie już wyższa, za co mocno trzymam kciuki (Ty wiesz że ja Ci bardzo kibicuję :-))! A Krzysiu niby w dzień nie ma już katarku ale w nocy nadal mu się nos zatyka (a ja na noc nie zapuszczałam mu kropelek myśląc, że już mamy to z głowy ...a raczej z nosa) ...i niestety to już druga słabo przespana noc gdyż synka wybudzał co chwilę zatkany nos, normalnie końca nie widać :-(, chyba dziś nie dam się omamić i podam mu krople na noc.
Coś Kosmo ostatnio się nie odzywa, ciekawe co u niej.
MiSia-2007, witamy! Napisz coś więcej jak udało Ci się zaplanować Michalinkę :-)
Mama05, ja też już odliczam, zacznę niebawem kreski chyba na ścianie malować hehehe A czułaś wczoraj jakieś objawy owulki? Mi tempka rosła zazwyczaj gdzieś tak 24h po owulce (jeśli owulka była wieczorem to następnego dnia rano zwykle nie było jeszcze skoku), zdarzało się jednak, że dopiero po 2 dniach, jestem zatem pewna, że jutro rano Twoja tempka będzie już wyższa, za co mocno trzymam kciuki (Ty wiesz że ja Ci bardzo kibicuję :-))! A Krzysiu niby w dzień nie ma już katarku ale w nocy nadal mu się nos zatyka (a ja na noc nie zapuszczałam mu kropelek myśląc, że już mamy to z głowy ...a raczej z nosa) ...i niestety to już druga słabo przespana noc gdyż synka wybudzał co chwilę zatkany nos, normalnie końca nie widać :-(, chyba dziś nie dam się omamić i podam mu krople na noc.
Coś Kosmo ostatnio się nie odzywa, ciekawe co u niej.
kosmopolitan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2011
- Postów
- 640
czesc dziewczynki
piranha jak milo ze o mnie pamietasz- kochana jestes!
ja poprostu jeszcze nie wrocilam do starego rytmu. dzisiaj znowu mamy gosci- przyjezdza chrzestna mojego synka z zagranicy wiec trzeba sie przygotowac. normalnie jestem juz zmeczona tymi dniami "swiatecznymi";-)
ale za to po swietach brzuch mi wyskoczyl momentalnie. teraz nie ma watpliwosci ze jestem w ciazy;-) tylko sie zastanawiam czy to od przejedzenia czy to faktycznie brzuszek ciazowy?
no i nadal nei czuje ruchow, a tak bardzo bym chciala:-(
Piarnha ja juz zyje Twoim usg i jestem bardzo spokojna- niespodzianek nie bedzie- bedzie corcia!
za to do mojego tak bardzo dlugoooo- bo usg polowkowe mam dipiero 26 stycznia. i jakos juz nie mysle o plci. tzn mysle ale nie zajmuje to calego mojego wolnego czasu, tak jak wczesniej;-)
no i nie ukrywam ze jak podczytuje staranka dziewczyn to nomalnie zazdroszcze w pozytywnym tego slowa znaczeniu szkoda ze nie mialam mozliwosci sie tak przygotowac.
piranha jak milo ze o mnie pamietasz- kochana jestes!
ja poprostu jeszcze nie wrocilam do starego rytmu. dzisiaj znowu mamy gosci- przyjezdza chrzestna mojego synka z zagranicy wiec trzeba sie przygotowac. normalnie jestem juz zmeczona tymi dniami "swiatecznymi";-)
ale za to po swietach brzuch mi wyskoczyl momentalnie. teraz nie ma watpliwosci ze jestem w ciazy;-) tylko sie zastanawiam czy to od przejedzenia czy to faktycznie brzuszek ciazowy?
no i nadal nei czuje ruchow, a tak bardzo bym chciala:-(
Piarnha ja juz zyje Twoim usg i jestem bardzo spokojna- niespodzianek nie bedzie- bedzie corcia!
za to do mojego tak bardzo dlugoooo- bo usg polowkowe mam dipiero 26 stycznia. i jakos juz nie mysle o plci. tzn mysle ale nie zajmuje to calego mojego wolnego czasu, tak jak wczesniej;-)
no i nie ukrywam ze jak podczytuje staranka dziewczyn to nomalnie zazdroszcze w pozytywnym tego slowa znaczeniu szkoda ze nie mialam mozliwosci sie tak przygotowac.
reklama
AneczkaK
mama bambulinkow
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2005
- Postów
- 5 069
Hej dziewuszki!
Mama hehe widac ,ze to cale planowanie mile jest Tego wam troche zazdroszcze bo ja juz w sypialni jak sloniatko;-)
Czarodziejko jak tam u Ciebie? Czemu sie nie pojawiasz?
My wczoraj robilismy na kompie wizualizacje naszej sypialni i juz zaczniemy ja robic na dniach. No i chyba powoli zabiore sie za przeglad ciuchow i innych takich ,zeby zobaczyc co jeszcze trzeba.
Beatka a u Ciebie? przygotowania pelna para co? torba spakowana do szpitala?
Mama hehe widac ,ze to cale planowanie mile jest Tego wam troche zazdroszcze bo ja juz w sypialni jak sloniatko;-)
Czarodziejko jak tam u Ciebie? Czemu sie nie pojawiasz?
My wczoraj robilismy na kompie wizualizacje naszej sypialni i juz zaczniemy ja robic na dniach. No i chyba powoli zabiore sie za przeglad ciuchow i innych takich ,zeby zobaczyc co jeszcze trzeba.
Beatka a u Ciebie? przygotowania pelna para co? torba spakowana do szpitala?
Podziel się: