gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Luisa, Ty to ostro widzę sportujesz....nawet w łóżku króliczki hihihihi w krew Ci ten fit wszedł
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana moja,ale mnie wzruszyłaś... Normalnie się poryczałam.@belle81 kochana belle. Powiem Ci, że to też nie jest tak, że serce nie boli. Tęsknota za dzieckiem, którego nie ma i może już nie będzie (o zgrozo), boli bardzo....właściwie to taka niezagojona rana, która się odzywa, czy to jak znajomi wpadną z córkami, czy to jak kolejna koleżanka oczekuje córeczki , czy nawet w kościele, na scholi itd. Staram się ufać Bogu i się modlę. Jakoś to stąd ta "siła " , choć ona nie jest moja. Uwierz mi, ja to jestem slabiutka jak ta przysłowiowa trzcinka rozpatrując to wszystko w realiach wiary, zaczynam inaczej na pewne sprawy patrzeć, z innej perspektywy. Tłumaczę sobie tak, że skoro Jezus sam mówił, by Go prosić a da, o co prosić będziemy, to tak też czynię. Dalej była mowa, że skoro tego nie otrzymujecie, to pewnie się źle modlicie. A skoro staram się jak mogę w tej materii, to są dwa wyjścia : albo jednak źle się modlę i nie takiej modlitwy oczekuje ode mnie Góra ...albo jest to zdecydowana wola Boża i ma być tak jak jest. W innym przypadku już by ta córa była! Jest jeszcze jedna nadzieja ma związek z gorliwością, że Bóg w końcu da ze względu na upierdliwość proszącego (wolne tłumaczenie na współczesny język-było coś o tym w P.św. )także z perspektywy wiary mogę to jedynie jakoś strawić i nie popaść w totalny dołek
A widzisz Ty jedno ( niepotwierdzone) niepowodzenie i już się na Niego obraziłaś. A gorligorligor nadal wierzy i się modli. I każda "porażkę" zawierza Bogu.@gorligorligor
Podziwiam takie osoby jak Ty. Naprawdę.
Podziwiam głowie dlatego ,że Wasza wiara pomimo wszystko jest zawsze 'ponad to'. To naprawdę niesamowite i budujące zarazem ja nadal mam (hmmm) ciche dni z tym w górze jakkolwiek to brzmi więc Ty, Twój zapał, wiara, i ta siła - naprawdę bardzo mi imponujesz
No to moja droga [emoji57] szanse rosną! [emoji1307][emoji1307][emoji1307]bo jak wiadomo śluz ma znaczenie, dobrze o tym wiesz.kitqa rozciagliwego wcale, taki mętny bardziej.:/
A kiedyś to typowy jak białko jaja, przezroczysty itp. Ogólnie jestem
W szoku szczerze mówiąc.