reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Oboje pracujemy średnio po 9-10h dziennie. Pracujemy na dwie zmiany - rano/popołudniu/rano/popoludniu itp.
Czy jestem podatna na stres? Kiedyś bardziej, teraz nie każdego dnia. Staram się mieć dystans do swojej pracy.
 
@belle81 kochana belle. Powiem Ci, że to też nie jest tak, że serce nie boli. Tęsknota za dzieckiem, którego nie ma i może już nie będzie (o zgrozo), boli bardzo....właściwie to taka niezagojona rana, która się odzywa, czy to jak znajomi wpadną z córkami, czy to jak kolejna koleżanka oczekuje córeczki , czy nawet w kościele, na scholi itd. Staram się ufać Bogu i się modlę. Jakoś to stąd ta "siła " , choć ona nie jest moja. Uwierz mi, ja to jestem slabiutka jak ta przysłowiowa trzcinka :) rozpatrując to wszystko w realiach wiary, zaczynam inaczej na pewne sprawy patrzeć, z innej perspektywy. Tłumaczę sobie tak, że skoro Jezus sam mówił, by Go prosić a da, o co prosić będziemy, to tak też czynię. Dalej była mowa, że skoro tego nie otrzymujecie, to pewnie się źle modlicie. A skoro staram się jak mogę w tej materii, to są dwa wyjścia : albo jednak źle się modlę i nie takiej modlitwy oczekuje ode mnie Góra ...albo jest to zdecydowana wola Boża i ma być tak jak jest. W innym przypadku już by ta córa była! Jest jeszcze jedna nadzieja ;) ma związek z gorliwością, że Bóg w końcu da ze względu na upierdliwość proszącego (wolne tłumaczenie na współczesny język;)-było coś o tym w P.św. :):):) )także z perspektywy wiary mogę to jedynie jakoś strawić i nie popaść w totalny dołek :)
Kochana moja,ale mnie wzruszyłaś... Normalnie się poryczałam.
Wiem,że boli Cię brak wymarzonego dziecka. Bardzo uważnie czytam Twoje wpisy na forum. Jednak tak pięknie i ze zrozumieniem potrafisz to obejść.
Przemawia przez Ciebie wyjątkowa wiara w Boga. Jak ja bym chciała zawierzyć tak Bogu i potrafić się tak modlić.
Ja myślę że On ma na Ciebie większy plan ;)
Dla mnie każda matka która decyduje się na większą liczbę dzieci jest absolutnie wyjątkowa. Bo to praca na cały etat wymagająca wielu poświęceń i wyrzeczeń.
Ale im wiecej im dasz tym lepszymi ludźmi będą w przyszłości.
A Ty masz misję "budowania filarów życia " w postaci swoich synów:)
 
@gorligorligor
Podziwiam takie osoby jak Ty. Naprawdę.
Podziwiam głowie dlatego ,że Wasza wiara pomimo wszystko jest zawsze 'ponad to'. To naprawdę niesamowite i budujące zarazem :) ja nadal mam (hmmm) ciche dni z tym w górze ;) jakkolwiek to brzmi :) więc Ty, Twój zapał, wiara, i ta siła - naprawdę bardzo mi imponujesz :)
A widzisz ;) Ty jedno ( niepotwierdzone) niepowodzenie i już się na Niego obraziłaś. A gorligorligor nadal wierzy i się modli. I każda "porażkę" zawierza Bogu.
Podziwiam! I składam głębokie pokłony.
 
@gorligorligor mam osobiste pytanie. Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj...
Czy jesteś wyznania katolickiego i może coś innego? Pytam bo naprawdę podziwiam twoją gorliwość i szukam wytłumaczenia;)
 
Luisa2018 jaki jest teraz u ciebie śluz? bo u mnie tezgo mało, albo wcale tego płodnego rozciagliwego a dużo tego białego ;/
Moim zdaniem Bóg nie ma wpływu na płeć, nie siedzi i nie myśli sobie 'a tobie to dam dziewuszek pięć a tobie ani jednego dziecka' , to tak nie działa. Ważne że mamy dzieci, znam bezpłodna parę i aż serce mi ściska gdy widzę jak patrzą na moje dzieci... aż mi głupio.
 
kitqa rozciagliwego wcale, taki mętny bardziej.:/
A kiedyś to typowy jak białko jaja, przezroczysty itp. Ogólnie jestem
W szoku szczerze mówiąc.
 
reklama
kitqa rozciagliwego wcale, taki mętny bardziej.:/
A kiedyś to typowy jak białko jaja, przezroczysty itp. Ogólnie jestem
W szoku szczerze mówiąc.
No to moja droga [emoji57] szanse rosną! [emoji1307][emoji1307][emoji1307]bo jak wiadomo śluz ma znaczenie, dobrze o tym wiesz.
Tylko co ja mam zrobić aby mieć więcej płodnego? co robiłaś? wiem że wisiolek pomoga no ale tak coś z diety? [emoji848]
Przestałam biegac(choć właśnie minęło 6msc od porodu i aż mnie ściska aby się przebić, ale pogoda skutecznie mnie zniechęca :D) ćwiczę tylko jakieś brzuszki pierdoly, liczę kcl dla odmiany, nie wiem czy brak sportu wpłynie na mój organizm...[emoji55]
 
Do góry