reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Leeleth mocno kibicuje Ci :) a jak witus? Na betę bym nie szła od razu... co ma być to będzie :) testuj sobie a jak będzie kreseczka jakaś to wiadomo fruuuuu na pobranie krwi


Mihasia dawaj czadu ;)
 
reklama
Witus, jest na sali operacyjnej. Niestety u nas nie będzie zabiegu, tylko operacja. Dzisiaj cała dobę spędzi na bloku operacyjnym. Dopiero jutro sie zobaczę z Nim. Znaczy dziś mamy wizytę od 15.30 i tylko na 15 min [emoji17]
Strasznie mi cieżko, i co chwile popłakuje.
 
Leelee całuski dla Ciebie i Witka. Duuuuużo sił i zdrówka.

PS. a ja się co jakiś czas kotłuję z myślami.....jest mi tak trudno zaakceptować fakt, że NIGDY nie będzie TUTU z BROKATEM...

Ps. a mojego księcia nr 4, co mi taki psikusek zrobił nazwiemy chyba Piotr :)
 
wiecie co, walcz€ę z tymi zatokami. Już mnie przynajmniej szczęka nie boli, ale głowa niestety nadal. Coś tam jeszcze siedzi w tych zatokach. Obym tylko Piterowi tym paskudztwem nie zaszkodziła. Zawsze jest się czym martwić.
 
Alex u mnie wg ramzi dziewczynka a w brzuszku siurek. Nie patrz na to. Dopiero z nuba można tak naprawdę określać.
Mi z ramzi na fb pisano ze Girl jak nic także wiesz...
Gorligor Piotruś Pan [emoji170] ale może zrobi psikusa na połówkowych i będzie dziewczynka. Jeszcze trzeba poczekać jednak. Naprawdę dużo widziałam ze się zmieniało [emoji6]
Leeleth współczuje sytuacji z synkiem. Ja bym ryczała non stop taka rozłąka i do tego szpital [emoji22]
Baby_girl kulam się dzisiaj aż w nocy mnie postraszyło ale fałszywy alarm.
 
reklama
Dzięki Imama. No, ale obie w sumie wiedziałyśmy, że szanse u nas na girl są marne. Nadzieję, to my mamy i gdyby za te pragnienie "dawano" płeć, to wiesz :p

Imama a jak Ty sobie psychicznie radzisz? z tym never ever tutu z brokatem? Nie pytam o synka nr 3, bo doskonale wiemy, że to będzie ukochane dziecko i tak jak u mnie nr 4. Moja miłość się nie zmniejszy, Twoja również...a zaraz się spotęguje. Mi bardziej chodzi o ten brak u nas, a obok znajome co rusz córka jak malowana. Jedziemy na podobnym wózku. Koleżanek z córkami nie mam, co w sumie pytać o uczucia, bo chyba nie zrozumieją. Jedna moja znajoma twierdzi, że rozumie. Ma co prawda prawie 4 córki i synka, ale bardzo liczyła na drugiego synka.
 
Do góry