Witajcie
Dziewczyny tak jak piszecie - w sobote pojawiło się u mnie uczucie zawodu, smutku i jakiegoś dziwnego strachu przed reakcją męża, a teraz każdego dnia czuję się znacznie lepiej i uczucie żalu ustępuje

Powiem Wam szczerze,że akurat ja od zawsze myślałam o sobie jako matka córek - dlatego bardzo sie cieszyłam jak się okazało, że druga to też córa (była planowana, ale zgodnie z moją ówczesną wiedzą tylko wg odstępu).
Teraz jak już miałam te wymarzone córeczki chciałam bardzo żeby mąż też miał takiego królewicza z którym będzie mógł podzielić swoje zainteresowania, tego mi tylko teraz żal.
Jeśli o mnie chodzi to dziękuję Bogu że tak mi się w życiu ułożyło. A malutka jest nam po prostu przeznaczona - skoro po takich chłopaczkowych działaniach jednak się pojawiła !!! Ależ jestem ciekawa jak będzie wyglądała malutka i do kogo będzie podobna
Od wczoraj dziewczyny intensywnie wymyślają imię dla siostry - choć M stwierdził, że tym razem to tylko on zdecyduje, oby dobrze wybrał :-) Ale ja przez dziewczyny i tak podsuwam propozycje ;-)
maggie - trzymam kciuki za zdrowie synka, na pewno będzie wszystko w porządku
dorcia - nie martw się betą, tylko się tak droczy, już jest na tak niskim poziomie że za chwilę spadnie do zera, na pewno !!!! Super, że praca Ci odpowiada, nie łatwo taką znaleźć więc tylko się cieszyć

Wiesz co do kolejnego malucha to musiałabym znaleźć jakąś dobrze płatną pracę na etacie i z gwarancją powrotu po macierzyńskim, bo teraz już wiem że do pracy po porodzie nie mam po co wracać, za krótko tam pracowałam, a kredyt na dom trzeba spłacać.
Mnie też wkurzają te ikonki.
Kirra - dopiero doczytałam jaka cie nieciekawa historia spotkała z tym okropnym lekarzem, dobrze że pojechałaś do szpitala. Teraz odpoczywaj, a na pewno wszystko będzie dobrze
Z ta predyspozycją do danej płci to jest tak, że z naukowego punktu widzenia każdy facet ma tyle samo plemników X i Y i jest w stanie spłodzić zarówno dziewczynkę jak chłopca - ale genetyka odgrywa tu jednak jakąś rolę i są czasami pewne silne rodzinne predyspozycje do danej płci, że łatwiej spłodzić dziewczynki albo chłopców - tak mi to ginek tłumaczył.
Piranha - dopiero doczytałam twój post. Ginek twierdzi, że za płeć jednak odpowiada głównie mężczyzna i stąd te predyspozycje leżą po jego stronie i jego rodziny. Organizm kobiety może tylko pomóc w osiągnięcia danej płci.
Matik - widze, ze jednak ciężko się rozstać z bb i dobrze, że się jednak pojawiasz. Skoro ma Ci to pomóc to może faktycznie rzadziej zaglądaj ale tak całkiem to ciężko się pewnie odłączyć
Zakręcona - jak sie czujesz?
Nuśka - trzymam kciuki !!!
Miłego dnia :-)