PolciaPoleczka
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2016
- Postów
- 81
Cały czas suplementy ja i mąż od jakiś 5mc. On łyka Licorise root, teraz ja kupiłam te Saw palmetto na estrogeny.
1 cykl na noc lactovaginal i przed i po seksie Sylk - odstęp 12 h i brak ciąży.
2 cykl lactovaginal co noc i po seksie i mało sylku - odstęp z 48 h brak ciąży
3 cykl sam lactovaginal codziennie na noc i po seksie 2 razy też brak ciąży - 2 dni odstępu.
Ph ciągle 4,7, czasami wzrośnie do 5 kilka h po stosunku ale cały czas to samo.
No i sudafed łykam.
Teraz mam plan po okresie 2 globulki z wit. C Vitagyn i potem już nic nie dodawać, o ile śluz będzie 4,7 i nie rósł, bo lekarz powiedział , że to może czopować szyjkę i nie przepuszczać plemników w ogóle, bo jednak śluz jest odpowiedzialny za to, by umoż.liwić im drogę, a ktoś mówił chyba Afrix, że też na 4,7 zaszła i ma dziewczynkę. Śluz mam bardzo wodnisty, chyba płodny, ale żaden rozciągliwy, raczej jak woda, trochę może lepki.
Myślicie, że to dobry pomysł ? Czy próbować tym lactovaginalem jeszcze w okresie owulacji?
To będzie mój czwarty cykl starań.
1 cykl na noc lactovaginal i przed i po seksie Sylk - odstęp 12 h i brak ciąży.
2 cykl lactovaginal co noc i po seksie i mało sylku - odstęp z 48 h brak ciąży
3 cykl sam lactovaginal codziennie na noc i po seksie 2 razy też brak ciąży - 2 dni odstępu.
Ph ciągle 4,7, czasami wzrośnie do 5 kilka h po stosunku ale cały czas to samo.
No i sudafed łykam.
Teraz mam plan po okresie 2 globulki z wit. C Vitagyn i potem już nic nie dodawać, o ile śluz będzie 4,7 i nie rósł, bo lekarz powiedział , że to może czopować szyjkę i nie przepuszczać plemników w ogóle, bo jednak śluz jest odpowiedzialny za to, by umoż.liwić im drogę, a ktoś mówił chyba Afrix, że też na 4,7 zaszła i ma dziewczynkę. Śluz mam bardzo wodnisty, chyba płodny, ale żaden rozciągliwy, raczej jak woda, trochę może lepki.
Myślicie, że to dobry pomysł ? Czy próbować tym lactovaginalem jeszcze w okresie owulacji?
To będzie mój czwarty cykl starań.