Witam was :-) jestem tutaj nowa i mam nadzieje ze mnie przygarniecie
od jakis dwoch miesiecy podczytuje was strannie i zbieram informacje. Na Privie pisalam już z guru forumowym
Piranha i z
Oczy niebieskie.
Z
ilaczkiem tez już się troche informacjami powymienialam;-)
Ach i puki pamietam bo byl temat poruszany co do suplementow... gdzie je kupowac itp. ja zamawialam wszystkie od jednego przedstawiciela i on ma akurat te dwie firmy ktore polecila mi Piranha i Oczy niebieskie tzn.
SWANSON i
PURITANS PRIDE
strona nazywa sie
Zielony Sklep - Wszystko dla twojego zdrowia i co cieszy ceny sa wydaje mi sie niskie i czasami ma on tez procenty.
Niuska… masz racje… jako nowa…
tak jak już to uczynily moje dwie nowe poprzedniczki napisze pare slow o sobie…
W tym roku skoncze 28 lat i mam kochanego meza z którym w tym roku będziemy obchodzic nasza trzecia rocznice slubu a owocem naszej miłości jest nasza kochana coreczka Vivien zwana przez mamusie ksiezniczka. Vivien skonczy w tym tygodniu 5 miesiecy a mamusia mysli już o rodzeństwie dla coreczki i jak pewnie każdy się domysla dopełnieniem do szczescia jakie nas spotkalo bylby chłopczyk. Vivien nie była moja pierwsza ciaza… pierwsza ciaza skończyła się niestety niepowodzeniem.. w pierwsz ciaze zaszlam od razu w pierwszym cylku,hormownow nie bralam wtedy już z rok czasu.. mialam troche mieszane uczucia przy pierwszej ciazy ponieważ od około 9 tyg plamilam na brazowo, mówiłam lekarzowi za każdym razem jak bylam na kontroli o tym ale słyszałam tylko ze to jest normalne i ze niektóre kobiety przeciez maja normalnie okres w ciazy… ok. dalam wiec na luz. Po 12 tyg odetchnęłam bo jak to się mowi.. po 12 tyg już fasolka się zalegla i jest wszystko ok. A wiec zaczelam się Cieszyc i ja… w 17 tyg moje szczescie się skończyło…: Sad: jak to powiedzieli lekarze z przyczyn niewiadomych… ale w tym momencie chce dodac otuchy tym co niestety tez musialy to przechodzic… 6 tygodniu po poronieniu trzymalam pozytywny test ciazowy w reku a ta mala fasolka przewraca się teraz kolo mamusi.
Może dla niektórych forumowiczek jest to niepowazne ze tak szybko po urodzeniu dzidziusia chcemy starc się o drugie. Ale jest kilka powodow dla których chcemy aby tak było. Kilkoma z nich sa : mala roznica wieku miedzy rodzeństwem, towarzysz do zabawy ponieważ mieszkamy za granica (DE) wprawdzie Vivien ma tutaj tez kuzynostwo ale wiekowo jest za duza roznica wieku.
A wiec w chwili obecnej czekam na tak zwana ciocie z czerwonym porsche…
bo od porodu jeszcze u mnie nie zawitala. Mój wykres który zamieściłam już na dole nie przypomina niczym prawidłowych zachowan hormonalnych…
Piranha i dziewczyny moglibyscie zerknac i wypowiedziec sie na temat mojego wykresu?? pewnie prolaktyna jeszcze u mnie w organizmie goruje… no ale czeko oczekiwac skoro dopiero od wczoraj biore tabletki na obniżenie prolaktyny.
Kilka razy bolaly mnie już jajniki i bylam przekonana ze okres tuz tuz… ale się myliłam
Co jeszcze... nie wiem jak to zorganizowac z pomiarami temp... moja ksiezniczka budzi sie srednio okolo dwa razy w ciagu nocy i nieraz nie ma mowy o 4h nie przerwanego snu... i jak tu ma byc moj wykres miarodajny?
Dorcia trzymam kciuki żeby beta poleciała dalej w dol… przyznam ci się ze mi tylko raz sprawdzali bete po tym jak poronilam… taka tutaj jest polityka, jak widza ze beta spada oznacza to ze wszystko jest ok. i nie kontroluja dalej
Kira,Niuska trzymam kciuki za wizyty
Zakrecona gratuluje fasolki, pewnie za około 8-10 tyg napiszesz nam ze to fasolinka
Male liski jak się nie myle to ty chyba pisalas o tym ze latwiej zajsc z chłopczykiem niż z dziewczynka,
Mysle ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia , ja bym walsnie powiedziala odwrotnie.U mnie w rodzince same kobietki
Maran i ilaczek fajnie ze nie będę sama przechodzila przez dietke chlopczykowa,w kupie razniej
Matik podgladnelam twoj wykres to tak jak bym tak troszke widziala swoj, robilas badania hormonalne?
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki