Cześć dziewczynki, dziękuje że o mnie pamiętacie!
Nic nie pisze,bo nic nie załatwiłam. Wczoraj cały dzień moja ginekolożka miała wyłączony tel,dziś się dodzwoniłam i jakaś babka mówi że jest na urlopie. Pierwszy dzień kiedy przyjmuje,to 14,kiedy mam umówioną wizyte. Z dnia na dzień nikt mnie nie przyjmie jeśli nie ma pilnej potrzeby typu:krwawienia,silny ból brzucha itp.
A u mnie nic.....kompletna pustka w środku,zero jakichkolwiek objawów.
Od 3 dni czytam tylko o pustych jajach,poronieniach i niskich betach.
nie rokuje to optymistycznie.
Jeszcze pomyśle czy by na siłe nie wcisnąć się gdzieś prywatnie,ale czy to coś da...jedynie czekanie mi pozostaje.
Wiecie że upominałam się o powrót do pracy. Zbywano mnie brakiem miejsca. Przycisnęłam menagerke,i okazuje się że stanowiska dla mnie nie znajdą,i od 1 grudnia czeka mnie wypowiedzenie.
Nie najlepiej się kończy dla mnie ten rok
Matik :-) będe wyglądać II kresek u Ciebie!
Nuśka skąd wiesz że wczoraj nie było pierońskiego skoku,a dziś tylko lekki spadek? :-) Obserwuj siebie i bądź dobrej myśli!!
Marchewka ale ta dziewczyna też miała niski przyrost bety?? A wiesz może w którym tygodniu pokazało się u niej serduszko?
Oczy niebieski,Elmo, Krystian martin dzięki za pamięć i dobre myśli! Na pewno dam znać jak będe wiedzieć na czym stoje.
Polisia trzymam kciuki za piękną sikulke dzisiaj!