reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

U nas Kuba znowu chory.angina. Jędrula dobrze. Juz taki fajny kumaty chłop. A ja się nie wyrabiam z moja 4 czasami.połozna twierdzi ze małemu nie do konca zeszła zołtaczka i kaze przepajac glukoza. A le maly cwany jak tylko poczuje ze woda to wrzask.nullka gratuluje i zazdroszcze. Ale chyba bede musiała zrezygnowac z forum Bo gdy wam pokolei sie udaje to człowiek nabiera ochoty na planowanie za kilka lat. A w mojej sytuacji to byłaby głupota. Ja juz musze sie kierowac rozumem nie sercem
 
Ostatnia edycja:
reklama
Andziak0307 daj mi chociaż na troszkę jednego z czterech twych muszkieterów:-D:-D:-D....ciekawa jestem jak to jest mieć synia

mamo05
ty dobra duszyczko cały czas myślę o Tobie....jak twoje staranka, mam nadzieje że nie poprzestałaś

kate
ej babo co z tym naszym spotkaniem?? taka jestem ciekawa Alancia w realu no i truskaffcia z brzucholem :-):-):-)

kurde a u nas znowu obie baby zakatarzone....u małej od 19 byłam już z milion razy, biedna się męczy bo nos zatkany, cycor koi wszystkie bóle
 
Pierogatka a ja to jestem strasznie ciekawa jak to jest miec corke. Ja to juz zadnej niespodzianki nie mam.O d tylu lat ciagle chlopak i chłopak i chłopak i chłopak. I praktycznie b.podobni. Jędruś tez sie robi taki sam jak bracia. Nie mam niewiadomej wiem jak bedzie wygladal. No normalnie jedno mustro od 10 lat.cos mi filipa suwaczek nie działa bo 1 skonczył 10 lat
 
Nulllka moje gratulacje.Łzy mam w oczach po przeczytaniu twojego postu. Tez poprosze o opis staranek bo po nowym roku chce sie postarac o siostre dla mojego Oliwiera.

Uciekam bo przez ta prace jestem padnieta. Noi tak malo teraz widze mojego synka:-(
 
Magda, Niullka,Piranha, Truskaffka, Czarna, Tasha,Miss
Jak dlugo się sterałyście za nim zaciążyłyście? Mnie troche niepokoi to,ze w ost cyklu przytulanki były codziennie w okresie plodnym i zonkol… myslicie, ze szczegół tkwi w tym nakręcaniu się na ciaze? Sama juz nie wiem o co chodzi.
Mowicie,ze jednak same staranka warto poczarowac ze specyfikami a po nich nastawic sie, ze jednak na pewno nie wyszlo?

Nulka replens „po” używałaś tylko u wejścia czy próbowałaś go wetrzec do wewnątrz? Ja niby dopiero 20-30 min
"po" stosowalam replens na koniuszku palca ale próbowałam go wcierac do srodka.
 
Ann ja o tę ciążę starałam się 7 cykli. Każdego cyklu dokładnie 24h po pozytywnym teście owulacyjnym były przytulanki. U nas tylko raz w dniu owulacji i nigdy przed, ani po. Mi zależało, by wstrzelić się w samo jajko. Cykl bezowulacyjny miałam raz, a drugi taki nie pewny. Pozostałe 5 z owulacją na bank. Jak widzisz, jednak nie wystarczyła owulacja i sexik, żeby zajść w ciążę. Załamka była 2 pierwsze, nieudane cykle. Później po prostu pilnowałam wszystkiego od początku, czaiłam owulkę (cykle bardzo nie regularne)i działałam. Czas do terminu @....tragedia. Niestety, trzeba było jakoś żyć. Zawsze nastawiałam się na kolejny cykl. Im dalej to szło, tym mniej miałam entuzjazmu, ale nie korciło mnie działać w ciągu całego cyklu. Uparłam się, że albo tak zrobimy synka, albo wcale:-p Tak, jak pisałam już, udało się w najmniej spodziewanym cyklu. Nie dlatego, że się inaczej starałam, ale dlatego, że oboje chorowaliśmy i uznałam, że nic z tego nie wyjdzie z racji osłabienia naszych organizmów. Cieszę się, że się myliłam. Od siebie powiem Ci, że tylko w drugą ciążę zaszłam szybko, bo w 2 cyklu starań. W pierwszą w 39! Ale tu było coś nie halo, co wymagało leczenia. Przed tą ciążą było ok, a jednak nie udało się od razu. Pogadaj sama ze sobą i będzie dobrze. Trzymam kciuki:-)
 
Nie nadrobię, Kaja dopiero co przysnęła (co chwilę się wybudza) a moje klikanie jej nie pomaga ;-)

Ann, ja zaczęłam obserwacje i starania w styczniu, udało się we wrześniu ale nie w każdym miesiącu działaliśmy w te dni, w lipcu i sierpniu były działania 2 dni przed owulką, we wrześniu 24h przed (w dniu pozytywnego testu) i wtedy się udało. Mi bardzo pomogła witamina B6 ale też M faszerowałam różnymi wspomagaczami. A może ten serduszkowy maraton za bardzo osłabia żołnierzyki Twojego M? Może spróbuj z minimum 7-dniową abstynencją i zadziałajcie w dniu plusika na teście owu? Psychika odgrywa ogromną rolę, nie udawało mi się w cyklach w których "wsłuchiwałam" się w organizm, analizowałam objawy, czytałam o ciąży, udało się w pierwszym cyklu, w którym myśli zajęłam czymś zupełnie innym (zakładałam pierwsze akwarium morskie) :-) Stres to dla organizmu sygnał, że teraz są niesprzyjające warunki do zajścia w ciążę. Uda się kochana, zobaczysz! Skoro zdrowe i płodne pary mają 26% kochając się w najpłodniejszy dzień (przeddzień owulacji) to to tak jakby udało się im dopiero w 4 cyklu starań :-)

Magda, śliczne suwaczki :-) Ja muszę swoje zmienić bo coś się popsuło i nie odliczają ;-)

Dobrej nocki i korowych snów!
 
Ostatnia edycja:
witam sie z rana :))
mam gile do pasa:baffled:
jak byłam we wtorek w pracy to kumpela mi sprzedała:dry: i od wczoraj się męczę -->kicham ,smarkam ,głowa ciężka:nerd:


Madzia
śliczne suwaczki zimowe:tak:


Pirania
ja też zdecydowanie nie lubię zimy..
widoki może i piękne owszem ..ale jak mam w te slizgawice gdzies jeździć to prl mam tak wysoką ,że :wściekła/y:


Pierogatka
cześć słodziaku :)
&&&& za synka ;)
kochana ja już się nie staram od września :) teraz sexy tylko z zabezpieczeniem :-p
otwieram gabinet kosmet.śmiejemy się z T.,że to bedzie nasze 3cie dziecko:-D
Ty wiesz jak odżyłam po tej decyzji ????
jestem teraz szczęśliwa:tak:



pozdrawiam i zmykam ...zostawiam termos z kawą --> częstować się :tak:
 
reklama
Do góry