Witam Was dzewczyny
Dopiero dziś bo wczoraj Mikołajkowi goście byli do 21:30 , a potem z mężem sobie przeżywaliśmy na spokojnie to wszystko.
macy, maggie, Magda, Axarai, Tusia, Marzycielka, tasha, ann29 patrysia*, Czarodziejka, truskafffka, Milla21, Koliber, pierogatka, Piranha, czarna, agulek, mama, kasia_uk, kate18, Ewcik (mam nadzieję że nikogo nie pominęłam )
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie gratulacje i za to że cieszycie się moim szczęściem 
Wielkie dzięki za wsparcie i wiare że się uda
ann29 i macy do żony przepowiadacza (kolegi) zadzwoniłam od razu i powiem że niby się cieszyła ale jakoś tak w głosie wyczułam że bardziej by sie cieszyła gdyby to był chłopak. Ja czuję czyje gratulacje są szczere a czyje nie - to da sie wyczuć po reakcji. Jak zadzwoniła do mnie koleżanka od paznokci (co sama też w ciązy jest ) i powiedziałam że córka to aż piszczała z radości bo też wiedziała o moim planowaniu i mi kibicowała i wierzyła że się uda. Dzisiaj ide na paznokietki to sobie pogadamy - ona dowie sie płeć 27 grudnia
A dziś ma mi pokazać zdjęcia z USG i bedziemy wypatrywać nuba ;-)
Magda dzięki za słowa, ale z tą mistrzynią nie przesadziłaś??? A 5% się nie przejmuję bo wiem co widziałam na monitorze. Z tego wszystkiego zapomniałam poprosić o zdjęcie kreseczek , ale następna wizyta 3 stycznia to poproszę
Zresztą lekarz z takim przejęciem zaczął wymyślać mi imię dla gwiazdeczki ......
maggie spisze sobie wszystko na spokojnie w wolnej chwili i na pewno "opublikuję" tu na forum swoje starania, bo chciałabym (zresztą tak jak Piranha) cieszyć się szczęściem kolejnych dziewczyn tak jak Wy cieszycie się dziś moim.
Axarai ano statystyki zachowane i oby tak dalej
tasha mąż jak wszedł to nie domyślił się... bo nieźle grałam wkurzoną na wszystko (chwilę wcześniej Julek mi w tym pomógł swoim zachowaniem). Szczerze miał taki zapieprz w pracy wczoraj że zapomniał że ja idę na wizytę a ja specjalnie mu nie przypominałam bo bałam sie że jak zadzwoni i zapyta to sie wygadam i z prezentu niespodzianki będą nici.
Reakcja na prezent była bardzo miła. Otworzył a tam różowe śpioszki i body oraz liścik . Nawet nie czytał kartki tylko wysunął ubranka ,patrzy na mnie i mówi TAK????? I podbiegł przytulił mnie , wyściskał i mówi "mówiłem że się uda, tylko Ty nie wiem czemu tak słabo wierzyłaś" Łzy poleciały nie powiem. Chłopcy też się cieszą i bedziemy wymyślać imię bo jeszcze nie mamy - te co kiedyś mi sie podobały jakoś teraz nie koniecznie ;-) Damy radę coś wymyślimy
Milla ja dałam Ci nadzieję tak jak mi dały nadzieję inne dziewczyny , którym wcześniej się udało . I tak to ma działać
Chińskim kalendarzem się nie sugerowałam, bo z chłopcami raz sie sprawdziło raz nie, zalezy od kalendarza. Niedawno któraś z Was podawała linka do kalendarza z którego większość się sprawdzała , a mi teraz on pokazywał syna .
pierogatka duża już ta Twoja Ania, moi synowie byli długo na cycu - obydwaj po 1,5 roku równo
Piranha piękną dzidzię mi w poście przysłałaś, jeszcze 5 miesięcy z kawałkiem i też taką na oczy zobaczę
KASZTANKI już dziś rano wysłane priorytetem , więc oczekuj i smacznego
czarna zdrówka dla dziewczynek. To teraz czekamy na wieści z USG od Ciebie. Trzymam kciuki za synka :-)
mama ojjjj zasypało u nas zasypało śniegiem i sypie cały czas. Dzieciaki zadowolone i już o sankach i bałwanie myślą.
Z tego wszystkiego nie napisałam że mam niedokrwistość i dostałam żelazo Tardyferon Fol i ulotkę co zawiera dużo żelaza- tylko z tego wszystkiego zapomniałam zapytać a lekarz powiedzieć jak sie go stosuje. Na ulotce napisane że raz dziennie to pewnie tak trzeba.
A ja mam przed sobą weekend relax. Dziś idę na paznokietki a jutro do kosmetyczki
Ona też czeka na wieści bo opowiadałam jej o moich staraniach i życzyła mi szczerze córeczki.
Teraz powoli przekonuję się że niektórych ludzi bardziej cieszy i się uśmiechają gratulując gdy usłyszą trzeci chłopak, a jak widzą moje szczęście to już gratulują ale z mniejszą euforią. Jak łatwo jest rozpoznać gratulacje szczere od tych gratuluję - a w myślach cholera udało im sie ehhhh.
Dziewczyny euforia euforię ale musze zejść na ziemię i pracować bo święta za pasem i nie chce zaległości mieć jak w poprzednich miesiącach. Także jak będzie mnie troche mniej to wybaczcie. Postaram sie codziennie zajrzec i zostawić pare słów
Miłego piąteczku
czekałam na to potwierdzenie jak na szpilkch i teraz wierze na 100% że można mieć wpływ na płeć.
;-)
