reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Magda no ręce opadają...aż brak słów, dobrze że Nela dzielnie daje radę i trzymam kciuki żeby było tylko lepiej
Maggie z cytologii, nadżerki mogą być plamienia i tak jak Nullka pisze, po seksie, też tak miałam
mam nadzieję że się uspokoi, trzymaj się
Czarna nooo widzisz wiedziałam że do M dotrze temat ciąży hihi
a (.)(.) ciążowe hehehe zawsze dobrze robią drogim panom hehehehe
smol wszystko ;)
 
reklama
Czarna fajnie, że Em już zaczyna przyswajać temat. Zobaczysz, że pójdzie na to usg, bo nie wytrzyma z ciekawości:-p

Truskawko mi to opadło dziś wszystko....łącznie z (.)(.):baffled: Mają szczęście gady, że dziecię mi się jakoś pozbierało:blink:
 
Magda, ciekawa jestem, ile takich sytuacji doprowadziło do nieszczęść. Ich niewiele wzrusza. Z jednej strony może i dobrze, że nie pakują od razu leków, nie ciągną po szpitalach, ale ta ich "rozwaga" mnie doprowadzała czasami do szału. Jak w 12 tygodnia ciąży miałam twardnienia brzucha, to jakoś się nikt tym specjalnie nie przejmował, a potem jak przez przypadek trafiłam na IP i dyżur ginekologa, to mi się oberwało, że tak z tym chodzę. Niektórych rzeczy przeskoczyć się u nich nie da. I wtedy rzeczywiście wszystko opada. :wściekła/y::no:
 
Hello!

Andziak, synuś cudowny i do zacałowania! A Ty strasznie dzielna! Podobny do braci czy zupełnie inny? :-)

Magda, no szok po prostu z tą służbą zdrowia w UK, strach zachorować! ...najważniejsze, że już lepiej, to fatum na pewno już Was opuściło.

Maggie
, po cytologii jak najbardziej mogą być plamienia, w końcu pobierany wycinek. Leż i odpoczywaj, kciuki by jutro plamienia zniknęły. A boli Ciebie brzuch jak na @?

Czarna
, pojęcia nie masz jak mnie pocieszyłaś, ja do teraz byłam święcie przekonana, że dziś jest dopiero środa :-D, we wtorek myślałam, że jest poniedziałek, przez te klony wszystko mi się już miesza.

nullka, według mnie dzidzia na zdjęciu odwróciła się pleckami :-)

Mama, buziak, coś mam coraz mniej czasu na BB, tęsknię za pogaduszkami z Wami.
 
Maggie, kochana, jeśli nie masz takich bóli brzucha to super! Zazwyczaj towarzyszą one plamieniom związanym np. z niedoborem progesteronu w ciąży a u Ciebie to na pewno wynik cytologii, ciągnące bóle w ciąży to norma. Trzymaj się i odpoczywaj.

Czarodziejko
, masz rację, Krzysiu by się tak nie nudził, Kaja miałaby więcej snu a mama spokoju :-)
 
hej mamuski:biggrin2:
Nigdy w zyciu was nie nadrobie .
Ale mocno wam wszystkim kibicuje i trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&:tak:
za II kreseczki,bezproblemowe ciaze,wymarzona plec,szczesliwe rozwiazania
Widze,ze Andziak urodzila-Gratuluje kochana.

A u nas wszystko ok.
Mala zdrowo rosnie.
Juz siedzi i rzadzi:-D
Chlopaki bardzo pomagaja.
A ja zmeczona,ale szczesliwa.
 
Ostatnia edycja:
Dido, ale mała ślicznotka, szok jak sobie pomyślę, że Kaja za 1,5 miesiąca będzie już taka duża :-) Śliczna ta fotka gdzie Klaudusia jest pomiędzy Karolem i Kacprem.

Koliber, najważniejsze, że są owulki, Tobie potrzeba tylko jednego szczęśliwego pęcherzyka, będę kochana mocno trzymać za Ciebie kciuki. Moja siostra też miała FSH w okolicy 10 oraz prolaktynemię czynnościową a w ciążę zaszła bez jakichś większych problemów.

Kosmo, czytasz nas jeszcze? Co tam u Was?
 
reklama
Koli super, ze masz już skierowanie na kolejne badania. Trzymam kciuki za jak najlepsze.....cokolwiek by to miało znaczyć;-)......wyniki &&&&&&&&&&&&&:happy:


Dido śliczna córeczka! Fotka ze smokiem jak siedzi genialna:-)

Macy uwierz mi, że ja już nie próbuję ich tu zrozumieć. Łudzę się, że pewnego dnia nauczę się ich i w końcu zacznę pojmować o co w tym wszystkim chodzi. Póki co jestem czasem przerażona, bowiem wszyscy wiemy, że wczesna diagnoza zwiększa szanse wyleczenia, a jak tu mówić o szybkiej diagnozie, jak na wizytę u specjalisty czeka się czasami 9 miesięcy???! To tak, jak było z moja Niką. Dziecko od urodzenia miało refluks, azs, jakieś inne dziadostwo, którego nie umiałam zidentyfikować. Wagę traciła, była na obserwacji w szpitalu (oczywiście według nich, trzeba było czekać)w wieku 6 tygodni, chlustała jedzeniem na okrągło, skóra popękana, wieczny krzyk i płacz, zero uśmiechu....Wpisali ją na listę do pediatry w czerwcu,a wizyty doczekałam się w lutym następnego roku! I wiesz co mi lekarz powiedział? Że dziecko dobrze wygląda i on nie ma potrzeby widzieć nas więcej:szok: Jasne. Bo sama sobie dziecko z refluksu wyleczyłam i na asz znalazłam coś w Pl i ściągałam to w kółko do Uk, bo inaczej dziecko by mi się wykończyło. A koleś mi mówi, że on nie ma potrzeby.....ale ja miałam.....8 miesięcy wcześniej:baffled: Mówię Ci.....słów brak.

Piraniu widzę, że znowu pędzisz, zatem ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:happy2:
 
Do góry